Składy zespołów
21 | Marcin Maciejasz | Bramkarz |
16 | Michał Tokarski | Obrońca |
14 | Artur Młynarczyk | Obrońca |
13 | Marcin Tomaszewski | Obrońca |
8 | Grzegorz Weronicki | Pomocnik |
6 | Piotr Dakudowicz | Pomocnik |
7 | Kamil Bondara | Pomocnik |
99 | Tymoteusz Tomaszewski | Pomocnik |
15 | Jakub Polak | Pomocnik |
66 | Tymoteusz Majcher | Pomocnik |
19 | Robert Bednarz | Pomocnik |
9 | Karol Szarek | Napastnik |
1 | Daniel Loba | Bramkarz |
12 | Radosław Sąsiadek | Bramkarz |
77 | Michał Widański | Obrońca |
23 | Michał Mielcarski | Pomocnik |
6 | Filip Kaczmarek | Pomocnik |
10 | Kacper Korkosz | Pomocnik |
11 | Rafał Winograd | Pomocnik |
13 | Tomasz Kusiek | Pomocnik |
8 | Krystian Rudnik | Pomocnik |
22 | Ivan Vepryk | Napastnik |
19 | Krzysztof Szcześniak | Napastnik |
9 | Dominik Leja | Napastnik |
MVP Spotkania
Robert Bednarz
Strzelił bardzo kluczową bramkę do swojego zespołu, dodatkowo stale utrudniał życie defensywie rywali.
Relacja z meczu
Mecz który przed swoim rozpoczęciem nie przykuwał uwagi kibiców. Deichmann będąc drużyną z góry tabeli, miała na swojej drodze Olimpię Sępolno, która raczej nie prorokuje na awans. Przejdźmy jednak do tego jak potoczył się mecz.
Mecz miał bardzo dziwny przebieg, otóż pierwsza... jak i ostatnia bramka wpadła już w pierwszej minucie, i to dla Olimpii Sępolno. To zaskoczyło każdego obecnego tego dnia na boisku przy ul. Skwierzyńskiej. Ten gol niespodziewanie zamknął mecz. Deichmann walił głową w mur, jaki ustawili gracze "Czarnych", i nie był w stanie nic zrobić. Wiele strzałów, jak i wszystkie akcje kończyły się raczej przed polem karnym rywali. Co prawda drużyna Marcina Tomaszewskiego też próbowała zadać kolejne ciosy po akcjach z kontry, jednak grali oni bardzo zachowawczo i skupiali się na defensywie. Ta sztuka została wykonana perfekcyjnie. Ciężko wyróżnić tylko jednego zawodnika z tej drużyny, bowiem to cała drużyna zagrała dobre, defensywne spotkanie, które zszokowało każdego obserwującego rozgrywki WLB2. Pokazali oni tym samym że jeśli zbiorą skład to są trudnym rywalem, a Deichmann musi teraz wyciągnąć wnioski i skupić się na następnym pojedynku a ten czeka ich już w czwartek z FC Equipe, za to następną ekipą, która zmierzy się z triumfatorem dzisiejszego meczu, będzie REXER, który będzie miał w swoich szeregach groźnego w ofensywie Grzegorza Kacprzyka.
Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor.wrocbal@gmail.com