Sklep

Podsumowanie 9 tyg. WLB - Wiosna 2024

Za nami przedostatni tydzień, w którym nie brakowało emocji i starć mających kluczowe znaczenie w walce o mistrza, medale czy też utrzymanie. Padło wiele ciekawych wyników, momentami też zaskakujących.

WLB1:

W pierwszej lidze ostatnią kolejkę rundy zasadniczej rozpoczęło nam starcie Pioruna Zaodrze z Shooting Stars. Obie ekipy walczyły o utrzymanie, i ten cel osiągneli zawodnicy Marcina Stachowicza, którzy pewnie zwyciężyli te spotkanie wynikiem 5:2. Po dwa razy na listę strzelców wpisali się Sebastian Leśniewski i Maciej Siwek, który otworzył worek z bramkami.

Wrocław Cosmos FC według przewidywań, bardzo pewnie rozprawił się z już pewnym spadkowiczem - TEB Technikum. Aplikując rywalom aż jedenaście bramek, umocnili oni swoją pozycję w tabeli. Po tak pokaźnym zwycięstwie zajęli oni pierwsze miejsce, na którym jak się okazało, nie pobyli za długo.

W kolejnym wtorkowym meczu z ligi WLB 2, nie padło tak dużo bramek, jak w poprzednim, ale za to sam mecz był naprawdę wyrównany i walka trwała do ostatniego gwizdka. Niespodziankę sprawił Bus Marco Polo, który po zaciętym starciu okazał się być lepszy od Great Works, podtrzymując swoje szanse na utrzymanie w pierwszej lidze. "Autobusy" zagrały świetny, drużynowy mecz, gdzie ciężko było o jednoznacznego MVP.

O godz. 19 czekał na nas pojedynek Tork'u z Eko-Oknami S.A. Druzyny te sąsiadują ze sobą w tabeli, i walczą o ostatnie miejsce podium. W bezpośredniej batalii lepsza okazała się być ekipa Łukasza Cygańczuka, która zwycięzyła wynikiem 2:0. Triumfatora ciężko było jednak wyłonić do samego końca, lecz bramka Dominika Urygi bezpośrednio z rzutu wolnego zamknęła spotkanie.

O mistrzostwo walczą Szpilmacherzy, udowadniając to wysokim pogromem z Shooting Stars. Zaaplikowali oni przeciwnikom aż 14 goli, nie pozostawiając żadnych złudzeń "Kosmosiom" z którymi rywalizują o złoto.

"Szpilki" wystąpiły także następnego dnia, gdzie rywal był trudniejszy, a niewiele brakowało do niespodzianki. W drugim meczu przy ul. Skwierzyńskiej Szpilmacherzy mierzyli sie z Piorunem Zaodrze. Spotkanie było bardzo wyrównane, i pomimo różnicy w tabeli, nie było jej tak bardzo czuć na murawie. Ostatecznie jednak wynikiem 2:1 zwyciężyła ekipa Rafała Anioła, wracjąc dzięki temu na fotel lidera na kolejkę przed końcem sezonu.

Bardzo zacięte było również starcie pomiędzy Kreowaniem Marek a Old Blue Angels. "Kreatorzy" już nie walczą o żaden wyższy cel, a ekipa Piotra Andrzejewskiego musiała te spotkanie wygrać, aby mieć dalsze szanse na utrzymanie się w lidze pierwszej. Tak się jednak nie stało, i tym samym "Anioły" wiedzą już, że w następnym sezonie występować będą w WLB2

WYNIKI:

Piorun Zaodrze - Shooting Stars  5:2 (2:0)
Wrocław Cosmos FC - TEB Technikum  11:0 (2:0)
Bus Marco Polo - Great Works  3:2 (2:1)
Tork - Eko-Okna S.A  2:0 (1:0)
Shooting Stars - Szpilmacherzy  0:14 (0:4)
Szpilmacherzy - Piorun Zaodrze  2:1 (2:0)
Kreowanie Marek - Old Blue Angels  3:2 (2:1)

Drużyna tygodnia:

SZPILMACHERZY - Dwie, bardzo ważne wygrane "Szpilek" pozwoliły im wrócić i umocnić swoją pozycję na fotelu lidera. Ogrom bramek z Shooting Stars, jak i zacięta walka z Piorunem Zaodrze przyniosły drużynie Rafała Anioła sześć kluczowych punktów.

