Składy zespołów
MVP Spotkania
Jakub Bryś
Strzelec wyborowy tak można określić tego zawodnika. 4 bramki to nie przelewki, bez niego w ataku drużynie Widawian byłoby znacznie ciężej.
Relacja z meczu
WIDAWA O AWANS! Zawodnicy Widawy mogli już w poprzednim spotkaniu zapewnić sobie brązowy medal, ale na ich nieszczęście coś nie zagrało i przegrali mecz z bezpośrednim rywalem w walce o podium. Dzisiejsze starcie na pewno budzi ogromne napięcie u Widawian, gdyż wypuszczona z rąk na sam koniec strefa medalowa śniłaby się im po nocach. Rywalem wcześniej wspomnianych Widawian jest drużyna LaEquipe, która jest już w bezpiecznej strefie i dosłownie uniknęli spadku w ostatniej chwili, więc rezultat dzisiejszego spotkania nie ma dla nich poważnych konsekwencji. Nie znaczy to jednak, że do spotkania podejdą obojętnie i wyłożą czerwony dywan iswoim rywalom. Od ich postawy zależy, kto dzisiejszego wieczoru będzie mógł cieszyć się z awansu do 1 ligi. Zapowiada się emocjonujące widowisko i wrażeń na pewno nie zabraknie. Rozsiadajcie się wygodnie, a my zapraszamy na relację.
1' Początek spotkania.
1' Konrad Chmielak testuje bramkarza uderzając na tyle lekko, że nie ma problemów z interwencją.
2' Jakub Bryś obraca się z piłką w polu karnym, ale lewa noga jak widać nie jest jego dominującą bo bramkarz bez trudu poradził sobie z jego "strzałem".
4' Petro Zubrystskyi dostaje piłkę z rożnego, ale jego trzał z lewej nogi powędrował tuż obok prawego słupka.
6' GOL! (0-1) Petro Zubrytskyi otwiera wynik spotkania mocnym strzałem po ziemii. Widawa obejmuje prowadzenie.
7' Łukasz Wiraszka melduje się na boisku. Widać, ze Widawianie chcą atakować.
7' Dima Budasov uderza z własnej połowy, a jego strzał wylądował na spojeniu! Było naprawdę blisko.
10' GOL! (1-1) Mamy wyrównanie! Z kontrą wyszli zawodnicy LaEquipe, a dokładnie Damian Kluczny, który strzelił płasko obok Kuby Pondla.
11' Przewrotka w polu karnym Widawy! Damian Kluczny mógł doprowadzić do prowadzenia, ale uderzył zbyt niecelnie. Lecz za próbę trzeba pochwalić.
13' GOL! (1-2) Podanie spod własnej bramki do Jakuba Brysia. Ten przyjął górną piłkę, obrócił się i na dwa razy pokonuje bramkarza.
16' Konrad Chmielak ucierpiał w starciu z rywalem i zwija się z bólu.
18' Karol Leszczyński wybija piłkę spod własnego pola bramkowego kopiąc na bramkę rywala, ale to tylko wyglądało groźnie w powietrzu.
20' Koniec pierwszej połowy.
21' Wrzutka w pole karne Widawian i na ich szczęście rywal niecelnie główkuje.
23' Konrad Chmielak otrzymał piłkę od Łukasza Wiraszki, ale jego strzał był słaby, dodatkowo skierowany prosto w bramkarza.
26' Jakub Bryś przeciął podanie obrońcy i z środka pola decyduje się na strzał, ale uderza obok bramki.
26' GOL! (1-3) Tym razem Jakub Bryś się nie pomylił i strzelił nad rękawicą bramkarza zdobywając tym samym drugą bramkę w tym spotkaniu.
28' Ż.K. dla Mateusza Staronia za przeszkadzanie przy wznowieniu piłki z rzutu z autu.
29' GOL! (1-4) Bryś dostaje piłkę od Dimy i strzela z woleja obok goalkeepra rywali kompletując hattricka.
32' Miłosz Jagodziński przecina podanie obrońcy i decyduje się na strzał z miejsca, ale uderza nad poprzeczką.
34' Chmielak po raz trzeci marnuje dogodną sytuację po podaniu Wiraszki uderzając w bramkarza.
34' GOL! (1-5) Petro dostaje piłkę od Konrada Chmielaka i z lewej strony boiska uderza pod porzeczkę nie dając szans bramkarzowi rywali.
35' Jakub Pondel zmuszony do interwencji po woleju rywala, ale poradził sobie z nim bez problemu.
36' Najpierw Chmielak w słupek, a po sekundzie dobitkę zmarnował Petro uderzając niecelnie obok bramki.
37' Miłosza Jagodzińskiego poniosła dzika fantazja. Podbił sobie piłkę na środku boiska i uderzył (choć to strzałem ciężko nazwać) z woleja kierując futbolówkę na aut. Reakcja drużyny jednoznaczna - nie życzą sobie więcej takich zagrań.
38' GOL! (1-6) Podanie od Michała Pondla do pustej bramki kieruje Jakub Bryś.
40' Koniec spotkania.
I stało się to, czego raczej wszyscy się spodziewaliśmy. Mecz choć toporny, to szczególnie w drugiej połowie gra bardziej się otworzyła i Widawianie zdominowali rywala, który warto zaznaczyć grał w okrojnym składzie i dodatkowo bez zmian. Dlatego pomimo sukcesu Widawian, którzy zdobywają brązowy medal warto pochwalić LaEquipe, ponieważ jak mawia klasyk tanio skóry nie sprzedali i nie byli spacerkiem dla przeciwnika. Nie mniej to Widawianie są tutaj gwiazdami wieczoru, które dopięły swego i awansują do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Jeżeli znalazłeś jakiś błąd w relacji/stastystykach pisz na:
h.szor@wrocbal.pl