Składy zespołów
MVP Spotkania
Relacja z meczu
Na koniec tygodnia meczowego (oraz dzisiejszego dnia - jutro wszyscy siądziemy do bardzo ważnego meczu naszej seniorskiej kadry) Piorun Zaodrze zagra z Busem Marco Polo. “Pioruny” mają zgodnie z przydomkiem piorunując przełom października i listopada, na który składa się seria trzech kolejnych wygranych. “autobusy” grają w kratkę. Pełne spektrum wnyków, od spektakularnych porażek po efektowne wygrane. Z drugiej minimalne przegrany, by innym razem nieznacznie wygrać. Ciężko spekulować, trzeba poczekać na mecz, a jak się on skończy przeczytają Państwo w ostatniej dzisiaj realizowanej relacji.
Mecz zaczął się od strzału z fałszu w 20 sekundzie spotkania, którym popisał się Jakub Schreiber, ale wyjaśniły go nogi defensorów Busa Marco Polo. Minutę później (tu już upływa druga minuta) bardzo dobre rozegranie Marcina Stachowicza w pole karne przecina dobrym wybiciem Mariusz Nawrocki. Nadchodzi 7 minuta i Piotr Miklas wchodzi w pole karne po podaniu Mateusza Mrowca trafiając obok prawej ręki stojącego między słupkami Przemysława Spadło. Wynik 1:0 dla Busa Marco Polo. Później 8 minuta i po przejęciu piłki w okolicach pola karnego podchodzi Patryk Hłobaż - delikatnie prawą nogą podcina futbolówkę, która przechodzi obok prawego słupka - wynik zanotowany to 2:0 dla Busa Marco Polo. W 9 minucie chodzący cały czas pewnie po piłkę Maciej Siwek próbował znaleźć swoje szczęście, ale po jego plasowanym strzale z rejonów linii pola karnego futbolówka przechodzi tuż obok lewego słupka. 11 minuta - długa pilka z własnej strony boiska autorstwa Kamila Olesia i jeden z zawodników Busa już wychodzi do futbolówki, ale świetnie reaguje jak Manuel Neuer - Przemysław Spadło - pewnie wybijając futbolówkę i rozpoczynając kolejną akcję zespołu. W 12 minucie kolejna akcja Pioruna Zaodrze i ciekawe rozdanie Jana Strausa w pole karne niestety nie dochodzi do żadnego z ustawionych w tzw. "szenastce" kolegów. Nadeszła minuta 14 i rzut wolny dla Pioruna Zaodrze z środka połowy rywala. Uderzenie Jakuba Schreibera prosto w mur. W minucie 17 doskonała piłka Jana Strausa do Jakuba Schreibera i ten drugi wchodzi dwa metry od linii końcowej podcinając piłkę tak, że odbija się ona od prawego słupka i wraca do gry. Nadszedł 18ty okres trwania 60 sekund i Sebastian Leśniewski został wygoniony długą piłką pod linię końcową, ale ratunek to tylko kop w boczną tylną siatkę. Od własnej bramki za chwilę rozpocznie Tomasz Galant. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0 dla Busa Marco Polo.
Druga połowa rozpoczęła się od konkretnego wykopu autorstwa Remigiusza Markiela. Potem piłka schodziła z jednej strony na drugą boiska, ale ciągły schemat był taki - jest przechwyt i jest strata. Z tego nie ma za wiele strzałów, ale oczywiście mamy po linii wiele akcji, lecz bez jakiegoś większego pomysłu. W 27 minucie podkręca się cały z piłką Patryk Hłobaż, ale jego strzal wyraźnie wychodzi daleko od bramki. Maciej Siwek w minucie 29 staje przed rewelacyjną okazją główkując tuż obok bramki, ale jego strzał trafia w środek poprzeczki, a później dobra asekuracja defensywy rywala wyjaśnia wszystko i oddala zagrożenie. W 32 minucie z dystansu wchodzący świeżo w plac gry Remigiusz Markiel próbuje i to bardzo dobrze wysokie uderzenie - z problemami na raty interweniuje Tomasz Galant. Chwilę później piłkę dochodzącą w pole karne posyłą wcześniej wspomniany gracz, ale nic z tego nie ma, gdyż dobrze wychodzi kładąc się po futbolówkę Tomasz Galant. Piorun w tej połowie zdecydowanie ma więcej prób niż rywale, ale nic nie chce wpaść do bramki. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Busa Marco Polo.
Podsumowanie meczu
Zawody ciekawe choć czasami za ciche (jakby ktoś powiedział). Piorun jak w całym sezonie ma pomysły, ale czasem brakuje tego klasycznego wykończenia, a Bus Marco Polo bywa wręcz bezlitośnie skuteczny - to się właśnie stwierdza w tym spotkaniu. Druga połowa zdecydowanie bardziej nerwowa, a z akcji było mniej okazji, które mogły zamienić się na bramkę - w szczególności jeśli chodzi o zwycięzką ekipę. Pecha ma Piorun - brakuje im wykończenia. Ciekawe zawody, które przy innym dniu mogły się zakończyć inaczej.
autor: Mariusz Bogucki
Jeśli znalazłeś jakiś błąd w relacji lub statystykach
napisz:mariuszbogucki2@o2.pl