Siódemka tygodnia (8 i 9 tydzień)

Jakub Masztalerz (Szpilmacherzy) - Marcin Kiniasz (Bus Marco Polo), Dmitrij Krajewski (Tork), Piotr Mikołajec (Szpilmacherzy), Grzegorz Gryl (Tork), Domniq Osodo (Wrocław Cosmos FC), Bartosz Kowalski (Great Works)

 

WLB2:

Poniedziałkowym wieczorem więcej działo się w lidze drugiej. W pierwszym starciu według przewidywań, pewnie poradził sobie aktualny lider, i aplikując rywalowi sześć bramek, nie pozostawił im tym samym żadnych szans, choć to w drugiej minucie wynik otworzył Bartosz Grabowiecki z drużyny "Hydraulików". 

Na sam koniec dnia wszyscy spodziewali się wyrównanej batalii, i takiej się doczekali. Ani DKM FC, ani Olimpia Sępolno nie przedłużyli swojej passy zwycięstw, i ostatecznie podzielili się dorobkiem punktowym. Widoczna była różnica stylów, które okazały się być równie sobie skuteczne.

Jeśli chodzi o wtorek, to ważne spotkania odbyły się i w drugiej lidze, a tam na Kuźnikach wieczór otworzył nam prawdziwy hit, gdzie trzecia drużyna w tabeli zmierzyła się z czwartą. Po bardzo wyrównanym boju, triumfować mogła drużyna Stowarzyszenia Odra-Niemen, która zwyciężyła z Żarem Tropików, i tym samym prześcigując ich, wskoczyła na podium.

Od "czerwonej" strefy uciekł za to FC UPM. Oba zespoły przez długi czas nie potrafiły znaleźć sposobu na pokonanie defensywy rywala, lecz w końcówce meczu udało się to wykonać "Gryfinom". W grze o mistrzostwo WLB2 liczy się jeszcze tylko Deichmann i Sii Polska, i to właśnie ci drudzy trzymają się dalej dzięki wygranej z Brakiem Sponsora, która musiała mieć miejsce, jeśli "błękitni" chcą myśleć o złotych medalach.

Ostatni mecz dziewiątego tygodnia w niższej klasie rozgrywkowej miał miejsce między Old Team'em, a FC Equipe. "Żubry" bez większych komplikacji doprowadziły bezpieczny wynik do końca meczu. Ekipa Kamila Moczydłowskiego grała dużo dokładniej, co przełożyło się na komplet oczek. Fioletowym pomimo kilku akcji ofensywnych zabrakło finalizacji swoich poczynań

WYNIKI:

Deichmann - REXER  6:1 (2:1)
DKM Football Club - Olimpia Sępolno  1:1 (0:0)
Żar Tropików - Stowarzyszenie Odra-Niemen  1:3 (0:2)
FC UPM - InsERT Team  2:0 (0:0)
Brak Sponsora - Sii Polska  2:5 (2:2)
FC Equipe - Old Team  0:2 (0:1)

Drużyna tygodnia:

STOWARZYSZENIE ODRA-NIEMEN - Imponująca gra w starciu z Żarem Tropików. Widać było, że drużynie Michała Mormula zależy na awansie, a może bardziej na brązowych medalach. Skuteczniejsza gra cieszyła oko kibiców.

Siódemka tygodnia:

Tomasz Felisiak (DKM Football Club) - Jan Łaban (DKM Football Club), Michał Pondel (Old Team), Artur Kawczak (FC UPM), Adrian Augustyniak (Sii Polska), Piotr Leszkowicz (Stow. Odra-Niemen), Dominik Leja (Deichmann).

 

autor: Igor Wiktorowski
igor.wrocbal@gmail.com