Składy zespołów
MVP Spotkania
Marcin Jastrzębski
Świetny występ w wykonaniu Marcina - czujna i pewna gra w obronie znacznie utrudniała grę rywalom, dodatkowo sam raz trafił do siatki.
Relacja z meczu
"Trudno było wskazać najbardziej wyrównanie zapowiadający się pojedynek z udziałem drugoligowców w dziewiątym tygodniu. Wybór padł na starcie Tarczyńskiego z Sii Polska. Czwarty zespół zmierzy się z siódmym, a różnica punktowa wynosi tutaj cztery oczka i wcale drużyna niżej notowana nie stoi na straconej pozycji. Debiutant ostatni raz w lidze przegral 16 stycznia z DKM-em, a więc pięć kolejek temu. Pomarańczowo-niebiescy muszą zatem mieć się na baczności, bo nikt im trzech punktów za darmo nie da, a ich brak praktycznie przekreśli ich szanse na zakończenie zimowego grania na ligowym podium," - czytamy w zapowiedzi Michała Pondla.
Rozpoczęło nam się pierwsze spotkanie dzisiaj pod balonem, a już po gwizdku na prowadzenie wyszłoby Sii Polska, jednak przyjęcie piłki ręką przez Tomasza Frąckiego dojrzał sędzia Mikołaj Nowaczyk, i dalej na tablicy mieliśmy remis. Jak się okazało, nie na długo, ponieważ już w 5 minucie po dobrym wycofaniu Przemysława Ziemby na przedpole, do piłki dobiegł Wojciech Cieplik i pewnie trafił do siatki. Chwilę później prowadzenie podwyższył Krystian Szczypka. Dalsza część spotkania przebiegała raczej pod dyktando Tarczyńskiego, jednak chwilę uśpienia w defensywie wykorzystał Grzegorz Jezierski i oddał groźny strzał, po którym futbolówka znalazła się pod nogami Łukasza Burzyńskiego, któy zamykając akcję strzelił bramkę kontaktową. W 17 minucie niewiele brakło do wyrównania, lecz czujnie w obronie zachował się Marcin Jastrzębski. W końcówce spotkania znów napierała drużyna Filipa Szycha, który sam w ostatniej akcji pierwszej połowy asystował Ziembie, strzelającego gola.
Początek drugiej połowy zawierał akcje jednej jak i drugiej strony, ale każda z nich kończyła się albo niecelnym strzałem, albo interwencją bramkarza. Za faul w 26 minucie żółtą kartką ukarany został Filip Szych, co dało chwilową przewagę zawodnikom Sii, jednak nie zdołali jej wykorzywstać. Swoje 5 minut (dosłownie i w przenośni) miałą obrona Tarczyńskiego - Jastrzębski i Gargol, wraz z bramkarzem - Sulikowskim. Kolejną bramkę dla swojej drużyny strzelił wcześniej wspomniany kapitan, po podaniu od Ziemby. Świetną szansę na gola zmarnował Michał Jucha trafiając w słupek, jednak wyręczył go dobiegający do piłki Wojciech Cieplik. Przed końcem jeszcze gola dającego minimalne nadzieje strzelił Grzegorz Jezierski. Jak się okazało była to ostatnia bramka w tym meczu.
Hit tygodnia okazał się być na korzyść Tarczyńskiego, który nie bez problemów pokonał swoich dzisiejszych rywali. Spotkanie z początku było wyrównane i dopiero w końcówce drużyna Filipa Szycha mogła uspokoić oddech, uciekając wynikiem. Taki rezultat daje TFT utrzymać się dalej na 4 miejscu, z szansą na medale. Sii polska zajmuje 7. lokatę, z przewagą 4 punktów nad strefą spadkową.
Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor.wrocbal@gmail.com