Składy zespołów
MVP Spotkania
Dominik Wącior
W takich meczach jak ten, gdy cały zespół musi bronić wyniku, to właśnie dobry napastnik jest najważniejszy, który przytrzyma pilkę, powalczy i da chwilę oddechu zawodnikom z tyłu i właśnie z tego powodu (nawet bardziej niż za bramki) Dominik zasłużył na MVP.
Relacja z meczu
Mimo pięknej pogody Cloud FC rozpoczyna mecz bez jednego zawodnika, czy będą wstanie wytrzymać kondycyjnie trudy spotkania?
1’ Rozpoczęcie spotkania!
3’ Szczygieł dostaje piłkę w polu karnym, chce minąć obrońcę, ale jest przy tym kopnięty i choć zawodnik nie upadł, to Tomasz Pondel zadecydował, że InsERT należy się rzut karny.
4’ GOL! (0-1) Grzegorz Mosiłek podbiegł do „jedenastki” i pewnym strzałem umieścił piłkę w narożniku bramki Mikołajca.
5’ Śliz dogrywa na krótko do Sujki, ten ustawia sobie piłkę na lewą nogę i wewnętrzną stroną stopy kopie piłkę, uderza jednak za mocno i piłka przelatuje nad bramką.
6’ Długie zagranie na Wąciora, piłka jednak została zagrana za mocno i bramkarz wyprzedził napastnika.
8’ Doskonale poprzeczne podanie Kozioła do wychodzącego Buckiego, który miał przed sobą tylko bramkarza, ale Bucki przez godzinę sygnalizował jak będzie uderzał i bramkarz doskonale wiedział gdzie ma być i złapał piłkę.
10’ Piłka w pole karne do Wąciora, ten ma kolegę do odegrania, ale jeszcze nawija obrońcę i strzela prosto w bramkarza.
13’ Sujka schodzi z kontuzją kolana.
14’ GOL! (1-1) Wąciora podaje w pole karne do Zychowicza, który jeszcze mija obrońcę i strzela obok bramkarza.
18’ Łukasz Such uderza zza pola karnego… i słupek ratuje Cloud.
20’ Koniec pierwszej połowy.
21’ GOL! (1-2) Świetne rozpoczęcie InsERTu, Such podał w pole karne do niepilnowanego Śliza, który przyjął piłkę i uderzył z 2 metrów obok bramkarza.
23’ Za lekkie podanie przejmuje Zychowicz, wbiega na połowę przeciwnika, ma kolegów do dogrania, ale zagrywa fatalnie i piłka leci prosto do bramkarza.
26’ GOL! (2-2) Piłka w pole karne do Wąciora, ten został wypchnięty z pola przez obrońców, ale dostrzegł wbiegającego lewym skrzydłem kolegę, dograł idealną piłkę i Kozioł strzałem po ziemi zdobywa bramkę na 2:2.
28’ Napastnik Cloud był wyraźnie kopnięty w polu karnym, sytuacja bliźniacza do karnego z pierwszej połowy, ale tym razem gwizdek sędziego milczy.
29’ Arbiter spotkania chciał mieć asystę drugiego stopnia, piłka po rajdzie bramkarza wyszła na aut a Tomek Pondel zatrzymał ją zaraz za linią boczną, gdyby InsERT to wykorzystał, to Cloud mogłoby mieć pretensje do sędziego.
32’ Zychowicz nie ma już sił, po każdym zagraniu ledwo się trzyma na nogach i nie ma siły biegać za rywalem.
34’ GOL! (3-2) Fatalne zagranie Bartonia, który na własnej połowie zagrał w poprzek pola i podał wprost pod nogi Wąciora, który zagarnął piłkę, zastawił się i będąc już w polu karnym uderzył mocno na bramkę, bramkarz chyba dotknął piłki, ale tak i tak wpadła do siatki.
35’ I kolejna okazja dla Cloud, kolejny raz uderzał Wącior, tym razem trafił w słupek i InsERT ma jeszcze szansę.
36’ Łukasz Such dostał piłkę na lewym skrzydle, miał czystą pozycję do strzału i uderzył idealnie przy słupku, piłka niewątpliwie wpadła by do siatki, ale krótkiego słupka broni… Jacek Śliz, który przyjął na siebie uderzenie.
38’ Wącior podaje w pole karne do Kozioła, ten uderza z pierwszej piłki, ale dobrze broni Leszek Półtorak.
40’ Koniec meczu!
Grający w osłabieniu Cloud wygrywa 3:2, zagrali dokładnie tak jak powinni, czekali na swojej połowie na przeciwnika i przeprowadzali zabójcze kontry. InsERT fatalnie, mieli przewagę i powinni rozgrywać spokojnie, ale zdobyli szybko bramkę, a potem zabrakło im boiskowego doświadczenia, powinni czekać na przeciwnika, długo operować piłką, a tymczasem to oni prowokowali najlepsze sytuacje rywala.
Autor: Marian Przestalski (m.przestalski@wrocbal.pl)