Składy zespołów
| Kamil Małecki | ||
| Karol Bielenny | ||
| Piotr Laskowski | ||
| Kamil Płachta | ||
| Michał Jaźwiec | ||
| Patryk Narożnik | ||
| Piotr Paluszek | ||
| Dominik Kaczmar | ||
| Michał Grobelny | ||
| Łukasz Ibron | ||
| Marcin Poślednik | ||
| Bartosz Filiński | ||
| Filip Wolski |
| Michał Polowczyk | ||
| Krzysztof Wdowiak | ||
| 23 | Damian Lis | Bramkarz |
| 26 | Tomasz Czyżycki | Obrońca |
| 16 | Dominik Rodzim | Obrońca |
| 11 | Bartłomiej Dworakowski | Obrońca |
| 25 | Piotr Sałata | Obrońca |
| 6 | Jacek Bargieł | Pomocnik |
| 15 | Jakub Gembiak | Pomocnik |
| 17 | Oliwer Benek | Pomocnik |
| 69 | Paweł Haza | Pomocnik |
| 31 | Jakub Dawidziński | Pomocnik |
MVP Spotkania
Piotr Sałata
Naprawdę dużo tworzył zamieszania i niszczył szyki defensywne zespołu rywala. Czasem brakowało mu wykończenia, ale widać jego ostatnie podanie było kluczowe.
Relacja z meczu
W dniu dzisiejszym skaczemy między klasami rozgrywkowymi WLS. Wracamy do drugiej klasy rozgrywkowej i znowu pojedynek piątej siły ligi z siódmą (jak w poprzednim spotkaniu). Nokii (7ma pozycja w tabeli) brakuje zaledwie dwóch oczek, by dogonić swojego dzisiejszego rywala, który jak dotąd zainkasował 12 oczek, a co dziwne ma ujemny bilans bramkowy. Z pewnością nominalni gospodarze jak popatrzymy na tabelę są gorzej notowani, ale ich bilans bramowy jest za to doskonały (+9) i świadczy o doskonałej sile defensywnej ekipy Michała Grobelnego. Za chwilę zaczniemy tak więc zapraszamy na relację tekstową.
W białych trykotach zaczyna Nokia, a w tradycyjnym fiolecie ZKS Kuźniki. W piątej minucie mamy pierwszą okazję tego meczu i interwencję broniącego między słupkami Damiana Lisa po plasowanym strzale Piotra Laskowskiego. Około 60 sekund później sytuacja po drugiej stronie boiska. Blisko futbolówki dwóch defensorów Nokii i Jacek Bargieł, ale doskonale asekuruje i wybija kopem - przodem do bramkarza tyłem do bramki rywala - Piotr Laskowski. W siódmej minucie wydaje się, że Oliwier Benek po przebyciu kilku metrów próbował uderzenia na lewy słupek, ale jak struna wyciągnął się (zbijając futbolówkę na bok) bramkarz zespołu Nokii (jak dobrze zauważyłem Patryk Narożnik). Minuta 11 i próba rozegrania piłki, która nie dochodzi do Tomasza Czyżykiego i zbita głową przez Tomasza Ibrona trafia w ręce bramkarza Nokii. Minuta 13 i Piotr Sałata, który przemierza z futbolówką przez kilka sekund, a jego uderzenie przechodzi pod ręką rywala za linią boczną. W 14 minucie mamy otworzenie stanu rywalizacji. Z fałszu próbuje uderzyć z odchodzącej futbolówki Dominik Kaczmar i jego dalekie jednak uderzenie trafia do siatki bramki rywala. Obecny wynik to 1:0 dla Nokii. W 15 minucie zagranie z głębi autorstwa Kamila Płachty do "el capitano", czyli Michała Grobelnego, ale jak na plecach ma się defensorów z Kuźnik to trzeba liczyć na łud szczęścia. W 17 minucie od tyłu wycina przeciwnika nierozważnym atakiem przed polem karnym Karol Bielenny za co otrzymuje karę napomnienia (czyli żółtą kartkę). Z rzutu wolnego po uderzeniu Jakuba Dawidzińskiego miejscowe ptactwo wiszące na drzewie za piłkołapem w prawym narożniku mogło się zbudzić, gdyż strzał był daleki od celu - krótko ujmując.
Druga część meczu to dalsze okupowanie bramek rywali, a dokładnie terenów poza nią. W 24 minucie uderzenie z dystansu Bartosza Filińskiego wysoko nad środkiem poprzeczki bramki rywala. 28 minuta i nagle przewinienie w środku boiska. Zaczyna Nokia. Doskonałe dośrodkowanie i zamieszanie, w którym minimalnie wygrywa bramkarz rywala. Chwilę później Piotr Sałata przed polem karnym i uderza, ale piłka daleko od lewego słupka. W 31 minucie Paweł Haza zagrywa do Jakuba Dawidzińskiego, a jego uderzenie wchodzi pewnie do siatki. Mamy wyrównanie, czyli wynik 1:1! Później nadchodzi 35 minuta i kilka szybkich podań oraz próba strzału Bartosza Filińskiego daleko od bramki. W 40 minucie akcja kończąca mecz. Wchodzi w pole karne Piotr Sałata i zgrywa w środek do Oliwiera Beneka, który mocnym plasem trafia w sam środek bramki. Po tym strzale mecz zakończył się wynikiem 1:2!
Podsumowanie spotkania
Spotkanie momentami bardzo ospałe na początku meczu, ale tylko z boku, bo w środku było dużo biegania i chodzącej po boisku piłki. Co dzisiaj było składową do sukcesu? Skuteczność. To zawsze jednak podstawa rezultatu meczowego.
Jeśli zauważyłeś jakiś błąd lub masz uwagę zapraszam do kontaktu
mariuszbogucki2@o2.pl