Składy zespołów
9 | Krzysztof Raczyński | Bramkarz |
20 | Fabian Kołodziej | Obrońca |
3 | Serhii Markov | Obrońca |
19 | Kamil Czysch | Obrońca |
22 | Anton Mishchenko | Obrońca |
12 | Radosław Duleba | Pomocnik |
8 | Dominik Perz | Napastnik |
10 | Mateusz Rachlak | Napastnik |
77 | Maciej Hutnik | Napastnik |
14 | Artur Młynarczyk | Obrońca |
16 | Michał Tokarski | Obrońca |
13 | Marcin Tomaszewski | Obrońca |
2 | Michał Łomnicki | Obrońca |
6 | Piotr Dakudowicz | Pomocnik |
8 | Grzegorz Weronicki | Pomocnik |
15 | Jakub Polak | Pomocnik |
10 | Adrian Przybył | Napastnik |
17 | Kacper Mularczyk | Napastnik |
MVP Spotkania
Fabian Kołodziej
Dwie asysty w ostatecznym rozrachunku okazały się być kluczowe, patrząc na remis, jakim skończył się mecz.
Relacja z meczu
"O dobrych nastrojach nie mogą mówić przedstawiciele FC UPM i Olimpii Sępolno. Pierwsi jesienią zakończyli granie na ostatnim miejscu w drugiej lidze, a drudzy nie tylko spadli z WLB 1, ale zimą w OFC 2 zajęli ostatnią pozycję. W bezpośrednim pojedynku obie drużyny powalczą o przełamanie. Ze względu na rys historyczny nieco wyżej stoją tutaj notowania teamu Marcina Tomaszewskiego, lecz "Gryfiny" nie pozostają bez szans i jeśli zapunktują to nie będzie to jakaś wielka niespodzianka." - tak ów spotkanie zapowiada Michał Pondel.
Zaczynamy potyczki we Wrocławskiej Lidze Biznesu 2 na Skwierzyńskiej. Naprzeciw siebie stanęli Olimpia Sępolno i FC UPM. Jak i w poprzedzającym meczu spokojnie rozpoczęło się spotkanie. Pierwszą bramkę dane było nam zobaczyć w 9 minucie, kiedy do siatki trafił reprezentant "Gryfinów" - Mateusz Rachlak. Długo prowadzeniem się nacieszyli, ponieważ chwilę później do wyrównania doprowadził Adrian Przybył, strzelając bramkarzowi między nogami. Groźnie z wolnego uderzył Maciej Hutnik, jednak do gola trochę brakowało. Przez resztę pierwszej części spotkania tempo gry się uspokoiło, jednak gra na długi czas została wstrzymana, kiedy po ostrym starciu z rywalem potrzebował przez parę minut dojść do siebie bramkarz FC UPM - Krzysztof Raczyński.
W drugiej połowie na start widać było przewagę Olimpii, a do akcji ofensywnch podpinał się nawet ich bramkarz w tym meczu. Ataki jednak okazywały się nieskuteczne, co zemściło się w 31 minucie, kiedy to strzałem "z zewniaka" goalkeepera pokonał Dominik Perz. Jak to później wyszło w praniu, był to jeden z ostatnich podbojów "Gryfinów" pod bramką rywali. Końcówka spotkania odbywała się raczej na połowie UPM'u, gdzie "Czarni" nieprzerwanie napierali. Blisko strzelenia gola bezpośrednio z rzutu wolnego był Michał Tokarski, jednak piłka odbiła się od poprzeczki. Walka do końca opłaciła się, kiedy to w jednej z ostatnich akcji meczu do wyrównania doprowadził nowy nabytek Olimpii - Jakub Polak.
Już w pierwszym dniu trafił się podział punktów, który w ostatniej minucie został "wyciągnięty" przez ekipę Marcina Tomaszewskiego. Obie drużyny grały na podobnym poziomie, jednak w ofensywie częściej widzieliśmy graczy w czarnych trykotach, ale brakowało w tym wszystkim skuteczności. Nowe transfery okazały się dobrym trafem, bo gdyby nie Jakub Polak czy Kacper Mularczyk, z trzech puntków mogli by cieszyć się zawodnicy FC UPM.
Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor.wrocbal@gmail.com