Sklep

Podsumowanie 9 tyg. OFC - Zima 2023/24

Sezon Zima 2023/2024 powoli dobiega końca. Przed Nami jeszcze trzy tygodnie grania, a my wracamy do dziewiątej serii gier. W ramach niej rozegranych zostało jedenaście zaciętych spotkań. Niestety mieliśmy też jednego walkowera.

 

OFC 1

Opisywanie pierwszoligowych wydarzeń z poprzedniego tygodnia zaczniemy od starcia, które się nie odbyło. NG Engineering nie zebrało składu na mecz z Fulanito i zmuszone było oddać walkowera. Minusowe punkty sprawiły, że beniaminek na trzy kolejki przed końcem sezonu został pierwszym spadkowiczem. Jeśli zaś chodzi o "Szachownice" to jak się okazało później - wskoczyło tym samym na najniższy stopień podium. A dlaczego tak się stąło?

A no dlatego, że kolejny mecz tej zimy przegrali Napromieniowani. Tym razem zespół Radosława Tobiasza w hicie kolejki poległ 3V. Sam mecz mógł się podobać. Do przerwy mieliśmy remis - 3:3, ale po zmianie stron bardziej konkretni okazali się gracze Liviu Paduaru, finalnie wygrywając 8:5. Dużą w zasługę tym rezultacie mieli Marcin Tesznar, Filip Rusiak czy Maciej Olejnik, ale przede wszystkim bramkarz - Patryk Juszczak, który bronił tego dnia naprawdę bardzo dobrze. Brak trzech oczek zrzucił Napromienowanych na czwartą pozycję, a ich posiadanie pozwoliło 3V umocnić się na fotelu lidera pierwszej ligi.

Najgroźniejszym przeciwnikiem 3V w grze o tytuł jest rzecz jasna zespół, który tego zacnego trofeum broni, a więc Ceresit. Kapela Grzegorza Kędzierskiego swój ostatni mecz wygrała, ale nie może powiedzieć, że była to wygrana gładka. Medserv United postawił bardzo trudne warunki, a grał przecież bez nominalnego bramkarza. Do przerwy remis - 5:5, a do 34 minuty wynik był na styku 8:7. Ostatecznie to "czerwoni" odskoczyli i wygrywając 12:8 utrzymali samodzielny fotel wicelidera. "Medical Coders" pokazało pazur, ale nadal nie jest pewne utrzymania w elicie.

Duży krok w kierunku pozostania w pierwszej lidze wykonał inny z beniaminków - Elektrosat Wrocław. Drużyna Piotra Grzywaczewskiego pokonała rozpędzonego Busa Marco Polo (śrubującego serię czterech kolejnych zwycięstw z rzędu). "Czerwoni" wygrali 7:4, chociaż do przerwy to "Zieloni" prowadzili - 3:1. Beniaminek chociaż grał bez zmian to wygrał zasłużenie i niebawem może zrealizować swój cel.

Kreowanie Marek chwilowo "złapało tlen", a to dlatego, że w minionej kolejce wygrało pierwszy raz tej zimy. Szymon Tuziński i spółka pokonali sąsiada z ligowego zestawienia - Old Blue Angels. Wygrana ta przekonywująca - 7:3. Pozwoliła też znielować minusowy dorobek punktowy. Teraz, jeśli "Kreatorzy" pragną się w najwyższej klasie rozgrywkowej utrzymać to muszą wygrać wszystko do końca i liczyć na wpadki takich drużyn jak Old Blue Angels, Medserv United czy FC Hs.

Ci ostatni co prawda, jak mawia klasyk "tanio skóry swojemu rywalowi nie sprzedali", ale przegrali 4:6. Ołer Garden okazał się bardziej efektywny w swych działaniach, a po raz kolejny w końcowy triumf ekipy Marcina Lechiniaka spory wkład miał Michał Łuczak. Zawodnik ten strzelił hattricka i zanotował asystę, a jego zespół ma jeszcze realne szanse na medale koloru brązowego.

 

Wyniki:

Kreowanie Marek - Old Blue Angels 7:3 (4:1)
Medserv United - Ceresit 8:12 (5:5)
Napromieniowani - 3V 5:8 (3:3)
Elektrosat Wrocław - 3V 7:4 (1:3)
FC Hs - Ołer Garden 4:6 (2:3)
Fulanito - NG Engineering 5:0 (walkower)

Sytuacja w tabeli:

3V na trzy kolejki przed końcem sezonu prowadzi w tabeli pierwszej ligi z kompletem 24 punktów w 8 meczach. Trzy oczka mniej ma drugi Ceresit, a na trzecią pozycję wskoczyło Fulanito, które może się pochwalić 19 skaplami. Czwarta lokata i 18 punktów to Napromieniowani. Piąte miejsce i 16 oczek to dorobek Ołera Garden. Dalej mamy Busa Marco Polo (12 punktów), Elektrosat Wrocław (9 punktów), Medserv United (7 punktów), a strefę spadkową tworzą FC Hs (7 punktów), Old Blue Angels (6 punktów), Kreowanie Marek (0 punktów) i NG Engineering (-3 punkty). Najlepszym atakiem pochwalić może się 3V, które strzeliło do tej pory 88 goli. Najlepiej bronią Napromieniowani - 25 trafień na minusie. Najgrosza obrona i atak należą do NG Engineering - 21 goli na plusie i 63 na minusie.

Klasyfikacja strzelców:

Nastąpiła zmiana lidera klasyfikacji strzelców w 1 lidze. Na pierwszą lokatę wysunął się Jakub Rejmer z Ceresitu, który strzelił dotychczas 29 goli. Trzy trafienia mniej ma Marcin Tesznar z 3V, a 22 gole strzelił Filip Rusiak (również VVV). Dalej mamy Michała Łuczaka z Ołera Garden z 16 trafieniami. Jest Rafał Zdunek z Fulanito z 14 golami. Szymon Kaliciak z Medservu United strzelił 13 bramek, a po 11 zgromadzili Mateusz Mrowiec (Bus Marco Polo), Marek Zając (Fulanito) i Maksym Malakhov (Ołer Garden).

Klasyfikacja asystentów:

Najlepszym asystentem pozostaje Marcin Tesznar z 18 asystami. Cztery asysty mniej zgromadzili Filip Rusiak i Jakub Rejmer. 10 razy asystował Piotr Galuś (Ceresit), a po dziewięć asyst posiadają Tomasz Dribczak (Medserv United), Radosław Tobiasz i Aleksander Nowaczyński (obaj Napromieniowani).

Punktacja kanadyjska:

Na czele klasyfikacji kanadyjskiej jest Tesznar z 44 punktami. Jedno oczko mniej ma Rejmer. 36 razy punktował Rusiak i to między tymi Panami rozstrzygnie się walka o indywidualne trofeum. W dalszej kolejce mamy Łuczaka z 21 punktami, Galusia - 20 punktów, Zdunka - 19 oraz Mrowca - 17.

Drużyna tygodnia:

Kreowanie Marek - "Kreatorzy" w końcu się przełamali i mogli cieszyć się z premierowej wygranej w sezonie Zima 2023/2024. Zespół ten ograł Old Blue Angels - 7:3 i zachował szanse na utrzymanie w pierwszej lidze.

Szóstka tygodnia:

Patryk Juszczak (3V); Dominik Nowacki (Elektrosat Wrocław), Szymon Kaliciak (Medserv United), Przemysław Bieluch (Kreowanie Marek), Michał Łuczak (Oler Garden), Jakub Rejmer (Ceresit)

 

OFC 2

W drugiej lidze gra o pierwsze miejsce w tabeli rozstrzygnie się na 99% pomiędzy B/S/H Wrocław a TakeDropem. Różnica punktowa pomiędzy tymi kapelami wynosi trzy oczka, a mają przed sobą jeszcze bezpośredni pojedynek. Wsześniej jednak obie strony swoje mecze wygrały. Lider stawki, a więc B/S/H pokonało będącą w dobrej formie Olimpię Sępolno, chociaż mieli w tym meczu problemy. Do przerwy zaledwie 3:2 i wiele udanych interwencji Jakuba Kaczmarka. Po przerwie worek z bramkami się rozwiązał i wynik końcowy brzmiał - 7:3. Po raz kolejny bohaterem swojej drużyny został Adrian Dulnik, który tym razem strzelił sześć bramek.

Popis dał Dulnik, to i Bartosz Kowalski nie pozostał dłużny. Supersnajper TakeDropu strzelił pięć goli i zanotował dwie asysty w wygranym starciu z Wypitymi. W starciu, które tylko w pierwszej połowie było dosyć wyrównane (TakeDrop prowadzil do przerwy 4:3). Po zmianie połówek wicelider tabeli włączył wyższy bieg i po końcowym gwizdku sędziego mógł cieszyć się z triumfu - 10:4.

Ciekawie zapowiada się batalia o najniższy stopień podium, o który realnie walczą trzy zespoły i te wszystkie zespoły swoje mecze w minionym tygodniu wygrały. Najbliżej tego sukcesu jest trzecia w stawce Nokia, która ostatnio nie miała łatwego zadania, ale pokonała Brak Sponsora - 5:3. Po pierwszych 20 minutach na "tablicy wyników" widniało 2:2, a do 39 minuty mieliśmy remis - 3:3. Ostatnie dwa słowa należały jednak do graczy Michała Grobelnego i to oni byli wniebowzięci. Wniebowzięty był również Kamil Małecki, który miał udział przy wszystkich trafieniach swojej drużyny. Sam zdobył dwa i zanotował trzy asysty.

Tarczyński Football Team również zgarnął trzy oczka, a grał z Sii Polska, czyli rywalem, który w poprzednich pięciu kolejkach nie przegrał ani razu. Seria została jednak zakończona przez drużynę z Ujeźdźca Małego. Ta po dosyć wyrównanym boju zwyciężyła - 5:2 i do podium traci zaledwie jedno oczko.

Najmniejsze, ale nadal realne, szanse posiada Neogen, który do trzeciej lokaty traci trzy oczka. W ostatniej kolejce spadkowicz z 1 ligi ograł DKM Football Team i też nie można powiedzieć, że ten mecz był dla nich "spacerkiem". Notująca regularny progres w grze drużyna Igora Wiktorowskiego pokazała wiele ciekawych zagrań, ale w kluczowych momentach zabrakło jej kapki umiejętności, no i przede wszystkim doświadczenia. To posiadał Neogen, który ostatecznie wygrał - 5:3.

Na koniec grania w dziewiątym tygodniu spotkały się Astech i REXER, czyli dwie drużyny, które przeżywają załamanie formy. To załamanie w przypadku debiutanta jest o wiele większe i dłużej czekają na przełamanie. Dla "Niebieskich" starcie z "czarnymi" było próbą wygrania po dwóch z rzędu porażkach. No i ta próba się powiodła. Dobry był to mecz, nie brakowało w nim emocji, a po 40 minutach rywalizacji z trzech oczek i wyniku 4:3 cieszyła się drużyna Roberta Puchały. W jej szeregach pod nieobecność kontuzjowanego Filipa Piaseckiego i średnio grającego Kacpra Caputy świetnie zaprezentował się obrońca...Krzysztof Olejnik, który niczym rasowy snajper ustrzelił hattricka. Jest już niemal pewne, że Astech nie zakończy grania pod tak zwaną kreską. Czego nie możemy napisać o kamratach Bartłomieja Żmijewskiego.

 

Wyniki:

B/S/H Wrocław - Olimpia Sępolno 7:3 (3:2)
DKM Football Team - Neogen 3:5 (1:2)
Tarczyński Football Team - Sii Polska 5:2 (3:1)
Wypici Team - TakeDrop 4:10 (3:4)
Brak Sponsora - Nokia 3:5 (2:2)
Astech - REXER 4:3 (1:1)


Sytuacja w tabeli:

Liderem 2 ligi jest B/S/H Wrocław, które w 9 meczach zgromadziło 25 punktów. Trzy oczka mniej posiada TakeDrop i to pomiędzy tymi drużynami rozstrzygnie się walka o złote medale. Na trzeciej pozycji mamy Nokię z 19 skalpami, a na czwartej Tarczyńskiego z 18 oczkami. 16 punktów zdobył Neogen i on też jeszcze zachowuje teoretyczne szanse na powrót do elity. Dalej mamy Astech i Wypitych z 12 punktami, a także Sii Polska, które zgromadziło 11 oczek. W "czerwonej strefie" znajdują się DKM Football Team, REXER, Brak Sponsora i Olimpia Sępolno. Odpowiednio drużyny te mają: 7, 6, 4 i 3 punkty. Jeśli chodzi o rekordy drużynowe to najlepszy atak posiada TakeDrop - 82 gole strzelone, a najlepszą obroną dysponuje B/S/H Wrocław - 14 goli na minusie. Najgorzej broni i atakuje Brak Sponsora, którego stosunek bramek wynosi 25-73.

Klasyfikacja strzelców:

W poprzednim tygodniu kolejne trafienia do swojego dorobku dołożył Bartosz Kowalski z TakeDropu, który ma ich już 47. Drugi w klasyfikacji strzelców 2 ligi jest Adrian Dulnik z B/S/H Wrocław, który bramkarzy rywali pokonywał 23 razy. Bez żadnych szans na koronę króla strzelców, ale kolejni w klasyfikacji są Jakub Górka (B/S/H Wrocław) i Marcin Karliński (Neogen) - po 14 trafień. Kacper Caputa z Astechu - 13 trafień oraz Bartosz Filiński (Nokia) i Mateusz Surdel (Wypici Team) - po 12 bramek.

Klasyfikacja asystentów:

B/S/H Wrocław ma ogromne szanse na to, żeby ich zawodnik został najlepszym asystentem w drugiej lidze. Na czele tego zestawienia jest bowiem Jakub Górka, który uzbierał 13 asyst. Jedną asystę mniej ma Bartosz Kowalski, a po 7 kluczowych zagrań zanotowali Bartosz Grabowiecki z REXER-a i Kamil Małecki z Nokii.

Punktacja kanadyjska:

W "kanadyjce" na pierwszym miejscu Kowalski z 59 punktami. Po 27 oczek mają Dulnik i Górka. 20 razy punktował Karliński, a 16 razy udało się to Capucie i Grabowieckiemu.

Drużyna tygodnia:

Astech - Zespół Roberta Puchały dwa poprzednie mecze ligowe przegrał, ale w ostatnim tygodniu przerwał zalążek złej serii i pokonał REXER. "Niebiescy" wygrali 4:3 i jest już niemalże pewny, że zakończy sezon w środku tabeli drugiej ligi.

Szóstka tygodnia:

Jakub Kaczmarek (Olimpia Sępolno); Krzysztof Olejnik (Astech), Marcin Jastrzębski (Tarczyński Football Team), Kamil Małecki (Nokia), Adrian Dulnik (B/S/H Wrocław), Bartosz Kowalski (TakeDrop)

 

Autor: Michał Pondel
e-mail: m.pondel@wrocbal.pl