Składy zespołów
MVP Spotkania
Michał Płachecki
Bardzo ważny element drużyny. Wyciągnął parę sytuacji, i dzięki temu pomógł w premierowym zwycięstwie.
Relacja z meczu
"W ostatnim tygodniu z dobrej strony zaprezentowali się debiutanci. Sii Polska zremisowali z liderującą Nokią, a REXER wygrał dwa mecze - z Olimpią Sępolno i TakeDropem. Teraz będą chcieli podtrzymać dobrą formę by znowu zapunktować. Komu ta sztuka się powiedzie? A może jedni i drudzy dopiszą sobie do dorobku cenne oczka? Zobaczymy." - czytamy w zapowiedzi tygodnia.
No i mamy niespodziankę! Sii Polska nie tylko wygrywa swoje pierwsze spotkanie, ale i pokonuje rywala, który zeszłą kolejkę skończył z sześcioma punktami, pokonując m.in TakeDrop - niezwykle mocną ekipę w tym sezonie. Kolejny argument po stronie REXER'a mógł być taki, że ekipa Pawła Pradeloka potrzebowała przyjść pod balon przy ul. Alei Paderewskiego z Jokerem - Łukaszem Stąporem, który ostatecznie okazał się ważnym elementem w premierowym zwycięstwie. Strzelanie zaczęło się już w drugiej minucie, kiedy na strzał z dystansu zdecydował się Tomasz Frącki, a niedługo po tym wyrównał duet braci - Paweł i Bartłomiej Żmijewscy. Następnie mecz się uspokoił, ale przed końcem pierwszej połowy na prowadzenie wyszedł REXER po udanym trafieniu Adriana Balickiego. W drugiej części spotkania gra spowolniła, co widocznie uśpiło czujność obrońców "Hydraulików", na co sposób znaleźli kolejno Piotr Cal i Łukasz Stąpor, również oddając strzały ze sporej odległości do bramki.
Emocji nie brakowało, szczególnie w szeregach Sii Polska, którzy po raz pierwszy zwyciężyli w naszej lidze. Gratulacje należą im się nie tylko za wygraną, ale też za fakt, że zdobyli to grając praktycznie bez zmian w drugiej połowie, kiedy niestety kontuzji nabawił się strzelec pierwszej bramki - Tomasz Frącki. Taki rezultat nie zmienia w zasadzie chwilowo nic w tabeli, ale z pewnością da wiatru w skrzydła "błękitnym", a i będzie kubłem zimnej wody dla zawodników REXER'a.
Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor.wrocbal@gmail.com