Sklep

Podsumowanie 2 tyg. WLB Wiosna'19

Drugi tydzień zmagań przy Skwierzyńskiej za nami. Każdy z zespołów zadebiutował już w obecnej edycji. W 16 meczach strzelono 68 bramek, a emocji nie brakowało. Rozegrano również pierwszy mecz o Puchar Mistrzów Wrocbalu.

PUCHAR MISTRZÓW:

We wtorek rozegrano pierwszy mecz o Puchar Mistrzów Wrocbalu. Na boisku przy ulicy Sarbinowskiej w roli gości wystąpił przedstawiciel WLB - T.B 85 Team, którego rywalem był triumfator ligi na Kuźnikach - Akademia Wojsk Lądowych. Długo ten mecz się rozkręcał, wielu myślało, że zakończy się na bezbramkowym remisie, ale miejscowi w drugiej połowie wykorzystali jeden prosty błąd rywali i wyszli na prowadzenie. Krzysztofa Jamowskiego pokonał Dominik Maziarz i AWL zwyciężył skromnie - 1:0 i za kilka tygodni będzie on bronił tej zaliczki przy Skwierzyńskiej.

EKSTRAKLASA:

Ekstraklasa przyniosła kibicom znowu sześć spotkań. W poniedziałek nie grano, ale grano we wtorek. Wtedy to Wielka Niewiadoma podejmowała Real Compensacion i planowo wygrała 4:1. Znowu swój zespół do wygranej poprowadził Hubert Mikołajczyk, który ustrzelił dublet. Zespół Andrzeja Jaskowskiego z kompletem punktów plasuje się na trzeciej lokacie, zaś "Królowie Odszkodowań" ciągle muszą czekać na premierowe zwycięstwo tej wiosny. 

W środę emocji związanych z najwyższą klasą rozgrywkową było najwięcej, bowiem rozegrano w niej trzy spotkania. Rozpoczęliśmy od meczu beniaminka - Football Crew Wrocław z walczącym o medale Tomtexem. Tutaj 3:1 zwyciężyli "Połączeni Piłką", ale ekipa Krzysztofa Pełki postawiła im trudne warunki. Wynik nie był współmierny do boiskowych poczynań w spotkaniu pomiędzy Szpilmacherami a Piorunem Zaodrze. Faktem było to, że "Szpilki" prezentowały się lepiej, ale dopiero w końcówce wypunktowały przeciwnika. Najbardziej we znaki "Piorunom" dali się strzelec dwóch bramek - Mariusz Krysiak, autor trzech asyst - Arkadiusz Gołos i bramkarz - Jakub Masztalerz. Ostatnim środowym akcentem był mecz dwóch drużyn, które na inauguracje swoje mecze przegrały. Mowa o Baumicie i BNY Mellon. Ktoś miał się tutaj przełamać i była to drużyna Grzegorza Kędzierskiego, która nie bez trudu zwyciężyła 4:1 i pokazała tym samym, że nie zamierza rezygnować z walki o tytuł. Co do Michała Dranki i jego kolegów to zamykają ligową tabelę, ale nie jest to żaden wyrok, bowiem grali do tej pory z rywalami ze ścisłej czołówki.

Czwartek przyniósł dwa spotkania. Najpierw zmierzyli się ze sobą beniaminkowie, którzy po pierwszym tygodniu nie posiadali na swoim koncie, ani jednego punktu, czyli Tigers i ForceGSM. Po 40 mintuach rywalizacji ta sytuacja się zmieniła, bowiem "Tygrysy" ostatecznie zwyciężyły 3:1 i teraz tylko gracze Łukasza Dyczkowskiego mają zero na koncie. Starcie beniaminków można było okreslić przystawką przed daniem głównym, jakim był pojedynek obrońcy tytułu T.B 85 Team z brązowym medalistą - Industrial Solutions Group. W poprzednim sezonie ówczesny beniaminek zwyciężył 5:3, ale teraz gracze Bartłomieja Zycha wzięli rewanż i teraz wygrali 6:2. ISG utrzymuje pozycję tuż za liderującym Tomtexem i tej wiosny zamierza w końcu zgarnąć złoto.

Sytuacja w tabeli:

Po dwóch kolejkach mamy tylko trzy drużyny z kompletem sześciu punktów. Są to liderujący Tomtex i znajdujący się tuż pod nim - Industrial Solutions Group i Wielka Niewiadoma. Tuż za podium mamy Baumit z trzema oczkami. Takim samym dorobkiem pochwalić mogą się kolejni w zestawieniu Szpilmacherzy, Football Crew Wrocław, Tigers i T.B 85 Team. Tuż nad strefą spadkową z jednym punktem plasuje się Real Compensacion. Taki sam dorobek punktowy, ale gorszy bramkowy posiada Piorun Zaodrze. Jedynymi drużynami bez ani jednego skalpu są ForceGSM i BNY Mellon. Najlepszą ofensywą po dwóch spotkaniach może pochwalić się ISG, które strzeliło 11 goli. Najlepszą defensywę posiada Tomtex, który przepuścił dwa gole. Najgorzej broni Mellon - aż 11 trafień na minusie, a najsłabiej atakowanie idzie aż czterem ekipom, czyli Mellonowi, Piorunowi, Realowi i ForceGSM.

Klasyfikacja strzelców:

Na czele klasyfikacji strzelców mamy dwóch zawodników. Są to Adrian Puchała z Industrial Solutions Group i Damian Rudzki z Tomtexu. Obaj zawodnicy strzelili po cztery gole. O jedno trafienie gorsi są Rafał Tomala (ISG), Hubert Mikołajczyk (Wielka Niewiadoma), Jakub Rejmer (Baumit) i Kamil Żbik (T.B 85 Team).

Klasyfikacja asystentów:

Jeżeli chodzi o asysty to trzech zawodników piastuje w tej klasyfikacji pierwsze miejsce ex-aquo. Są to Rafał Tomala, Adrian Puchała (obaj Industrial Solutions Group) oraz Arkadiusz Gołos (Szpilmachery). Cała trójka zanotowała dotychczas po trzy kluczowe podania.

Punktacja kanadyjska:

W klasyfikacji kanadyjskiej lideruje Adrian Puchała z ISG z 7 punktami (4 gole + 3 asysty). Jeden punkt mniej ma drużynowy kolega Adriana - Rafał Tomala (3 gole + 3 asysty). Pięć oczek uzbierali Hubert Mikołajczyk z Wielkiej Niewiadomej (3 gole + 2 asysty), Jakub Rejmer z Baumitu (3 bramki + 2 asysty), a także Damian Rudzki z Tomtexu (4 gole + 1 asysta).

Drużyna tygodnia:

Industrial Solutions Group – Ekipa Bartłomieja Zycha zrewanżowała się za jesienną porażkę z T.B 85 Team i zrobiła w imponującym stylu, wygrywając 6:2. Tym samym posiada komplet sześciu punktów i może pochwalić się pozycją wicelidera.

Siódemka tygodnia:

 

1 LIGA:

W 1 lidze znowu grano najmniej, a fanów zgromadzonych przy Skwierzyńskiej czekały cztery ligowe pojedynki. Pierwszy rozegrano już w poniedziałek, kiedy to na murawę wybiegł lider tabeli - Zielone Anioły. Ten mierzył się z trzecim w stawce Cloud FC. Mecz był wyrównany, ale bardziej konkretna okazała się ekipa Olafa Mikołajka, która wygrała 3:1 i umocniła się na pierwszym miejscu.

We wtorek rozegrano dwa mecze pierwszoligowe. W pierwszym, w którym zmierzyli się beniaminkowie, czyli ORA Wrocław i InsERT Team padł wynik 3:1 dla "Adwokatów", którzy tym samym udanie weszli w sezon wiosenny. Nie byłoby jednak tego wyniku, gdyby nie forma powracającego po kontuzji Jacka Zarzeckiego, który miał udział przy wszystkich bramkach dla swojej drużyny. Po spadku z Ekstraklasy skład nieco przebudowało Old Blue Angels i na starcie nowego sezonu pokonało "debiutanta" KP Ogrodomanię - 2:1. Remis w tym spotkaniu byłby jednak bardziej sprawiedliwy.

Dwa dni później okazję do rehabilitacji, po ubiegłotygodniowej klęsce z Zielonymi Aniołami, miało Brzmenie Miasta. Niestety tej szansy nie wykorzystało. Chociaż zagrało lepiej niż poprzednio to musiało uznać wyższość Soccer Teamu. Beniaminek zwyciężył 3:2. 

Sytuacja w tabeli:

Podobnie jak w Ekstraklasie, tak i w 1 lidze liderem pozostaje zespół, który wskoczył na tą pozycję w poprzednim tygodniu. Mowa tutaj o Zielonych Aniołach, które posiadają komplet sześciu punktów. Dwa punkty mniej posiada beniaminek Soccer Team. Na ostatnim miejscu podium mamy Okręgową Radę Adwokacką, Old Blue Angels i AXA XL. Wszystkie te ekipy zagrały do tej pory raz, ale uzbierały trzy oczka. Po jednym punkcie mają Brat Albert, Wolves Wrocław i Cloud FC, tyle, że Ci ostatni zagrali dotychczas dwukrotnie. Bez punktu pozostają KP Ogrodomania, Gumzamet Fidasz, InsERT Team i Brzmienie Miasta. Zespół Marka Szpyry rozegrał jednak już dwa spotkania. Jeżeli chodzi o rekordy drużynowe to najlepszą ofensywę posiadają Zielone Anioły - 9 bramek na plusie. Najsłabiej atakowanie idzie InsERT-owi, Fidaszowi i Ogrodomanii, które strzeliły dotychczas po jednym golu. Najlepiej bronią Zielone Anioły, ORA Wrocław, OBA i AXA XL, które tylko raz do tej pory wyciągały piłkę z siatki .Warto jednak dodać, że "Green Angels" zagrali o jeden mecz więcej. Kto najgorzej broni? A no Brzmienie Miasta, które straciło już dziewięć goli.

Klasyfikacja strzelców:

Najlepszy strzelec w 1 lidze ma trzy gole w dorobku, a że takowych "dżentelmenów" jest dwóch to mamy też dwóch liderów. Chodzi tutaj o Łukasza Kopysia z Soccer Teamu i Patryka Rozwadowskiego z Zielonych Aniołów. O jedno trafienie gorsi są; Paweł Misiewicz i Arkadiusz Barski z Zielonych Aniołów oraz Mariusz Szpyra z Brzmienia Miasta.

Klasyfikacja asystentów:

Najlepszy asystent w pierwszej lidze to Jakub Chudy z Zielonych Aniołów, którego trzy podania zostały zamieniane na gole. Za nim z kolei plasuje się szereg zawodników, którzy notowali po jednej asyście.

Punktacja kanadyjska:

W „kanadyjce” najlepszy zawodnik posiada trzy punkty. Jest czterech takich graczy, a są nimi Łukasz Kopyś z Soccer Teamu (3 gole), Paweł Misiewicz (2 gole + 1 asysta), Jakub Chudy (2 gole + 1 asysta) i Patryk Rozwadowski (3 gole). Wszyscy trzej to zawodnicy Zielonych Aniołów.

Drużyna tygodnia:

Old Blue Angels – "Anioły" na starcie nie miały łatwego zadania, bowiem mierzyły się z powracającym na boiska otwarte Wrocbalu - KP Ogrodomania. Mecz ten rozpoczęli od falstartu, albowiem przegrywali 0:1, a mimo to udało im się odwrócić losy spotkania i ostatecznie zwyciężyli 2:1.

Siódemka tygodnia:

 

2 LIGA:

Druga liga identycznie jak Ekstraklasa, a więc również rozegrano w niej sześć spotkań. Trzy z nich miały miejsce w poniedziałek. Zaczęto od starcia Stowarzyszenia Odra-Niemen z Lean Forge. Tutaj faworytem była drużyna Dominika Rozpędowskiego, ale radzić musiała sobie bez swojej największej gwiazdy - Mateusza Lubańskiego. Mimo tego udało jej się zwyciężyć z "Duńskim Dynamitem" - 1:0 i pozostać w ligowej czołówce. W takowej znajduje się również Impel, który bez większych problemów ograł spadkowicza - AWL Kadrę - 4:1. Na koniec poniedziałkowego dnia meczowego Bus Marco Polo podejmował Unit4. Jeden punkt więcej uzbierało U4, ale swojego dorobku nie powiększyło, ponieważ to zespół Tomasza Pieńkowskiego zgarnął komplet oczek. Na takowy złożyła się wygrana 2:1.

Jedyny wtorkowy mecz zakończył się pewną wygraną Braku Sponsora nad FC ŻWiR-em, a więc zwycięstwem 4:1. Swój zespół do pierwszej wygranej w sezonie poprowadził Paweł Hajzer. Co oznacza ten wynik dla dawnych Fryzjerów, a no to, że zamykają tabelę 2 ligi.

W środę drugie zwycięstwo tej wiosny odnotowała Afera Neonowa, która pokonała spadkowicza - Żar Tropików. Obie bramki dla swojej drużyny strzelił kapitan "Neonowców" - Remigiusz Markiel.

Na czele najniższej klasy rozgrywkowej mamy FLHF, które po pokonaniu Lean Forge, w czwartek ograło Freseniusa United - 4:0. Do zespołu "bordowych" powrócił Kamil Lemiecha i dał się we znaki "Niebieskim Dzikom". Jego dorobek to dwa gole i asysta. Co do podopiecznych Przemysława Paździorka to nadal muszą czekać na premierowy triumf w bieżącej kampanii ligowej.

Sytuacja w tabeli:

Podobnie W drugiej lidze mamy cztery zespoły z kompletem sześciu punktów. Są to odpowiednio; FLHF, Impel, Afera Neonowa i Stowarzyszenie Odra-Niemen. Trzy oczka mniej uzbierali Brak Sponsora i Bus Marco Polo. Jedno oczko posiadają Mahle Shared Services, Fresenius United, Unit4 i Żar Tropików, ale pierwsze dwie drużyny rozegrały jeden mecz mniej od dwóch pozostałych. W "czerwonej strefie" znajdują się trzy ekipy z zerowym dorobkiem, czyli Kadra AWL (1 mecz), Lean Forge (2 mecze) i FC ŻWiR (2 mecze). Najlepszy atak - Impel - 8 goli strzelonych. Najlepsza obrona - FLHF i Afera Neonowa - tylko jeden gol na minusie. Najgorsza ofensywa - Lean Forge, AWL Kadra i Żar Tropików, zaledwie po jednym golu strzelonym. Najsłabsza defensywa - FC ŻWiR - aż osiem bramek straconych.

Klasyfikacja strzelców:

Najwięcej bramek w 2 lidze ma ten, który w drugiej kolejce pauzował, czyl Mateusz Lubański ze Stowarzyszenia Odra-Niemen. Zawodnik ten czterokrotnie pokonywał bramkarza rywali. O jedno trafienie mniej mają Kamil Bednarski i Tomasz Dubiel z Impelu, Remigiusz Markiel z Afery Neonowej i Mateusz Chowner z Busa Marco Polo.

Klasyfikacja asystentów:

Najlepszy asystent uzbierał do tej pory dwie asysty. W tym gronie znajdują się Bartosz Kubik (Stowarzyszenie Odra-Niemen), Sławomir Łutczak, Tomasz Dubiel, Kamil Bednarski (wszyscy Impel), a także Hubert Młoczek (FLHF).

Punktacja kanadyjska:

Najlepszymi „Kanadyjczykami” po drugiej kolejce są dwaj przedstawiciele Impelu, czyli Tomasz Dubiel i Kamil Bednarski. Obaj uzbierali pięć punktów, na które zlożyły się trzy gole i dwie asysty. O jeden punkt mniej mają Mateusz Chowner z Busa Marco Polo (3 gole i asysta), Mateusz Lubański z Odry (4 gole), Remigiusz Markiel z Afery Neonowej (3 gole i asysta) oraz Hubert Młoczek z FLHF (2 gole i 2 asysty). Trzy skalpy uzbierał Kamil Lemiecha, czyli drużynowy kolega Młoczka. Ten dwa razy pakował piłkę do siatki i raz asystowal przy trafieniu kolegi.

Drużyna tygodnia:

Bus Marco Polo – Drużyna Tomasza Pieńkowskiego zagrała pierwszy raz w nowych strojach i udało jej się pokonać wyżej notowane Unit4. Wnioski po premierowej porażce ze Stowarzyszeniem Odra-Niemen zostały wyciągnęte, a dawny Auto Truck wskoczył na szóste miejsce w stawce.

Siódemka tygodnia:

Autor: Michał Pondel
Mail: m.pondel@wrocbal.pl