Sklep

Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Robert Cieślik

Robert miał nieoceniony wkład w to zwycięstwo, będąc zamieszanym w oba gole dla Wybrzeża - najpierw popisując się przepięknym golem z wolnego, a później dokładając do tego jeszcze równie ładną asystę!


Relacja z meczu


Zarówno Wybrzeże Klatki Schodowej jak i GOJA Wrocław pożegnały się już z Superligą i są już pewne spadku. Obie ekipy liczą jednak na premierową wygraną tej wiosny. Komu ta sztuka się powiedzie przekonamy się za około 40 minut. W bramce WKS zobaczymy dzisiaj kierownika i kapitana zespołu Karola Zawadzkiego uzbrojonego w przynoszące szczęście aczkolwiek niezbyt aromatycznie pachnące rękawice. Na ławce GOJA zobaczymy za to jednego rezerwowego – w tej roli wystąpi dzisiaj Patryk Obara, który ma wejść na podmęczonego rywala, strzelić gola, a następnie zaprezentować specjalnie przygotowaną na tę okazję cieszynkę. Nie możemy już się doczekać tego przedstawienia w tej taniej imitacji Teatru Marzeń, ale nie przeciągamy już, bo niektórzy aktorzy mają do załatwienia po meczu parę spraw (dzisiaj w GOJA można kupić ponoć nie tylko materiały budowlane ale i meble – więcej info u Kierownika Obary). Zaczynamy spektakl!

1’ Rozpoczęcie spotkania
1’ GOL! (1:0) „Co to k**** było?” – dopytuje zaciekawiony Kierownik GOJA Wrocław. Otóż to było absolutnie fenomenalne trafienie z rzutu wolnego z połowy boiska autorstwa Roberta Cieślika! Kamil Bednarek był bez szans przy tym pięknym strzale, Wybrzeże obejmuje prowadzenie!
5’ Wyczyn Cieślika chce powtórzyć Łazorczyk, strzał gracza GOJA też był całkiem niezły, nie poszedł jednak w światło bramki.
12’ Rolex arbitra Andrzeja Malca wskazuje dokładnie 11:07, na murawie melduje się Kierownik Obara. No, to teraz czekamy na obiecaną cieszynkę!
13’ Żk Faul Kobiery na Łazorczyku skutkuje żółtym kartonikiem dla gracza Wybrzeża.
14’ Maciek Król ładnie sobie wypracował pozycję do strzału, jego uderzenie z pola karnego skutecznie zatrzymuje jednak Karol Zawadzki.
15’ Żk Andrzej Malec się rozkręca i leci kolejny karton – tym razem za dyskusje dla Piotra Czarneckiego. Piotrek schodzi z boiska, a na nie wraca Kobiera.
17’ Obara podarł prawą flanką z prędkością Strusia Pędziwiatra, w międzyczasie zapatrzył się jednak na swoją dziewczynę dopingującą go z trybun i z tego wszystkiego stracił piłkę.
17’ GOL! (1:1) Gdzie diabeł nie może tam Siwego pośle! Szestak doprowadza do wyrównania!
19’ GOL! (2:1) Autor cudownego gola z pierwszej minuty swoje statystyki wzbogaca jeszcze o asystę – idealne ciasteczko wprost na głowę od Roberta Cieślika zamyka jego imiennik – Leszczyński! WKS ponownie obejmuje prowadzenie, a do przerwy pozostała już tylko minuta!

20’ Mateusz Brzęczek z dystansu, górą Karol Zawadzki.
20’ Czarnecki – Kaczmar – Czarnecki, gdyby piłka po strzale Piotra poszła do boku a nie w sam środek, prosto w bramkarza, pewnie mielibyśmy już 3:1 dla WKSu.
20’ Koniec pierwszej połowy

W przerwie spotkania dochodzi do zmiany bramkarza w WKSie – Zawadzki oddaje rękawice Kaczmarowi.

25’ Leszczyński popędził na bramkę GOJA z przyklejonym do pleców Szestakiem, swój rajd zakończył jednak jedynie uderzeniem w słupek! Później oglądaliśmy jeszcze bombę Kobiery i dobrą interwencję Kaczmara.
29’ Do kuźnickiego Teatru Marzeń wjeżdża gala sportów walki. W walce numer jeden piłka wygrywa przez techniczny nokaut z Tomkiem Patrzykątem. Jeszcze ciekawsza jest jednak walka wieczoru – w jednym narożniku rozgrzewa się już Robert Leszczyński, w drugim do walki pali się już Kiero GOJA Patryk Obara. Jeśli chcecie dowiedzieć się jakim wynikiem zakończy się ten pasjonujący pojedynek wykupcie transmisję PPV po promocyjnej cenie czteropaka z Żabki i paczki czipsów.
30’ Idealne dogranie Kobiery na Zawadzkiego, zabrakło kilku centów żeby dołożyć głowę i dobić GOJA.
31’ Mocny strzał Cieślika, dobrze broni to Bednarek.
32’ Bzyku z wolnego, strzał zostaje zablokowany.
33’ „To jest k**** fart stulecia” – słusznie zauważa przebywający akurat na ławce Marcin Kaczor. Szestak podaje do Króla, ten jak śpiewało kiedyś WWO „może wszystko”, w niewyjaśnionych okolicznościach (i pewnie też w wyjątkowych okolicznościach) zamiast posłać piłkę w okno/podladę/wprawyróg/wlewyróg/międzynogamibramkarza (niepotrzebne skreślić) wybiera opcję „w kosmos” i ta historia kończy się dla GOJA bez happy endu.
35’ Bomba Króla z dystansu okazuje się jednak niewypałem.
37’ Grzegorz Krupa z główki, nad poprzeczką.
39’ Mocny strzał Szestaka z pola karnego, kiper WKS broni to na raty.
40’ Minimalnie chybiony strzał Leszczyńskiego.
40’ Koniec spotkania

Nie doczekaliśmy się obiecanej cieszynki Obary, doczekaliśmy się za to premierowego zwycięstwa w sezonie wiosennym Wybrzeża Klatki Schodowej. Ozdobą tego pojedynku było przepiękne trafienie z rzutu wolnego autorstwa Roberta Cieślika. Trzymamy kciuki, żeby równie piękne bramki było nam dane oglądać w meczu GOJA Wrocław z Przyjaciółmi Tifosek oraz Wybrzeża Klatki Schodowej z Akademią Wojsk Lądowych.

Autor: Marta Toczek (marta@wrocbal.pl)




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL