Składy zespołów
MVP Spotkania
Rafał Drogosz
Rafał poprowadził swój zespół do wygranej. Strzelił dwa gole i zanotował asystę przy golu, który dał trzy punkty. Wyróżnić trzeba Adama Domka i Damiana Ostafińskiego.
Relacja z meczu
Ostatni poniedziałkowy pojedynek to starcie w 3 lidze. Mający komplet punktów Padro Logistics Juventur "skrzyżuje rękawice" z FIGĄ, która tej zimy jeszcze nie zapunktowała. Faworytem jest tutaj debiutant, ale zespół Dawida Ochenduszko nie prezentuje wcale złego futbolu i jeżeli zjawi się przy Paderewskiego w najmocniejszym składzie to może sprawić swojemu rywalowi sporo problemów. Tak się jednak nie stanie. Co prawda widzimy na murawie Adama Domka, ale nadal FIGA nie dysponuje nominalnym bramkarzem, na jego miejscu zobaczymy pomocnika Damiana Ostafińskiego. Dla balansu Padro również zagra bez golkipera z prawdziwego zdarzenia. Między słupkami zagra Piotr Karpa.
W pierwszej połowie nie działo się zbyt wiele, a to dlatego, że byliśmy świadkami spotkania nie tylko wyrównanego, ale również bardzo zaciętego. Najbliższej strzelenia bramki w ekipie FIGI był Adam Domek, po którego uderzeniu piłka zatrzymała się na słupku bramki strzeżonej przez Piotra Karpę. W odpowiedzi Maciej Królicki trafił w poprzeczkę! W 17 minucie najaktywniejszego w szeregach drużyny Dawida Ochenduszko - Adama Domka w nieprzepisowy sposób zatrzymał Rafał Drogosz i został za to ukarany żółtą kartką przez sędziego Tomasza Pondla. W końcówce pierwszej połowy ponownie szczęście dopisało Damianowi Ostafińskiemu. Paweł Sikorski w tempo zagrał do Drogosza, po którego uderzeniu piłka wylądowała na poprzeczce! Ostatecznie po pierwszych 20 minutach rywalizacji mieliśmy bezbramkowy remis.
Taki stan rzeczy nie zadowolał żadnej ze stron, a więc w drugiej odsłonie podkręciły tempo. Śmielej do ataków ruszyło Padro Juventur Logistics i to się mu opłaciło. W 21 minucie Rafał Miazgowski strzałem zza pola karnego pokonał Damiana Ostafińskiego. 1:0. Cztery minuty później mieliśmy już 2:0. Do rzutu wolnego przed bramką FIGI podszedł Drogosz i strzałem obok muru, przy słupku zaskoczył kipera przeciwników. 2:0. Po chwili mogła paść trzecia bramka dla debiutanta, ale Miazgowski przegrał pojedynek jeden na jeden z Ostafińskim. W odpowiedzi, w 26 minucie FIGA strzeliła gola kontaktowego. Szybki atak, Ochenduszko na lewą stronę do Domka, który uderzeniem z pierwszej piłki, przy krótszym słupku pokonał Karpę. 2:1. W kolejnej akcji mogliśmy mieć wyrównanie. Błąd przy wyprowadzaniu futbolówki popełnił Karpa, ale Domek tego nie wykorzystał i trafił wprost w niego. Niewykorzystana sytuacja zemściła się w 30 minucie. Kolejny rzut wolny dla Padro, a jak rzut wolny to Rafał Drogosz. Rozwiązanie niemalże identyczne. Płaskie uderzenie, obok muru, przy słupku - bramkarz znowu zaskoczony i 3:1 dla drużyny, która grała w tym meczu bez znaczników. Minutę później Padro mogło uciec rywalom na trzy trafienia, ale mocny strzał Królickiego świetnie Ostafiński sparował na rzut rożny. 60 sekund później jak się strzela pokazał po raz drugi Domek, który wykorzystał podanie od własnego bramkarza, z łatwością minął obrońcę przeciwników i precyzyjnym uderzeniem przy słupku pokonał Karpę. 3:2. W 34 minucie mieliśmy już remis - 3:3 i w roli głównej znowu wystąpił Domek, który tym razem bezbłędnie wykorzystał zagranie Dawida Grzesiuka. Mecz zaczął nam się zatem od początku i mieliśmy spore emocje. Lepsze sytuacje wykreował sobie jednak zespół Drogosza. Za pierwszym razem uderzenie Królickiego fantastycznie obronił bramkarz. Po chwili tego samego bramkarza uratował słupek po próbie Drogosza. W myśl do trzech razy sztuka, za trzecim podejściem Padro trafiło gola dającego trzy punkty. W 37 minucie Drogosz do dwóch goli dołożył asystę, a Adam Kulikowski z łatwością przestawił obrońcę i uderzeniem ze "szpica" pokonał Ostafińskiego. 4:3. W końcówce spotkania FIGA przycisnęła jeszcze swojego przeciwnika, ale nie była już dokładna i finalnie przegrała trzeci mecz tej zimy.
FIGA postawiła bardzo trudne warunki Padro Logistics Juventur, ale nie udało jej się po raz kolejny ugrać choćby jednego punktu. Ciągle też zajmuje przedostatnie miejsce w stawce. Debiutant nie zawodzi, zgarnia kolejne trzy oczka i utrzymuje pozycje lidera. O kolejne trzy punkty powalczy z Freseniusem United. Adam Domek i jego koledzy przełamać będą mogli się już w najbliższą środę mierząc się z OIRP Seniors.
Autor: Michał Pondel
Zauważyłeś błąd? Napisz!
e-mail: m.pondel@wrocbal.pl