Sklep

3

:

(1 : 0)

1


Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Hubert Nowotarski

Najaktywniejszy gracz tego spotkania, dużo strzelał oraz brał czynny udział w konstruowaniu prawie każdego ataku swojej ekipy. Jego dorobek to jedno trafienie.


Relacja z meczu

Z powodu przełożenia drugiego meczu, w piątkowy wieczór przy ulicy Gorlickiej zostanie rozegrany tylko jeden mecz. Punkt 19.00 na boisko wyjdą zawodnicy Brata Alberta oraz ekipy Tork. Obie drużyny przystępują bez żadnej zdobyczy punktowej, nieco w lepszej sytuacji jest Tork, ponieważ ma jedno spotkanie rozegrane mniej. Już teraz możemy się spodziewać zaciętego spotkania przez całe 40 minut, przecież chodzi tutaj zmniejszenie liczby ekip bez zdobyczy punktowej.

Od samego początku lepiej w to spotkanie weszli podopieczni Gudry. To oni przejeli inicjatywę i starali się rozgrywać piłkę, Tork ustawił się nieco głębiej licząc na jakiś kontratak. Jednak pierwszą z okazji do objęcia prowadzenia miał Tork, mianowicie z najbliżeszej odległości piłki do bramki nie był w stanie skierować Czerwiński, a ta przeleciała ponad poprzeczką. Chwilę później mieliśmy odpowiedź, za pola karnego uderzał niecelnie Mateusz Gudra. Kolejna szansa to uderzenie z daleka Smolarczyka, ale i tym razem piłka jedynie przeszła obok słupka bramkowego. Przełamanie w tym meczu przyszło w 15 minucie. Wtedy w polu karnym Torka był faulowany jeden z graczów Brata Alberta. Rzut karny i do piłki podchodzi Mateusz Gudra. Pewny strzał w lewą stronę pokonuję bramkarza rywali i mamy 1-0. W końcówce Brat Albert miał szansę na podwyższenie prowadzenia, jednak dwukrotnie piłki do siatki nie zdołał skierować Nowotarski.

Druga połowa rozpoczęła się zupełnie inaczej. Po krótkiej narazie podczas przerwy Tork wziął się do pracy, ponieważ planem na dzisiejszy mecz było zdobycie pierwszego punktu. Już na początku była do tego fenomenalna okazja, mianowicie po akcji bramkarz Brata Alberta wyszedł do doku pola karnego i zostawił pustą bramkę. Piłka trafiła do będącego przed pole karnym Dubiela, lecz ten uderzył zbyt pochopnie i piłka poszybowała wysoko ponad poprzeczką. Kolejna próba należała do Cygańczuka, jednak także nie sprawiła znacznych problemów golkiperowi Alberta. Drugie trafienie zobaczyliśmy w 26 minucie meczu, to wtedy Kamil Bednarski przymierzył za pola karnego, a piłka wpadła do siatki. Odpowiedź była natychmiastowa, bo już po 3 minutach znowu prowadzili gracze Brata Alberta. Osowski podaje do Nowotarskiego który nie ma żanych problemów z pokonaniem Węgrzyna. Do końca meczu mieliśmy bardzo spokojną grę, a podsumowaniem była 40 minuta. Tork rzucił wszystko na jedną kartę i przed ostatnim gwizdkiem został skontrowany. Ponownie świetne podanie zagrał Osowski, zaś tym razem pewnym egzekutorem okazał się Sycz ustalając wynik spotkania.

Dzisiejszy mecz pomiędzy Bratem Albertem oraz Torkiem był na pewno zacięty. Jednak ekipie Dubiela zabrakło dzisiaj argumentów na pokonanie rywala, zbyt duża nieskuteczność pod bramką Mądrego poskutkowała kolejną stratą punktów. Zaś Brat Albert grał solidną piłkę w której dobrze odnajdowywali się Nowotarski czy też Osowski. Dzięki wygranej Brat Albert zdobywa pierwsze punkty w tym sezonie i plasuje się na 7 miejscu. W następnej kolejce podopieczni Gudry grać będą ze Stowarzyszeniem Odra-Niemen , zaś Krzysztof Węgrzyn wraz z kolegami mierzył będzie się z Ołerem.

Autor: Maciej Siwek (m.siwek@wrocbal.pl)




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL