Składy zespołów
MVP Spotkania
Wojciech Binkowski
Bardzo dobry mecz w jego wykonaniu. Był cały czas pod grą, pokazywał się do podań i co najważniejsze - miał bezpośredni udział w akcjach bramkowych. Dodatkowo sprawiał swoim rywalom dużo problemów poprzez pressing, który narzucał. Spowodowało to niejednokrotną utratę piłki przez obrońców TELFORCEONE, czy też niedokładne zagrania z ich stron. Do swoich statystyk dołożył dwie bramki oraz asystę. Na wyróżnienie albo nawet drugiego MVP meczu zasługuje Piotr Kuzia, który świetnie spisywał się na linii bramkowej. Zaliczył wiele dobrych interwencji podczas meczu i jemu można zawdzięczać tak niski wymiar kary. Przy straconych bramkach miał naprawdę niewiele do powiedzenia.
Relacja z meczu
Po długiej przerwie od piłki nareszcie możemy wrócić na Wrocballowe boiska z nową dawką emocji! Zawodnicy mogą zapewnić nas, że są głodni gry i dadzą z siebie dzisiaj 110%. Na pewno każdemu brakowało tej pięknej atmosfery oraz adrenaliny związanej z tym pięknym sportem, jakim jest piłka nożna. Bez zbędnego przedłużania, zaczynajmy!
1' Rozpoczęcie meczu
Drużyna TORK przeprowadza pierwszą składną akcje, ale niestety ich szansa kończy się na strzale obok bramki.
Chwilę później kolejna okazja dla drużyny niebieskich. Świetna zespołowa gra, która kończy się jednak słabym strzałem.
4' Drużyna TORK otwiera wynik spotkania. Wojciech Binkowski przejął piłkę w środku pola, po czym podał futbolówkę do Łukasza Cygańczuka, który bez problemu wykończył akcję w sytuacji sam na sam z bramkarzem. 1:0
18' Swoją pierwszą dogodną okazję w meczu wykorzystali gracze TELFORCEONE. Jarosław Kurcoń z wysokości pola karnego trafił w słupek bramki, ale w dobrym miejscu znalazł się zawodnik z nr 14 - Krzysztof Golonka, który wpakował piłkę do pustej bramki. 1:1
19' Chwilę po wznowieniu gry od środka do głosu znowu doszli piłkarze TORK. Binkowski odebrał piłkę obrońcy blisko bramki, po czym mocnym strzałem pod poprzeczke dał swojej drużynie zasłużone prowadzenie. Bramkarz był kompletnie bezradny w tej sytuacji. 2:1
20' koniec pierwszej połowy
Można powiedzieć, że jak narazie najwięcej działo się po rozpoczęciu spotkania i tuż przed przerwą. Przewaga drużyny TORK była widoczna w pierwszej odsłonie meczu, ale białe koszulki potrafiły wypracować sobie kilka groźnych akcji. Jednak przez większość pierwszej połowy gra toczyła się w środku pola. Niebiescy mieli przewagę w posiadaniu piłki i wypracowali sobie więcej sytuacji podbramkowych, co skutkuje ich prowadzeniem do przerwy, ale cały czas muszą być skupieni, żeby nie nadziać się na zabójczą kontrę rywali. Jak narazie TORK zdobywał bramki po indywidualnych błędach przeciwników, ale pokazali, że potrafią sami tworzyc klarowne akcje. Czekamy na poprawę skuteczności.
21' Rozpoczęcie drugiej połowy
Kolejny składny atak drużyny niebieskich, ale niestety zakończona zbyt lekkim strzałem, który nie sprawił żadnych problemów bramkarzowi.
Kapitalna szansa do wyrównania dla graczy TELFORCEONE, ale Krzysztof Węgrzyn popisuje się wspaniałą interwencją. Piłka leciała w sam narożnik bramki, ale bramkarz kapitalnie wyciągnął to udzerzenie.
Przed szansą znowu stanęli zawodnicy w niebieskich koszulkach, ale strzał Łukasza Kucharskiego wylądował na słupku.
29' Po zamieszaniu przed bramką Piotra Kuzii, piłkę głową do bramki, przy asyście Cygańczuka, skierował Tomasz Dubiel. Pokonał on leżącego bramkarza, który próbował wcześniej interwenować. 3:1
Niewiarygodna interwencja bramkarza białych. Piotr Kuzia w sytuacji sam na sam fenomenalnie wybronił mocny strzał w róg bramki swoją prawą ręką. Takich interwencji nie widzi się na codzień. Ręce same składały się do braw, widząc tak wspaniałą paradę!
Po raz kolejny Kuzia ratuje swoją drużynę przed utratą bramki, tym razem w mniej spektakularny sposób.
36' Różnica bramkowa się powiększa za sprawą Łukasza Cygańczuka, który jedynie dołożył noge otrzymując podanie na pustą bramkę od zawodnika z nr 6 - Rolanda Kalajewa. 4:1
39' Faulowany w polu karnym Kucharski wywalczył jedynastkę dla swojego zespołu. Podszedł do niej Wojciech Binkowski i bez żadnych problemów umieścił piłkę w siatce mocnym strzałem w sam róg bramki. 5:1
39' Chwilę po znowieniu od środka jeden z graczy TELFORCEONE został sfaulowany nieopodal pola karnego rywali. Do rzutu wolnego podszedł Paweł Turek, który technicznym strzałem w prawy róg bramki zmniejszył rozmiary porażki. Bramkarz zasłonięty przez mur oraz pozostałych zawodników nie zdążył z interwencją. 5:2
40' Koniec spotkania
W drugiej połowie spotkania drużyna TORK potwierdziła swoją przewagę z pierwszej części meczu i pewnie zgarnęła 3 punkty. Kontrolowali przebieg spotkania, przy czym prezentowali wysoki poziom. Niektóre akcje zespołowe były bardzo miłe dla oka i z przyjemnością się je oglądało. W dodatku popełniali bardzo mało niewymuszonych błędów, dzięki czemu wygrali spotkanie trzema bramkami. Różnica mogła być nawet większa, ale w drużynie TELFORCEONE świetnie spisywał się Piotr Kuzia, który niejednokrotnie uratował swoją drużynę przed utratą gola. TELFORCEONE też stworzyli pare okazji, ale to było zdecydowanie za mało, żeby myśleć o pozytywnym wyniku spotkania.
Jeśli znalazłeś/znalazłaś jakiś błąd w relacji lub statystykach to proszę o kontakt: eryk120400@wp.pl