Składy zespołów
| 0 | Paweł Radziewicz | Bramkarz |
| 0 | Konrad Krepa | Obrońca |
| 0 | Wojciech Stawarz | Obrońca |
| 7 | Grzegorz Mosiołek | Obrońca |
| 0 | Konrad Nowak | Obrońca |
| 0 | Łukasz Such | Obrońca |
| 0 | Jacek Śliz | Pomocnik |
| 0 | Piotr Baldy | Pomocnik |
| 0 | Mateusz Thomas | Napastnik |
| 0 | Maciej Siwek | Napastnik |
| 22 | Jakub Senftleben | Bramkarz |
| 6 | Konrad Walczyk | Obrońca |
| 3 | Łukasz Frydrych | Obrońca |
| 4 | Piotr Musielak | Obrońca |
| 8 | Jakub Różanowski | Pomocnik |
| 14 | Łukasz Szydłowski | Pomocnik |
| 10 | Adrian Ciechanowicz | Napastnik |
| 7 | Jakub Samborski | Napastnik |
| 12 | Michał Fick | Napastnik |
MVP Spotkania
Jakub Samborski
Zdobył dwie bramki, a także zanotował dwie asysty. Jeden z głównych budowniczych sukcesu, jakim było zwycięstwo w meczu inauguracyjnym rozgrywki w 1. lidze.
Relacja z meczu
W zeszłym sezonie obie drużyny dzieliły dwie klasy rozgrywkowe. Migrant z Superligi na Kuźnikach, po rewolucji kadrowej, postanowił sprawdzić swoich sił w Ekstraklasie WLB, zaś Łukasz Such i spółka rywalizowali w najniższej klasie rozgrywkowej. Po sezonie ekipa Eko-Okna spadła z Ekstraklasy, a InsERT Team zajmując czwartą lokatę, awansował na zaplecze jej zaplecz. Dzisiaj obie kapele zagrają ze sobą po raz pierwszy, lecz faworyta należałoby upatrywać w szeregach "Szklarzy".
Od pierwszych minut swoją przewagę zarysował spadkowicz z Ekstraklasy, a pryw w ofensywie wiedli Jakub Samborski oraz Łukaszowie: Frydrych i Szydłowski. Pierwszy ustrzelił dublet oraz zanotował taką samą ilość asyst i to właśnie do niego powędrował tytuł gracza meczu. Szydłowski natomiast popisał się dwoma trafieniami, a Frydrych dwiema asystami.
Wynik tej potyczki w 12 minucie otworzył wspomniany Łukasz Szydłowski, który na gola zamienił dogranie Samborskiego. Tuż przed przerwą prowadzenie Eko-Okna S.A. podwyższył sam kapitan, za sprawą pięknej finalizacji akcji swojej ekipy. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a team w niebieskich trykotach systematycznie podwyższała prowadzenie. Kluczem do sukcesu był zabójcze kontry, które zostały przeprowadzone w 22 minucie, 34 minucie oraz 40 minucie. W każdej z nich kluczową rolę odgrywał ktoś z dwójki Samborski-Frydrych, którzy mieli ogromny wkład w kreowanie akcji ofensywnych spadkowicza. Co prawda InsERT Team zdobył bramkę honorową, a podanie Macieja Siwka na gola zamienił Grzegorz Mosiołek. Niestety ale jedna bramka w meczu kolejki to zdecydowanie za mało, aby pokusić się o choćby remis.
Już w pierwszym meczu widać było ogromny progres w grze "Szklarzy", którzy zakontraktowali dwóch graczy, a Ci pomogli w ograniu "Programistów". Jeśli zawodnicy Jakuba Samborskiego będą prezentować taką formę jak dzisiaj, to powinni dość szybko powrócić do Ekstraklasy. InsERT Team musi popracować jeszcze nad zgraniem, a wtedy powinien cieszyć się z gry i walczyć o środek tabeli.
Autor: Tomasz Pondel
e-mail: t.pondel@wrocbal.pl