Składy zespołów
1 | Marek Chmiel | Bramkarz |
84 | Sylwester Głuszek | Obrońca |
0 | Łukasz Nadgrodkiewicz | Obrońca |
81 | Paweł Gorazdowski | Pomocnik |
0 | Tomasz Szulczewski | Pomocnik |
85 | Piotr Pandza | Napastnik |
97 | Łukasz Drzewiecki | Napastnik |
0 | Jacek Pożarowski | Napastnik |
1 | Daniel Loba | Bramkarz |
12 | Radosław Sąsiadek | Bramkarz |
20 | Piotr Kulaczenko | Obrońca |
77 | Michał Widański | Obrońca |
23 | Michał Mielcarski | Pomocnik |
10 | Kacper Korkosz | Pomocnik |
11 | Rafał Winograd | Pomocnik |
13 | Tomasz Kusiek | Pomocnik |
8 | Krystian Rudnik | Pomocnik |
7 | Maksymilian Madejka | Napastnik |
19 | Krzysztof Szcześniak | Napastnik |
9 | Dominik Leja | Napastnik |
MVP Spotkania
Dominik Leja
Czterech bramek nie strzela się codziennie. Dominik był dzisiaj w wyśmienitej formie, i z pewnością będzie on śnił się po nocach bramkarzowi rywali.
Relacja z meczu
Na koniec wieczora mamy pojedynek drużyn z dołu tabeli - Brak Sponsora zmierzy się z Deichmann'em. Obie te ekipy przegrały swoje poprzednie spotkania, strzelając po jednej bramce, ale mniej straciła ich drużyna "zielono-białych". Patrząc na obie drużyny, spodziewamy się tutaj wyrównanego starcia.
No i raczej nie można powiedzieć że takowym ono było. Co prawda na początku spotkania obie ekipy przez jakiś czas szukały miejsca, aby dojść do bramki, jednak od bramki Kacpra Korkosza w 12 minucie zaczął się prawdziwy festiwal strzelecki w szeregach "zielonych". W pierwszej połowie na listę strzelców wpisał się on dwukrotnie, a i Dominik Leja raz się na niej znalazł. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania pechowo do własnej bramki piłkę skierował Sylwester Głuszek. W drugiej połowie swoją dobrą grę w ofensywie kontynuoował Deichmann, ale doczekaliśmy się też w końcu trafienia po stronie Braku Sponsora, kiedy to bramkarza rywali pokonał Jacek Pożarowski. Przez ostatnie 10 minut swój bilans bramkowy zwiększył Leja, a zmniejszając trochę gorycz porażki, honor uratował Paweł Gorazdowski, który dwa razy trafił futbolówką do siatki.
Mecz wyrównany z pewnością nie był. Widoczna dominacja Deichmanna, świetna forma Dominika Leji pokazują tylko, że wynik poprzedniego spotkania to wypadek przy pracy i nie będą oni chłopcami do bicia. Taki rezultat pozwala Deichmannowi znaleźć się na miejscu piątym, kiedy to Brak Sponsora niestety zamyka tabelę WLB2.
Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor.wrocbal@gmail.com