Składy zespołów
Dariusz Sojka | ||
Arkadiusz Szewczuk | ||
1 | Dominik Rozpędowski | Bramkarz |
5 | Marcin Sojka | Obrońca |
72 | Rafał Osowski | Obrońca |
14 | Tomasz Czelej | Obrońca |
37 | Maciej Szczęsny | Obrońca |
69 | Marek Zienkiewicz | Obrońca |
16 | Patryk Kantorosiński | Pomocnik |
11 | Michał Mormul | Napastnik |
1 | Paweł Radziewicz | Bramkarz |
6 | Wojciech Stawarz | Obrońca |
7 | Grzegorz Mosiołek | Obrońca |
40 | Konrad Nowak | Obrońca |
9 | Jacek Śliz | Pomocnik |
17 | Sebastian Broża | Pomocnik |
2 | Mateusz Thomas | Napastnik |
MVP Spotkania
Dariusz Sojka
Myślimy z arbitrem tego spotkania, że zrobił w tym meczu wszystko co dobre - ta bramka na 3:2 jest potwierdzeniem tego.
Relacja z meczu
Zaczynamy za chwilę drugie spotkanie. "Programiści" w tych zawodach zmierzą się ze Stowarzyszeniem Odra-Niemen i będą chcieli w tym starciu zrehabilitować się po ostatnich nieudanych meczach, które przegrali. Nie mogą jednak zlekcewazyć swojego oponenta, który choć nie ma punktów w dorobku, to z pewnością nie będzie chciał być tylko i wyłącznie tłem dla swojego rywala. Jak takie zestawienie zakończy się w dniu dzisiejszym. Poniżej "kilka słów" na temat poczynań zawodników w dzisiejszym spotkaniu.
Opis tego spotkania zostanie wykonany w formie opisowej, gdyż koordynator chciałby w bardziej kreatywny i dosadny sposób podkreślić pełnię wydarzeń, które dzieją się na boisku podczas tych zawodów. Mamy pierwszą akcję spotkania w pierwszych sześćdziesięciu sekundach. Strzał Pawła Kantorosińskiego, który bramkarz wybił lekko i Tomasz Czelej pówślizgiem umieszcza futbolówkę w siatce. Mamy 1:0. W trzeciej minucie Dariusz Sojka dopada do piłki przed polem karnym, ale jego delikatny półobrót inspirowany legendarnymi filmami z Jackie Chanem kończy się tym, iż płasko lecąca piłka trafia daleko od bramki za linią końcową. Na odpowiedź rywala czekaliśmy, aż do piątej minuty. Po dobrym podaniu w pole karne na sprawdzenie bramkarza naraża się Sebastian Broża, ale Dominik Rozpędowski z pozycji leżącej pewnie interweniuje i oddala zagrożenie. W szóstej minucie kolejna szansa ekipy grającej w błękitych koszulkach - próba uderzenia jednak kilka metrów od bramki (bliżej prawego narożnika) autorstwa Mateusza Thomasa trafia daleko od bramki. Sześćdziesiąt sekund później rzut wolny około 20 metrów od bramki na środku boiska. Znakomitny technik-mechanik znany pod imieniem Konrad Nowak podchodzi do futbolówki, ale jego podcięcie co prawda staszy, ale przechodzi półtorej metra od spojenia. W ósmej minucie kapitalna akcja InsERTu. Konrad Nowak z daleka - piłkę piąstkuje bramkarz, ale jeszcze Jacek Śliż jest obok, lecz jego strzał był za mało dynamiczny by oszukać wszystkich. Tomasz Czelej w minucie 11 staje przed doskonałą szansą i jego uderzenie nie wychodzi mu tylko przez pewnie odstającą krawędź w jego obuwiu lub kępę w tej sztucznej murawie. W czternastej minucie mamy już skuteczną odpowiedź zespołu InsERT - podaje Sebastian Broża, a z futbolówki korzysta Grzegorz Mosiołek. Piłka wchodzi po rykoszecie na prawą stronę bramki, ale niestety bramkarz nie był w stanie tego wyczuć. Mamy 1:1!. Minuta 17 i rzut wolny po drobnym faulu. Dwie próby strzału - pierwsza powstrzymana przez sędziego wpada do bramki - niestety nie zgodnie z przepisami. Druga zaś przechodzi minimalnie obok lewego słupka. W osiemnastej minucie mamy rzut karny po faulu na prawą nogę. Do futbolówki podchodzi Michał Mormul, ale jego potężne uderzenie przechodzi po tzw. ramie bramki wychodząc za prawą linię boczną. Ta połowa kończy się rezultatem 1:1!
W drugiej połowie oglądaliśym dalej wyrównane zawody, których końcowych losów nie poznaliśmy do ostatniej minuty tego i pełnego zwrotów akcji meczu. W dwudziestej czwartej minucie po akcji piłkę do własnej bramki kieruje niefortunnie Konrad Nowak. Rezultat 2:1! Szybko na to odpowiada kilka sekund później (ta sama minuta) po rozpoczęciu ekipa rywala, ale strzał Sebastiana Broży pewnie wybija Dominik Rozpędowski. Minutę później (to jest minuta 25) Michał Mormul korzysta z tego, że dzisiaj wyznaczony sędzia nie gwizda wszystkiego jak leci i z bardzo ostrego kąta próbuje postraszyć bramkę rywala, lecz pewnie futbolówkę chwyta Paweł Radziewicz. W dwudziestej siódmej minucie rzut wolny dla InsERTu - Grzegorz Mosiołek po odbiciu podaje do dobrze ustawionego Jacka Śliża, który wcisnął tą futbolówkę do bramki. Na nieistniejącej na tym obiekcie tablicy świetlnej pewnie ujrzelibyśmy wynik 2:2! W minucie 29 - rzut wolny dla Stowarzyszenia Odra-Niemen. Rozegranie w linii jednak im nie wychodzi. Odzyskują piłkę i po kiksie obrońcy mamy rzut rożny. Z niego idzie podanie na bardzo niski pułap boiska, ale mimo to na "szczupaka" pokusił się Patryk Kantorosiński. Jego uderzenie zadowoliło wielu obserwatorów meczu, a bramkarz musiał dokonać nie lada gimnastyki aby tą piłkę zbić nad poprzeczkę. W 32 minucie za niezbyt udaną próbę wybicia i spóźniony kontakt z nogą rywala, który był w bardzo dobrej sytuacji żółtą kartką ukrany został Mateusz Thomas. Kolejny rzut wolny w dzisejszy spotkaniu - minuta 35. InsERT wznawia, ale nie ma pomysłu na grę i akcja kończy się zejściem piłki za linię końcową. Potem bardzo dużo stałych fragmentów gry, które przerywały płynność. W 38 minucie błękitne koszule "informatyków" zadrżały w posadach, gdyż ekipa domagała się rzutu karnego, ale arbiter Tomasz Pondel nawet nie wzruszył ramionami. Nagle nadchodzi 39 minuta. Akcja nie zostaje przerwana gwizdkiem w okolicach pola karnego - futbolówka wraca na okolice dwudziestego metra do Dariusza Sojki, który najprawdopodobniej nawet nie przyjmuje piłki, ale jego techniczny strzał na praktycznie pustą bramkę wchodzi pod poprzeczkę. Zawody kończą się wynikiem 3:2!
Podsumowanie meczu
Oglądaliśmy kolejne dzisiaj bardzo wyrównane zawody! Chwalić powinno się wszystko - od postawy poza boiskiem po usposobieniu ofensywnym w obu ekipach. Rozczarowało z pewnością to, iż nie padło więcej bramek (były do tego okazje), lecz nie warto narzekać, gdyż byliśmy świadkami naprawdę dobrych akcji. Jednak słynne porzekadło mówi - niewykorzystane sytuacje się mszczą. Pewnie, gdyby udało się komuś zrobić więcej gry dostalibyśmy więcej wrażeń. Jednak - warto było to oglądać. Dziękujemy za te zmagania i gratulujemy zwycięzkiej ekipie.
autor: Mariusz Bogucki
jeśli znalazłeś jakiś błąd w relacji lub w statystykach
masz uwagi?
napisz: mariuszbogucki2@o2.pl