Składy zespołów
98 | Lech Demski | Bramkarz |
22 | Adam Pyrek | Obrońca |
18 | Michał Puć | Obrońca |
4 | Tomasz Tomaska | Obrońca |
8 | Gracjan Szymański | Pomocnik |
17 | Filip Tokarski | Pomocnik |
19 | Przemysław Majdzik | Pomocnik |
10 | Sebastian Kossowski | Pomocnik |
23 | Damian Baran | Napastnik |
20 | Sławomir Tomala | Napastnik |
38 | Filip Szpak | Napastnik |
37 | Kamil Juszkiewicz | Napastnik |
12 | Damian Dąbrowski | Bramkarz |
10 | Piotr Grzywaczewski | Obrońca |
72 | Robert Zawieja | Obrońca |
93 | Kewin Kamzelewski | Pomocnik |
9 | Adrian Zasłonka | Pomocnik |
18 | Gracjan Siwak | Napastnik |
17 | Daniel Ugarenko | Napastnik |
20 | Dominik Kotleszka | Napastnik |
MVP Spotkania
Kewin Kamzelewski
Strzelec bramki w ostatnich minutach meczu, przypieczętował zwycięstwo dla drużyny
Relacja z meczu
Trzecie spotkanie w rozgrywkach ligi WLS przypadło na starcie DOIIBu i Elektrosatu. Znajdujący się na wznoszącej fali zespół Piotra Grzywaczewskiego nie zwalnia tempa i kompletuje trzecie zwycięstwo wskakując tym samym na drugą lokatę w tabeli. Tego wieczoru oba zespoły prezentowały się w dobry sposób znajdując swoje okazje, niestety tylko jeden z nich potrafił z nich skorzystać Pierwsze zagrożenie dla "Inżynierów" przyszło z ich własnych szeregów, w 14' Lech Demski próbuje oddalić futbolówkę spod własnej bramki, lecz na jego drodze staje defensor- Adam Pyrek, który otwiera rezultat spotkania samobójczym golem. Z chęciem wyrównania ruszyli do natarcia na bramkę przeciwnika, blisko osiągnięcia tego celu znalazł się Przemysław Majdzik, w 18' uderzeniem z daleka obił poprzeczkę. Przy takim stanie faktów zawodnicy schodzili na przerwę. Druga odsłona to zdecydowana dominacja ze strony Czerwonych, od gwizdka wznawiającego grę przeszli do ataku, co chwilę kreując realne zagrożenie dla przeciwnika. W 25' Dominik Kotleszka z połowy boiska zawuważa, że goalkeeper rywali opuścił posterunek, decyzja na próbę lobowania była bliska sukcesu. Niespełna trzy minuty później sprzed pola kanego Daniel Ugarenko uderzeniem niczym z armaty trafia w poprzeczkę. Trzecia szansa na podwyższenie prowadzenia przypadła Kewinowi Kamzelewskiemu, ten daną mu okazję wykorzystał i zapewnił Elektrosatowi pewne trzy oczka.
Koordynator: Jan Łaban
Znalazłeś błąd w statystkach, lub w opisie meczu?
Napisz: j.laban@wrocbal.pl