Rafał Dzietczyk (6')
Petro Zubrytskyi (6')
Petro Zubrytskyi (9')
Wiktor Chmielewski (9')
Jakub Bryś (19')
Petro Zubrytskyi (19')
Łukasz Wiraszka (21')
Jakub Bryś (31')
Miłosz Jagodziński (31')
Kamil Oleś (33')
Jakub Bryś (33')
Łukasz Wiraszka (34')
Petro Zubrytskyi (34')
Rafał Dzietczyk (38')
Jakub Bryś (38')
Składy zespołów
MVP Spotkania
Jakub Bryś
Kolejny świetny występ Kuby. Rywalom trudno było go zatrzymać, a on jako napastnik robił swoje. Strzelał, podawał, a mecz zakończył z dwiema bramkami strzelonymi i dwiema asystami. Wyróżnić trzeba Petro Zubrytskyiego i Rafała Dzietczyka.
Relacja z meczu
Drugi i zarazem ostatni dzisiejszy mecz przy Kłokoczycach to starcie drugoligowców pomiędzy trzecim w tabeli KS Widawa Wrocław, a czwartym od końca Brakiem Sponsora. Faworyt jest tutaj znany, ale, no właśnie. W historii bezpośrednich pojedynków pomiędzy tymi ekipami nigdy nie byliśmy świadkami rozstrzygnięcia. Dwa sezony temu Widawa długo prowadziła z Brakiem, żeby finalnie zremisować - 5:5. W grudniu ubiegłego roku również był remis - 4:4, ale tym razem Widawa odrobiła czterobramkową stratę. Jak będzie tym razem? Znowu remis? Czas pokaże!
1' Początek spotkania.
1' Pierwsza akcja w tym meczu może zakończyć się golem, ale uderzenie Jakuba Brysia z powietrza zatrzymuje się na słupku bramki strzeżonej przez Kamila Paczosia!
3' Błąd Konrada Chmielaka może wykorzystać Jacek Pożarowski, ale dobrze poza polem karnym interweniuje Jakub Pondel i ratuje swój zespół od utraty gola.
4' Tradycyjna ruleta Rafała Dzietczyka i strzał z półobrotu po którym instynktownie interweniuje bramkarz Braku Sponsora.
6' GOL! (1:0) - Kolejna akcja popularnego "Blondiego" kończy się golem. Dzietczyk niczym taran czy inny buldożer przedziera się przez defensywę BS-u, staje oko w oko z Paczosem i mocnym strzałem go pokonuje!
6' GOL! (2:0) - "Widawianie" idą za ciosem! Petro Zubrytskyi rozciąga akcję na prawą stronę do Wiktora Chmielewskiego, a ten oddaje strzał z pierwszej piłki, który znajduje drogę do bramki między nogami golkipera drużyny przeciwnej.
8' Łukasz Nowak podchodzi do rzutu wolnego i oddaje strzał, po którym z problemami, ale skutecznie piłkę wyłapuje bramkarz Widawy.
9' GOL! (3:0) - Szybka akcja Widawy. Piłka trafia pod nogi Zubrytskyiego, a ten strzałem z woleja, w krótki róg zaskakuje Paczosa!
10' Kolejne uderzenie Zubrytskyiego, tym razem z powietrza i tym razem Paczosowi udaje się je wybronić.
11' Kontra Braku Sponsora. Nowak na lewą stronę zagrywa do niepilnowanego Pożąrowskiego, a strzał tego drugiego na dwie raty świetnie broni Pondel.
15' Nowak mimo asysty Olesia oddaje strzał z woleja i...słupek ratuje Pondla od utraty gola!
16' Przewrotka Brysia zostaje zablokowana, ale po chwili piłka trafia do Jagodzińskiego, który uderza z prostego podbica, ale w środek bramki i ten strzał kiper "czerwonych" odbija przed siebie.
19' GOL! (4:0) - Zubrytskyi w tempo podaje do Brysia, który staje oko w oko z Paczosem i trafia wprost w niego! Po chwili futbolówka ląduje u Zubrytskyiego, który strzela z lewej nogi tak, że piłka trafia do siatki tuż przy dalszym słupku. Piotrkowi musimy jednak zapisać asystę, bo po drodze futbolówkę jako ostatni trącił Bryś i to jemu zapisujemy gola.
20' Koniec pierwszej połowy.
