Składy zespołów
MVP Spotkania
Dawid Błachut
Zabójczo skuteczny w polu karnym rywali, a to zaowocowało zdobyciem dwóch bramek. Wyróżnić należy również Dariusza Chmielewskiego za świetną postawę między słupkami.
Relacja z meczu
W ubiegłych sezonach górą bywali gracze AKS Bzowa Wrocław, lecz wiosenna edycja jest zdecydowanie lepsza w wykonaniu Medserv United, który znajduje się na 4 pozycji i liczy się w walce o awans. Kolejne trzy punkty mogą sprawić, że "Medical Coders" wskoczy na podium! Zapowiada nam się emocjonujące 40 minut!
Od pierwszej minuty do ataków rzucili się gracze Medserv United, a bliski zdobycia bramki był Bartosz Jargieło, lecz jego atomowe uderzenie zatrzymało się na poprzeczce. Chwilę po tej sytuacji za przerwanie korzystnej akcji żółtą kartką ukarany został Sebastian Kamiński. Grę w osłabieniu wykorzystał... AKS Bzowa Wrocław. Dawid Kałużny wypuścił w bój Dawida Błachuta, a ten bez problemu pokonał Dariusza Chmielewskiego. Akcję później mógłbyć remis, lecz dobrze między słupkami spisywał się Dominik Gruza, broniąc strzały Macieja Mittelstadta, Rodziewicza oraz Dribczaka. W 11 minucie po dograniu Dariusza Kupijaj piłkę do pustej bramki wpakował Dawid Błachut i mieliśmy dwubramkowe prowadzenie Bzowej. Mimo wielu okazji do przerwy wynik nie uległ już zmianie, a wszystko za sprawą dobrej postawy między słupkami Chmielewskiego oraz Gruza.
Druga odsłona zaczęła się fantastycznie dla Medserv United, bowiem najprzytomniej w polu karnym zachował się Tomasz Dribczak i w 23 minucie pokonał Dominika Gruza. Z upływem czasu byliśmy świadkami otwartego meczu, w którym więcej z gry mieli gracze w czerwonych koszulkach. Prym wiódł Dawid Błachut, lecz nie potrafił znaleźć sposobu na ponowne pokonanie Chmielewskiego. Trzykrotnie świetnie interweniował goalkeeper, a raz pomogła mu poprzeczka. W 36 minucie zagotowała się na boisku! Dawid Błachut mocnym wślizgiem zaatakował piłkę, a po chwili mieliśmy zbiegowisko graczy AKS oraz MU. Finalnie po tej akcji sędzia ukarał napomnieniem Błachuta oraz Dereka Kellego. Wynik spotkania w ostatniej akcji meczu ustalił Sebastian Kamiński, który po minięciu obrońcy z zimną krwią pokonał Dariusza Chmielewskiego.
Zwycięstwo po meczu walki smakuje wybornie! Zwłaszcza jak ogrywa się drużynę, która plasuje się wyżej w tabeli. Dzisiaj AKS Bzowa Wrocław zagrała jak za dawnych lat i za sprawą dwóch trafień Dawida Błachuta ograła Medserv United! Walka o podium wkracza w decydującą fazę, a o brązowy medal walczy jeszcze teoretycznie aż 5 ekip!
Autor: Tomasz Pondel
e-mail: tpondel@wrocbal.pl