Sklep

Składy zespołów

23 Damian Lis Bramkarz
26 Tomasz Czyżycki Obrońca
19 Daniel Filak Obrońca
12 Przemysław Grygiel Obrońca
97 Mikołaj Posikata Obrońca
71 Michał Dederko Obrońca
15 Jakub Gembiak Pomocnik
69 Paweł Haza Pomocnik
31 Jakub Dawidziński Pomocnik
2 Kacper Podgórniak Napastnik
9 Krzysztof Łukaszewski Napastnik
0 Adrian Deryło Obrońca
0 Michał Padziński Obrońca
0 Sebastian Biedka Obrońca
0 Szymon Jędrzejewski Pomocnik
0 Marcin Kolanowski Pomocnik
0 Marcin Kalisz Pomocnik
0 Krzysztof Bartkowiak Napastnik
0 Paweł Waruszyński Napastnik

MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Sebastian Biedka

To on wyrównał stan rywalizacji z ZKS-em. To on zanotował wiele świetnych interwencji w defensywie. To on udanie się do ofensywny podłączał i to on zgarnie tytuł MVP. Wyróżnienie dla Adriana Deryło.


Relacja z meczu

Mecz ZKS Kuźniki - Klueh rozpocznie granie w ramach piątkowego matchday'u. Spadkowicz gra tej jesieni o powrót do elity i musi zwyciężyć. "Miejscowi" również walczą, ale o zachowanie bytności w lidze pierwszej, tak więc też celują w komplet oczek. W takiej sytuacji możemy spodziewać się kapitalnego widowiska, chociaż wyżej stoją tutaj notowania graczy Marka Olszewskiego. Klueh zagra dzisiaj (nie pierwszy z resztą raz) bez nominalnego bramkarza - między słupkami zobaczymy Michała Padzińskiego.

Pierwsza połowa nie była jakby to powiedzieć porywająca. Na mokrej murawie dużo było walki z obu stron, było też sporo niedokładności, a mecz zaczął się dopiero w 10 minucie. Wtedy to wynik spotkania otworzył ZKS Kuźniki, a mianowicie Jakub Dawdziński, który strzałem z powietrza przy słupku zaskoczył zasłoniętego Michała Padzińskiego. 1:0. Na odpowiedź Klueh trzeba było czekać pięć minut. Wtedy to na solową akcję zdecydował się Sebastian Biedka. Jego pierwszy strzał niepewnie przed siebie odbił Damian Lis. Po chwili mieliśmy dobitkę i futbolówka po tej znalazła drogę do bramki tuż przy słupku. 1:1. 60 sekund później "czarni" wyszli na prowadzenie. Mimo faulu obrońcy Krzysztof Bartkowiak utrzymał się przy piłce i w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił po ziemi, obok strającego się interweniować golkipera. 1:2. Do przerwy mieliśmy jeszcze dwa rzuty wolne dla spadkowicza, ale tylko o jednym napiszemy, bo uderzenie Marcina Kolanowskiego z trudem, ale skutecznie obronił kiper "fioletowych".

W drugiej odsłonie Klueh włączyło jeszcze wyższy bieg i raz po raz zagrażało bramce Lisa - to zwłaszcza w drugich 10 minutach, bo w tych pierwszych raz zrobiło się gorąco pod bramką byłego Superligowca, ale po strzale Mikołaja Posikaty piłkę zmierzającą do pustej bramki w ostatniej chwili zatrzymał Sebastian Biedka. W 31 minucie Klueh podwyższyło swoje prowadzenie. Klepka. Piłkę jak na tacy Adrianowi Deryło zagrał Paweł Waruszyński, a popularny "Szwagier" z zimną krwią skierował futbolówkę do "pustaka". 1:3. W kolejnych dwóch minutach padły dwie następne bramki dla Klueh. Najpierw Waruszyński udanie wykorzystał sytuację sam na sam z Lisem, a po chwili świetne zagranie piętką na gola zamienił Kalisz. Mieliśmy 5:1, ale Klueh chciało jeszcze coś strzelić i strzeliło w 36 minucie. Po wrzutce z rzutu rożnego piłki z własnego pola karnego skutecznie nie wybili gracze ZKS-u i piłka trafiła do Kalisza, który strzałem z woleja zaskoczył Lisa po raz drugi w tym meczu! 1:6. Żeby nie było - "miejscowi" mieli swoje trzy szanse na gola, ale w pierwszej Jakub Gembiak uderzając po ziemi, trafił w słupek. W drugiej strzał Krzysztofa "Sąsiada" Łukaszewskiego wyłapał Michał Padziński, a na sam koniec po próbie Kacpra Podgórniaka zza pola karnego na raty "Padzik" interweniował. Skończyło się więc na wygranej Klueh - 6:1 i była to victoria jak najbardziej zasłużona. Jeżeli jesteście ciekawi jak dokładniej ten mecz wyglądał to obejrzyjcie poniższy skrót.

Jak najbardziej zasłużona wygrana Klueh. ZKS Kuźniki był konkurencyjny tylko w pierwszej połowie, a w drugich 20 minutach nie był w stanie wyrządzić żadnej krzywdy spadkowiczowi. Dzięki wygranej ekipa Marka Olszewskiego awansowała na drugie miejsce w tabeli i realnie walczy o udział w barażach o Superligę. ZKS Kuźniki po dobrym okresie, znów zagrał poniżej oczekiwań i nadal znajduje się na miejscu w strefie spadkowej. Następnym razem ZKS Kuźniki zagra z Nokią, a Klueh z FC Velicante Wrocław.

 

Jeżeli znalazłeś jakiś błąd w relacji/statystykach pisz na:
m.pondel@wrocbal.pl




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL