Sklep

Podsumowanie 6 tyg. OFC - Zima 2023/24

W szóstym tygodniu grania w lidze OFC do gry wrócili pierwszoligowcy. Łącznie odbyło się 12 spotkań. Nikt nie pauzował, nikt nie rozegrał więcej niż jednego spotkania, a zawodnicy łącznie strzelili 127 bramek.

OFC 1 

Granie w pierwszej lidze rozpoczęło się w poniedziałek i rozpoczęło się wynikiem dość zaskakującym. Medserv United podzielił się punktami z Ołerem Garden. Po pierwszej połowie "Medical Coders" prowadziło już 4:2, a do 38 minuty - 5:3. Wydawało się, że beniaminek zwycięży, ale bardziej doświadczony przeciwnik zagrał do końca. Najpierw gola kontaktowego strzelił Maksym Malakhov i ten sam zawodnik tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego doprowadził do wyrównania. Skończyło się na 5:5, które nie zadowala żadnej ze stron. Jedni plują sobie w brodę, że nie utrzymali przewagi, a drudzy, że będąc na fali nie udało im się wcisnąć zwycięskiego gola.

Kreowanie Marek przegrało kolejny mecz. Tym razem zostali pozostawieni bez większych szans przez Napromieniowanych. Wicelider tabeli zwyciężył 9:3, a uczynił to przy dużej pomocy duetu - Karol Pukalski - Misza Andrunyk. Pierwszy strzelił cztery gole, a drugi zanotował wiele udanych interwencji. Status quo zostało zachowane - "Kreatorzy" nadal znajdują się w strefie spadkowej, a kapela Radosława Tobiasza posiada komplet punktów.

Od strefy spadkowej oddalają się Bus Marco Polo i Elektrosat Wrocław. Drużyna Pawła Markowskiego postawiła na ofensywę w starciu z NG Engineering. Chociaż straciła siedem goli, to strzeliła ich dziesięć i mogła cieszyć się z drugiej wygranej z rzędu. Bardzo dobry mecz rozegrał Mateusz Mrowiec, który miał bezpośredni udział w połowie trafień swojej drużyny (3 gole i 2 asysty). Jeśli chodzi o NGE to w dalszym ciągu czegoś tej drużynie brakuje. Brakuje na pewno punktów, co przybliża beniaminka do rychłej degradacji.

Elektrosat Wrocław również wstaje z kolan i po triumfe nad Kreowaniem Marek, tym razem znalazł sposób na pokonanie FC Hs. Poprzednio bohaterem "czerwonych" był Patryk Zasłonka, a teraz całe show skardł jego brat - Adrian. Zawodnik ten strzelił trzy gole i zanotował asystę przy trafieniu Michała Grzywaczewskiego. Jeden z jego goli był niezwykle istotny, bo przy remisie 3:3, w 39 minucie dał swojej drużynie wygraną - 4:3.

Po bolesnej porażce z Busem Marco Polo na właściwe tory wydaje się wracać Ceresit. Obrońca tytułu tylko w pierwszej połowie miał problemy z niżej notowanym Old Blue Angels, prowadząc wtedy - 4:3. Po zmianie stron na boisku dzieliła i rządziła już drużyna Grzegorza Kędzierskiego. Dołożyła jeszcze pięć goli, nie straciła przy tym ani jednego i mogła świętować po triumfie - 9:3. Świętować mógł również Jakub Rejmer, który zgarnął 5 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej i realnie rywalizuje z Marcinem Tesznarem i Filipem Rusiakiem o nagrody indywidualne na koniec sezonu.

Podobny przebieg miało starcie Fulanito z 3V. Tutaj również faworyt miał problemy w pierwszych 20 minutach i również prowadził po nich - 4:3. W drugiej odsłonie włączyl wyższy bieg, pozwolił rywalom na strzelenie jednego gola, a sam dołożył ich cztery. Finalnie dzięki victorii - 8:4 VVV utrzymało fotel lidera pierwszej ligi, a "Szachownice" doznały premierowej porażki w tym sezonie. Jeśli chodzi o wyczyny indywidualne to bohaterem tego spotkania został autor dwóch hattricków - w golach i asystach, czyli Filip Rusiak. Gratulujemy!

 

Wyniki:

Medserv United - Ołer Garden 5:5 (4:2)
Kreowanie Marek - Napromieniowani 3:9 (1:4)
NG Engineering - Bus Marco Polo 7:10 (2:5)
Elektrosat Wrocław - FC Hs 4:3 (3:3)
Old Blue Angels - Ceresit 3:9 (3:4)
Fulanito - 3V 4:8 (3:4)

Sytuacja w tabeli:

Dwie drużyny w pierwszej lidze liderują w tabeli pierwszej ligi. Lepsze liczby posiada jednak 3V, a nieco gorsze - Napromieniowani. Obie kapele posiadają komplet 15 punktów. Trzy oczka mniej ma Ceresit, a pięć mniej - Fulanito. Siedem skalpów w pięciu grach zgromadził Ołer Garden, a taki sam dorobek ma szósty Medserv United. Ten jednak rozegrał jedno spotkanie mniej. Bus Marco Polo i Elektrosat Wrocław mają w dorobku po sześć punktów i znajdują się tuż nad strefą spadkową. W tej mamy FC Hs (4 punkty), Old Blue Angels (3 punkty), Kreowanie Marek (0 punktów) i NG Engineering (0 punktów). W tym gronie "Anioły" rozegrały jednak jeden mecz mniej. Jeśli chodzi o rekordy to najwięcej bramek strzeliło do tej pory 3V - 61, a najmniej Old Blue Angels - 15. Najwięcej razy piłkę z siatki wyciągali przedstawiciele Busa Marco Polo - 45 razy, a najmniej razy uczynił to golkiper Napromieniowanych - 12 razy.

Klasyfikacja strzelców:

W klasyfikacji strzelców na pierwszej lokacie mamy Marcina Tesznara z 3V, który strzelił 15 goli. Jedno trafienie mniej ma Jakub Rejmer z Ceresitu, a dwa mniej Filip Rusiak z 3V. Dziewięć razy bramkarza przeciwników pokonali Mateusz Mrowiec (Bus Marco Polo) i Michał Łuczak (Ołer Garden). Osiem razy do bramki trafiali Rafał Zdunek (Fulanito), Filip Ciuba (Kreowanie Marek) i Daniel Tarasiewicz (Ceresit).

Klasyfikacja asystentów:

Klasyfikację asystentów również otwierają przedstawiciele 3V. Są to Marcin Tesznar i Filip Rusiak. Pierwszy ma 12 asyst, a drugi 11. Na trzeciej pozycji mamy Aleksandra Nowaczyńskiego z Napromieniowanych - 8 kluczowych podań. Siedem razy przy trafieniu swoich kolegów asystowali Tomasz Dribczak (Medserv United) i Jakub Rejmer (Ceresit). Radosław Tobiasz, czyli zawodnik Napromieniowanych ma w dorobku 6 kluczowych zagrań.

Punktacja kanadyjska:

W "kanadyjce" na czele mamy Tesznara z 27 punktami. 24 oczka ma Rusiak, a 21 - Rejmer. 13 razy punktował Mrowiec, a 11 razy uczynili to: Tarasiewicz, Miklas, Zdunek, Tobiasz i Łuczak.

Drużyna tygodnia:

Elektrosat Wrocław - Zespół Piotra Grzywaczewskiego udowodnił, że wygrana z Kreowaniem Marek nie była tylko i wyłącznie wypadkiem przy pracy. Tym razem beniaminek pokonał inny zespół walczący o utrzymanie - FC Hs - 4:3 i wydostał się ze strefy spadkowej.