21' GOL! (5:0) - Źle rozegrany rzut wolny przez Brak Sponsora i futbolówkę przechwytuje Wiraszka. Wiraszka, który w stylu Jamiego Vardy'ego pędzi z piłką pod pole karne przeciwników i mając przed sobą Paczosa uderza po ziemi obok niego! Tym samym wpisuje się więc na listę strzelców.
22' GOL! (5:1) - Nie będzie miał w tym meczu czystego konta Jakub Pondel. Nie pomogli mu w tym obrońcy. Strata Olesia na rzecz Śliza, który podobnie jak Dzietczyk przy golu na 1:0 przebojem przedziera się przez obronę rywala, wychodzi w sytuacji sam na sam z Pondlem i puszcza piłkę obok niego. Ta powoli, ale wpada do sieci. Pan Jacek jest zatem człowiekiem słownym, mówił, że w każdym ostatnim meczu z Widawą - trafił. Trafił i teraz.
23' GOL! (5:2) - Rozluźniła się defensywa Widawy i w efekcie mamy drugie trafienie dla jej przeciwników. Strzał Leszka Szczepańskiego, po drodze odbija się od Łukasza Nowaka, od jednego słupka, od drugiego i wpada do siatki obok zdezorientowanego J.Pondla!
24' GOL! (5:3) - Czyżby klasyczny scenariusz bezpośrednich starć Widawy z Brakiem miałby się ziścić? Kolejny strzał "czerwonych" i już trzeci gol na przestrzeni dwóch minut. Szczepański zagrywa do Pożarowskiego, a ten trafia pewnie, obok starającego się interweniować golkipera.
25' Zubrytskyi wystawia piłkę jak na tacy Dzietczykowi, a ten z dwóch metrów nie trafia do pustej bramki!
26' Bryś dostaje futbolówkę w pole karne i mając przed sobą tylko Paczosa - przenosi ją nad poprzeczką!
29' Dima Budasov huknął z dystansu, ale Paczos popisał się kunsztem bramkarskim i przeniósł piłkę na rzut rożny.
30' Bryś w tempo zagrywa do Jagodzińskiego, a strzał tego drugiego świetnie nogami broni bramkarz.
31' GOL! (6:3) - Po chwili Jagodziński rewanżuje się Brysiowi. Sprytne zagranie z rzutu rożnego, a najlepszy strzelec Widawy w tym sezonie, strzałem z bliska kompletuje dublet.
33' GOL! (7:3) - "Widawianie" idą za ciosem! Bryś prostopadle zagrywa do Olesia, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem zachowuje się niczym rasowy napastnik i trafia obok wychodzącego z bramki golkipera.
34' GOL! (8:3) - Strzał Zubrytskyiego zostaje zablokowany. Po chwili ten sam zawodnik głową zgrywa "balon" do Wiraszki, który z lewej strony umieszcza piłkę w siatce między krótszym słupkiem a bramkarzem.
35' Dudziec strzela z dystansu, ale Pondel jest na posterunku i skutecznie zbija piłkę do boku.
36' Rzut wolny dla Widawy. Podchodzi do niego Budasov i strzela tak, że piłkę z pustej bramki wybija...Wiraszka! Panie Wiraszka czy Panu się drużyny nie pomyliły? Nie mniej Paczos może snajperowi Widawy podziękować, bo uratował mu tyłek.
38' GOL! (9:3) - Szybka konterka "zielonych". Bryś do Dzietczyka, a ten na wślizgu pakuje piłkę do pustej bramki!
39' Wolej Brysia i udana interwencja Paczosa nogami.
40' Koniec spotkania.
Jak najbardziej zasłużona wygrana Widawy, chociaż Brak Sponsora miał swoje sytuacje i w pierwszej połowie i na początku drugiej. W pewnym momencie zrobiło nam się 5:3, ale "Widawianie" opanowali boiskowy chaos i dokładając cztery przypieczętowali kolejną wygraną. Dzięki takowej umocnili się na trzeciej pozycji i sprawę medalu na koniec zimowego grania mają w swoich rękach. Co do ekipy Marka Chmiela to nadal znajduje się w strefie spadkowej, a do bezpiecznego miejsca traci dwa punkty. Następny mecz Widawy to środowa potyczka z Leroy Merlin Wrocław. Brak Sponsora w czwartek zagra z Padro Logistics.
Jeżeli znalazłeś jakiś błąd w relacji/statystykach pisz na:
m.pondel@wrocbal.pl