Sklep

Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Adam Pniewski

Zdobycie hat-tricka ostatecznie zapewniło swojej drużynie zwycięstwo. Dobra gra przez całe spotkanie, gra obronna oraz włączanie się do ofensywy poskutkowało.


Relacja z meczu

W pierwszym piątkowym spotkaniu dojdzie do pojedynku pomiędzy Brakiem Sponsora oraz ekipą Veritas.Obie ekipy narazie nie mogą zapisać tego sezonu do udanego. Miejsce w dolnej części tabeli na pewno nikogo nie zadowala. Zapowiada nam się bardzo wyrównany mecz w którym dyspozycja dnia może odegrać kluzcową sprawę. Różnica dzieląca te dwie drużyny to zaledwie 2 punkty po stronie Veritas. Brak Sponsora będzie musiał wygrać, jeżeli chcę się oddalić od miejsca spadkowego.

Bardzo szybko rozpoczęliśmy strzelanie w tym spotkaniu, już w 7 minucie Paweł Hajzer otworzył wynik. Piękne uderzenie po podaniu Szczepańskiego wpadło prosto w okienko. Nie zdążyła się obudzić ekipa Veritasu, a już straciła kolejna bramkę. Mianowicie Jacek Śliz przejął piłkę od rywali i oddał mocny strzał który nie dał szans bramkarzowi. W 16 minucie mieliśmy interwencje ala Luis Suarez z Mistrzostw Świata 2010. Piłkę lecącą prosto do bramki ręką wybił Jurkowski za co obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę i mieliśmy rzut karny dla Braku Sponsora. Do piłki podszedł Szczepański i tym razem się nie pomylił. Na pierwszą odpowiedź Veritasu musieliśmy czekać, aż do 18 minuty. Wtedy do siatki za pola karnego trafił Pniewski i na przerwę schodziliśmy z wynikiem 3-1.

W drugą część spotkania zdecydowanie lepiej weszli gracze Mateusza Gołąbka. Szybko strzelona bramka kontaktowa dała nadzieje na ugranie czegość więcej w tym meczu. Dobrym strzałem popisał się w tej akcji Muskała. Brak Sponsora jednak nie dawał się dogonić, gdyż natychmiastowo odpowiadał. W 25 minucie swoją drugą bramkę w tym spotkaniu zdobył Paweł Hajzer. Następne minuty zdecydowanie należały do ekipy Veritasu. Najpierw strzelony gol z połowy przez Głębickiego. Następnie świetna akcja która wyeliminowała jednego zawodnika rywali. W sytuacji sam na sam znalazł się jeden z graczy Veritas, zaś Głuszek sfaulował przed polem karnym i mieliśmy drugą czerowną kartkę w tym spotkaniu. Okres gry w przewadze szybko przyniósł gola. Już w 30 minucie po efektownym strzale Veritas podwyższył swój dobytek bramkowy za sprawą Żyniewicza i mieliśmy remis w tym meczu. Niespełna dwie minuty później po raz pierwszy gracze Veritasu wyszli na prowadzenie. Składnie rozegrany rzut wolny, Głębicki podał do wolnego Pniewskiego który zapakował piłkę do siatki. Na dwie minuty przed końcem meczu Brak Sponosra po strzale Szczepańskiego doporwadził do wyrównania. Asystę zaliczył przy tym uderzeniu Śliz. Jednak ostatnie słowo należało w tym meczu do Pniewskiego. Indywidualna akcja, strzał i mamy koniec spotkania. Veritas w ostatniej akcji meczu pokonuje Brak Sponsora jednym trafieniem.

Bardzo wyrównane spotkanie zobaczyliśmy pomiędzy Brakiem Sponsora oraz Veritasem. Do samego końca nie było wiadomo jakim wynikiem zakończy się ten mecz. Jednak wszystko rozstrzygnął praktycznie w pojedynkę Adam Pniewski którego trzecia bramka w końcówce dała zwycięstwo. Dzięki tej wygranej Veritas inkasuje komplet punktów, co pozwala mu na przesunięcie się na 9 miejsce w ligowej tabeli. Brak Sponsora pozostaje bez zmian. W następnej kolejce podopieczni Chmiela zmierzą się z AXA XL, zaś Gołąbek i koledzy podejmować będą Nokie.

Autor: Maciej Siwek (m.siwek@wrocbal.pl)

Zauważyłeś błąd, napisz!




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL