Składy zespołów
MVP Spotkania
Relacja z meczu
Drużyna Nic Się Nie Stało w obecnej edycji nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa, dwie porażki na starcie sezonu chluby nie przynoszą ale wiadomo, czasem drużyny rozkręcają się powoli, Fulanito na natomiast dryfuje w środku stawki z sześcioma punktami po czterech spotkaniach. Mecz od początku był porywającym widowiskiem, znamy doskonale zawodników obydwu zespołu i wiemy, że jak oni grają to emocje są gwarantowane. W pierwszej części spotkania bardzo długo nie mogliśmy ujrzeć bramki, wprawdzie okazje były znakomite, słupki, poprzeczki, ale dyspozycje bramkarzy stały na wysokim poziomie. Na pierwsze trafie a wprawdzie na show Piotra Zająca czekaliśmy do 18 minuty meczu, wówczas napastnik Fulanito rozpoczął swój czterominutowy spektakl. Między 18 a 22 minutą Piotrek zdobył jedyne bramki w tym spotkaniu, pierwsze trafienie zaliczył po fatalnym rozegraniu piłki przez NSNS, dwa trafienia zaliczył po dobrych podaniach Marka Zająca a w jednej sytuacji był tam gdzie powienien być napastnik, trafił do siatki po źle wybitej piłce przez bramkarza po strzale Czarneckiego. Cztery bramki Zajaca były jedynymi bramkami zdobytymi tego dnia w tym spotkaniu, Fulanito zainkasowało trzy cenne oczka które pozwoliło im wskoczyć w góre rejony tabeli, NSNS nadal bez zwycięstwa, zerowy dorobek punktowy stawia ich w ciężkiej sytuacji zwłaszcze, że przed nimi kolejny cieżki mecz z Old Blue Engels. Fulanito w następnym meczu powalczy z ForceGMS.
Autor: Adrian Miedziński
Zauważyłeś błąd? Napisz!
e-mail: miedziak3@vp.pl