Szóstka tygodnia:

Misza Andrunyk (Napromieniowani); Tomasz Dribczak (Medserv United), Mateusz Mrowiec (Bus Marco Polo), Filip Rusiak (3V), Adrian Zasłonka (Elektrosat Wrocław), Jakub Rejmer (Ceresit)

 

OFC 2

W drugiej lidze również sześć spotkań doszło do skutku, ale wszystkie rozegrane zostały w piątek. Zaczęliśmy od meczu bardzo zaciętego, w którym obie drużyny pozstawiły na ofensywę. Tarczyńskii Football Team mierzył się z Neogenem i mimo braku Radosława Serewisia wygrał - 9:7, a swoją kapelę do wygranej poprowadził Marcin Jastrzębski autor dubletu w golach i asystach.

Sii Polska w trzecim meczu z rzędu punktuje i drugi raz z rzędu wygrywa. Wygrana ta jest imponująca, bo nie można inaczej nazwać zwycięstwa 11:0 nad Olimpią Sępolno. Ten rezultat pozwala debiutantowi wydostać się ze strefy spadkowej, a Łukaszowi Stąporowi na włączenie się do realnej gry o króla asyst? Zapytacie dlaczego? A no dlatego, że Stąpor tych asyst zanotował pięć i traci już tylko trzy asysty do liderującego Jakuba Górki z B/S/H Wrocław. Pochylając się chwilę nad losem Sępolna to nie wiemy co się z nimi dzieje, ale jeśli wkrótce nie nastąpi w ich grze przełom to skończy się na ostatnim miejscu na koniec sezonu Zima 2023/2024.

Wypici Team vs REXER - ten mecz mógł się podobać. Był bardzo wyrównany, ale nie zakończył się podziałem punktów, bowiem to jedno trafienie więcej strzeliła drużyna Pawła Złomka. Ta po końcowym gwizdku sędziego Mikołaja Nowaczyka mogła cieszyć się z wygranej - 4:3 i tym samym zachowała szanse na medale na koniec sezonu.

W piątek nie zawsze wszystkim drużynom dopisuje kadra i tak było też z Brakiem Sponsora. Zespół ten przez problemy ze składem nie mógł rozpocząć spotkania. Po kilkunastu minutach pauzy ich mecz z B/S/H Wrocław mógł się rozpocząć i nie będzie to mecz, który będzie często przez "czerwonych" wspominiany. Lider tabeli wygrał zasłużenie - 7:3 i pozostaje jedyną drużyną w drugiej lidze, która w tym sezonie nie doznała jeszcze smaku porażki. Dlaczego jedyną? No, bo chwilkę później swój premierowy mecz przegrała Nokia.

Nokia w hicie kolejki z TakeDropem toczyła bardzo zacięty bój, ale nie miała tego dnia odpowiednich atutów, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. TakeDrop posiadał będącego w bardzo dobrej formie Bartosza Kowalskiego, który strzelił dwa gole, a jego koledzy świętować wygraną - 3:1. Wygraną, która zmniejsza stratę do liderującego B/S/H do czterech punktów. Trzeba jednak zaznaczyć, że zespół Sławomira Ryczkowskiego rozegrał jedno spotkanie mniej.

Osobliwą historię miał ostatni mecz tygodnia, w którym to Astech rywalizował z DKM Football Team. Do przerwy "Niebiescy" prowadzili dosyć pewnie - 3:0, ale w międzyczasie kontuzji doznał lider tej drużyny - Filip Piasecki. Zespół Igora Wiktorowskiego starał się to wykorzystać. W pewnym momencie przegrywał nawet 2:3, ale ostatni głos, a raczej głosy należały do drużyny bardziej doświadczonej. Astech finalnie wygrał 6:3, jego bohaterem został Kacper Caputa (autor 3 goli i asysty) i dzięki trzem punktom spadkowicz włącza się do walki o powrót do wyższej klasy rozgrywkowej. A DKM? DKM nie gra źle, ale nadal nie jest to gra efektywna.

 

Wyniki:

Tarczyński Football Team - Neogen 9:7 (4:2)
Sii Polska - Olimpia Sępolno 11:0 (5:0)
Wypici Team - REXER 4:3 (2:1)
B/S/H Wrocław - Brak Sponsora 7:3 (3:1)
TakeDrop - Nokia 3:1 (2:0)
Astech - DKM Football Team 6:3 (3:0)


Sytuacja w tabeli:

W drugiej lidze na pierwszym miejscu, posiadając status jedynej niepokonanej drużyny, jest B/S/H Wrocław, które w 6 grach uzbierało 16 punktów. Trzy oczka mniej ma Nokia, a cztery mniej TakeDrop, który też rozegrał jedno spotkanie mniej. Taki sam dorobek jak ekipa Sławomira Ryczkowskiego posiadają Wypici Team i Tarczyński Football Team. 9 skalpów i 6 miejsce to miejsce Astechu. 7 punkcików ma Neogen i Sii Polska, 6 - REXER, po 4 - Brak Sponsora i DKM Football Team, a -3 to stan posiadania Olimpii Sępolno. Trzeba dodatkowo zaznaczyć, że BS rozegrał nie sześć, a pięć spotkań. Jeśli chodzi o statystyki drużynowe to najwięcej bramek strzeliło i najmniej straciło B/S/H - odpowiednio 46 i 9 goli. Najgorzej atakuje i broni Olimpia Sępolno - tylko 9 goli na plusie i aż 57 na minusie.

Klasyfikacja strzelców:

Bartosz Kowalski z TakeDrop pozostaje liderem klasyfikacji strzelców 2 ligi. Jego dorobek to 22 gole strzelone. Drugi w tej klasyfikacji jest Adrian Dulnik z B/S/H Wrocław, który bramkarzy drużyn przeciwnych pokonywał 15 razy. 11 razy na listę strzelców wpisywał się Kacper Caupta z Astechu. 10 razy uczynił to Marcin Karliński z Neogenu, a ośmiokrotnie ta sztuka udała się Przemysławowi Ziembie z Tarczyńskiego, Mateuszom Olechowi i Surdelowi z Wypitych, Jakubowi Górce z B/S/H i Bartoszowi Grabowieckiemu z REXER-u.

Klasyfikacja asystentów:

Najlepszym asystentem 2 ligi jest Jakub Górka (B/S/H Wrocław) z 8 asystami. Na drugim miejscu ex-aquo jest aż trzech zawodników i są to Mateusz Olech (Wypici Team), Bartosz Kowalski (TakeDrop) oraz Łukasz Stąpor (Sii Polska). Pięciokrotnie asystowali Tomasz Ilnicki (Astech), Ivan Kodliuk (TakeDrop) i Bartosz Grabowiecki (REXER). Cztery razy w tej klasyfikacji punktowali Marcin Karliński (Neogen) i Dariusz Sojka (TakeDrop).

Punktacja kanadyjska:

W punktacji kanadyjskiej na pierwszej pozycji mamy Kowalskiego z 28 punktami. Dziesięć oczek mniej zgromadził Dulnik. 16 skalpów posiada Górka. Po 14 - Olech, Caputa i Karliński. 13 to dorobek Grabowieckiego. 10 punktów to Surdel i R.Serewiś.

Drużyna tygodnia:

TakeDrop - Drużyna Sławomira Ryczkowskiego w hicie kolejki pokonała niepokonaną do tej pory Nokię - 3:1. Zmniejszyła tym samym dystans do tej drużyny do jednego oczka i zachowuje realne szanse na mistrzostwo drugiej ligi.

Szóstka tygodnia:

Ivan Kodliuk (TakeDrop); Marcin Jastrzębski (Tarczyńskii Football Team), Bartosz Grabowiecki (REXER), Kacper Caputa (Astech), Jakub Górka (B/S/H Wrocław), Łukasz Stąpor (Sii Polska)

 

Autor: Michał Pondel
e-mail: m.pondel@wrocbal.pl