InsERT i Fidasz odwracają losy spotkania

Wczoraj przy Skwierzyńskiej rozegrane zostały cztery spotkania, a najwięcej z nich miało miejsce w Ekstraklasie. Tutaj Planeta Mebla jak najbardziej zasłużenie pokonała Kasztaniaki. Fidasz odwrócił losy spotkania z T.B 85 Team, a Szpilmacherzy podzielili się punktami z Industrialem. Na zapleczu elity InsERT Team w ostatniej minucie sprawił, że Bus Marco Polo nie zdobył choćby jednego punktu!

EKSTRAKLASA: Środa przy Skwierzyńskiej to można rzec środa z Ekstraklasą. Wczoraj odbyły się jej trzy mecze. Pierwsze, najmniej emocjonujące zakończyło się wygraną Planety Mebla, która nie potrafiła przez 40 minut rywalizacji wejść na swoje obroty i udokumentować swojej przewagi. Kasztaniaków od kolejnej wysokiej porażki uratował były bramkarz "Połączonych Piłką" - Jakub Pondel. Niezwykle emocje mieliśmy w kolejnych ekstraklasowych spotkaniach. Gumzamet Fidasz przegrywał z T.B 85 Team już 0:2, ale po końcowym gwizdku sędziego, na skutek prostych błędów graczy w białych trykotach, cieszył się z wygranej - 4:2. Piłkarsko mógł się podobać, ale jeżeli chodzi o postawę fair play to niestety nie, pojedynek Szpilmacherów z Industrial Solutions Group. Po 40 minutach zaciętej rywalizacji mieliśmy remis - 3:3, który został uratowany przez ISG w ostatniej akcji meczu. Mieliśmy jednak również skandaliczne zachowanie kilku graczy drużyny "czarnych", którego pokłosiem jest dożywotnie zawieszenie dla Aleksandra Krutina.

1 LIGA: Długo nie mógł się nam rozkręcić mecz pomiędzy spadkowiczem a beniaminkiem pierwszej ligi, czyli starcie Busa Marco Polo z InsERT Teamem. Obie drużyny przystąpiły do tego starcia mocno osłabieni kadrowo. Gracze Pawła Markowskiego prowadzili już 2:0, ale nie utrzymali przewagi tracąc gola na remis, a potem na 2:3 w ostatniej minucie meczu. Dla "Programistów" była to pierwsza wygrana, a dla "Autobusów" premierowa porażka tej wiosny.

RELACJE MECZOWE: