Składy zespołów
MVP Spotkania
Jacek Pożarowski
Strzelec hattricka może na pewno pochwalić się niesamowitym występem przeciw wyżej postawionej ekipy w tabeli. Mocno przyczynił się on do nieoczekiwanego zwycięstwa. Warto też wyróżnić kapitana przeciwnej drużyny - Tomasza Lamka, który jako jedyny ze swojej drużyny wpisał się na listę strzelców
Relacja z meczu
Pierwszym starciem w piątkowym dniu rozgrywek był mecz FC Podwórko - Brak Sponsora. Przed spotkaniem to właśnie ta pierwsza ekipa była stawiana w roli faworyta, co było całkiem oczywiste patrząc na układ tabeli, gdzie będące na 4 miejscu Podwórko miało przed sobą drużynę zajmującą przedostanie miejsce w lidze. Mankamentem w drużynie Tomasza Lamka była jednak dzisiaj liczba osób, która w teorii nie mała, to jednak jak na ich z reguły liczebny zespół była dzisiaj najmniejsza. Po pierwszym gwizdku sędziego "Harnasie" od razu ruszyli do ataku, co zaskutkowało już bramką w 2' minucie, której autorem był kapitan - Lamek, po asyście Łukasza Ochalika. Szybko jednak do odpowiedzi zgłosił się Jacek Pożarowski, który zaledwie minutę później doprowadził do remisu i pokazał, że łatwiej przeprawy w tym spotkaniu jego przeciwnicy mieć nie będą. Po paru minutach intensywnych ataków, po podaniu od Kaczmarczyka, Jacek Śliz strzelił gola dającego prowadzenie, co było niemałym zaskoczeniem. Zaraz po tym szybkie 2 celne strzały oddał Pożarowski, i wynik kończący pierwszą połowę, czyli 1:4 dla Brak Sponsora, z pewnością był szokiem dla młodych zawodników z Podwórka. Można było pomyśleć że w przerwie wylali oni na siebie kubeł zimnej wody, po tym jak do 25 minuty po 2 bramkach duetu Jasiczek - Lamek, złapali kontakt i do remisu brakowało im tylko jednej bramki. Przez parę minut nacierali oni cały czas na bramkę bramkę "BS", lecz bezskutecznie. W 30 minucie spotkania, za pomocą Krzysiaka zagrywającego do Hajzera, ich drużyna oddaliła się od rywala. Pod nogami piłkarzy "Harnasi" zaczął palić się grunt, co było w widać w emocjach. Czas upływał nieubłaganie, a zawodnicy Brak Sponsora spokojnie rozgrywali piłkę i szanowali czas, aż to w 40 minucie sędzia zagwizdał poraz ostatni, dzięki czemu ekipa Marka Chmiela mogła cieszyć się z niespodziewanej, lecz zdecydowanie zasłużonej wygranej. Przedostatnia drużyna w tabeli ograła jednego z pretendentów do medalu, dzięki czemu wskakują oni na 7 miejsce w OFC 2, a będące na 4 lokacie Podwórko praktycznie traci szansę na zakończenie sezonu w strefie medalowej.
koordynator: Igor Wiktorowski
Jeśli znalazłeś błąd w składzie lub w statystykach napisz:
Igor.wrocbal@gmail.com