Składy zespołów
MVP Spotkania
Mariusz Duś
On i zaczynał, ale też kończył. Świetny mecz w wykonaniu tego człowieka zakończony trzema pewnymi trafieniami.
Relacja z meczu
Ostatnim dzisiaj rozrywanym na Kłokoczycach meczem będzie pojedynek pomiędzy czwartą siłą poprzedniego sezonu - Leroy Merlin Wrocław, a beniaminkiem - Kreowaniem Marek. Tutaj zdecydowanie wyżej stoją notowania drużyny Grzegorza Andysza, która jest przecież jednym z głównych faworytów do medali na koniec zimowych zmagań. Nie może ona zlekceważyć "Kreatorów", którzy już nie raz pokazali, że w piłkę grać potrafią, a wzmocnieni osobą Filipa Ciuby na pewno będą jeszcze groźniejsi niż rok temu, czy nawet minionej jesieni. Widowisko godne zakończenia dnia, które podsumowane zostanie kilkoma słowami, które znajdą Państwo poniżej.
1' Rozpoczynamy mecz.
1' GOL 0:1! Rafał Iwan uderza i chyba ociera się piłka od nóg kierującego futbolówkę niefortunnie Filipa Ciuby, który musnął futbolówkę kierując ją końcowymi partiami stopy do tyłu. Bramkę zaliczamy temu pierwszemu Panu.
2' GOL 1:1! Samotnie kończy akcję uderzeniem przy bramkarzu (dokładniej po jego prawej stronie) Marek Barul. Mocno i udanie.
3' Kolejne uderzenie w tym meczu - teraz Kacper Gębala na leżąco musiał ratować piłkę po dobrym uderzeniu Damiana Kaczmarczyka.
6' GOL 1:2! Pewne, płaskie, lecz mocne uderzenie z własnej połowy autorstw Adriana Webera wchodzi na lewą stronę bramki.
7' GOL 1:3! Obił słupek uderzeniem z około 15 metrów będąc na wprost bramki Rafał Iwan. Było to skuteczne i ładne trafienie idące z prawej nogi.
9' GOL 1:4! Ładne zgranie autorstwa Jakuba Berkowicza i ta delikatnie podniesiona piłka wchodzi pod nogi Mariusza Dusia, który umiejętnie kieruje futbolówkę na prawy słupek.
9' GOL 2:4! Marek Barul miał okazję zagrać błyskawiczną akcję z Marcinem Kurpielem. Ten pierwszy trafia w sam środek bramki, a ten drugi ładnie mu zgrywa na lewą stronę boiska.
12' GOL 2:5! Na nawślizgu po odbiciu piłki przez bramkarza jak snajper odnalazł się Mariusz Duś. Jakby tak radził sobie w curlingu jak radzi wsadzając nogę do siatki byłby gwiazdą.
13' GOL 3:5! Dawid Adamski przy prawym słupku otrzymuje wyższą niż płaską piłkę od Przemysława Bielucha i minimalnie ją podbijąjąc trafia przy tym metalowym eksponacie, lecz nie muzealnym.
18' Kilka prób strzałów teraz w wykonaniu Kreowania Marek. Ostatnia po rozegraniu rzutu rożnego. Z piłką nie minął się, ale z pewnością chciał lepiej ją uderzyć Mateusz Najwer przez co przeszła w linii ku bokowi boiska
20' Koniec pierwszej połowy!
21' Rozpoczynamy następną część meczu.
Tej części meczu niestety nie był w stanie koordynator oddać bezpośrednimi opisami każdej z akcji dlatego szybka relacja skrótowa.W ciągu dwóch minut padają trzy bramki dla zespołu Leroy Merlin przez co ich przewaga jest znacząca. Niemrawa akcja w wykonaniu Marcina Kurpiela i to samotne zakończenie wychodzi mu na tyle, iż brakują im cztery bramki do wyrównania. Drobne zaniepokojenie w "Liroju" i dzięki ładnej grze górą przez mądrze realizowane ataki doprowadzają do wyniku 7:8.
32' Długa piłka posłana przez jednego z kolegów do Mariusza Dusia, ale niestety przyjęcie klatką to maksimum, które mógł osiągnąć podczas tej akcji.
33' Na sam na sam wychodzi Marcin Kurpiel, ale jego strzał wcelowany został niepotrzebnie w dół przez co ładnie broni Krzysztof Konicki.
33' GOL 8:8! Świetne zgranie na leżąco autorstwa Przemysława Bielucha to wybiegającego Marka Barula, a ten pokonuje kładzącego się do piłki bramkarza.
34' GOL 8:9! Po podanjiu Szymona Olszańskiego do Jakuba Berkowicza, a ten płasko i obok bramkarza we właściwe miejsce pożądania każdego zawodnika na boisku.
37' GOL 8:10! Jakub Berkowicz kładzie na łopatki tym strzałem w metr pod środkiem poprzeczki Kacpera Gębalę i daje odrobinę spokoju zespołowi.
40' Kończymy dzisiaj grę na dziś.
Podsumowanie spotkania
Mecz spełnił oczekiwania jako widowiska najwyższych lotów. Ciekawe widowisko pełne aktywnej gry kontaktowej i dużej ilości strzałów oraz elementów kontaktowych. Pierwsze dziesięć minut meczu pozwoliło każdemu widzowi na duży spokój o to, iż będzie co oglądać. Świetne próby i dużo górnej piłki pozwoliło na podkręcenie tempa tych zawodów. W pewnym momencie Kreowaniu zabrakło nadziei, iż ten mecz może wyjść im znacznie lepiej dlatego pewnie nie stworzyli szybko tak ładnego kontaktu i dużego wyrównania. Później druga połowa... i trzy szybkie krótkie w wykonaniu Leroya. Kreowanie nie wiedziało przez chwilkę co robić, ale potem pokazali, że we Wrocbalu nie są od wczoraj. Szybkie dojście i nagle zrobił się olbrzymi kontakt. Kapitalne widowisko. Krótko - dziękujemy!
Kontakt
m.bogucki@wrocbal.pl