Sklep

Zapowiedź 10 tyg. WLB - Jesień 2019

W dziesiątej serii spotkań we Wrocbalowej Lidze Biznesu czeka nas 20 pojedynków o ligowe punkty. Najwięcej grania będzie w Ekstraklasie. W sobotę zaś kibice zobaczą także ćwierćfinały Pucharu Ligi. Oj będzie się działo! 

 

Puchar Ligi:

W najbliższą sobotę rozegrane zostaną ćwierćfinały Pucharu Ligi, a rozpoczniemy je od meczu hitowego, meczu, który w poprzedniej edycji tych rozgrywek wieńczył nam całe zmagania. Finaliści z wiosny, czyli Wielka Niewiadoma i Tomtex zagrają jako pierwsi. Zespół Andrzeja Jaskowskiego jest w formie. Zdobył już dwa Superpuchary, w lidze liczy się w walce o mistrzostwo i będzie chciał przełożyć to na sobotnie rozgrywki. "Połączeni Piłką" radzą sobie zgoła inaczej, żeby nie powiedzieć - w ogóle sobie nie radzą. W rozgrywkach o punkty zajmują miejsce tuż nad strefą spadkową i nie są pewni pozostania w elicie. Na dodatek borykają się ze sporymi problemami kadrowymi. Czy w najbliższą sobotę uda im się je przezwyciężyć i po raz pierwszy od czterech spotkań - znaleźć sposób na pokonanie Wielkiej Niewiadomej? Czy może to WN utrzyma obrany kurs i awansuje do półfinału? Drugie spotkanie sobotnie to mecz kolejnego faworyta - Szpilmacherów z mniej medialną Ogrodomanią. Pierwsi w Ekstraklasie walczą o majstra, podobnie z resztą jak drudzy, ale w pierwszej lidze. Forma jest, a więc powinniśmy być świadkami ciekawego widowiska. Który z zespołów wyjdzie z niego zwycięsko? Jedynym drugoligowcem w ćwierćfinale jest Old Team, który ostatnio po dramatycznym spotkaniu wyeliminował Okręgową Radę Adwokacką. Teraz debiutant będzie chciał pójść za ciosem i ograć Zielonych Aniołów. "Green Angels" choć w lidze stracili już praktycznie szansę na promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej, pragną osłodzić sobie sezon dobrym występem w sobotnim pucharze. To oni są faworyami i będą chcieli powtórzyć wyczyn z sezonu wiosennego kiedy to odpadli dopiero w półfinale. Czy teraz wyeliminują zespół Kamila Moczydłowskiego i zameldują się w 1/2 finału? Czy może będziemy świadkami niespodzianki i to Marta Toczek i spółka powalczą o wielki finał? Sobotnie zmagania zakończy mecz pomiędzy T.B 85 Team, a jedynym przedstawicielem ligi na Kuźnikach - 3M. Taki mecz miał już miejsce w poprzedniej edycji Pucharu Ligi. Wtedy to skromnie - 1:0 wygrała drużyna Łukasza Zakrzewskiego. Czy teraz również to uczyni? Czy raczej będziemy świadkami wielkiego rewanżu? Zobaczymy. 

Rozkład gier:

9.11.19 (sobota)

10:00 Wielka Niewiadoma - Tomtex
10:50 Szpilmacherzy - KP Ogrodomania 
11:40 Zielone Anioły - Old Team 
12:30 T.B 85 Team - 3M 

 

Ekstraklasa WLB:

W Ekstraklasie siedem meczów i trzy z nich już w poniedziałek. Najpierw BNY Mellon "stanie w szranki" z Piorunem Zaodrze i będzie to mecz niezwykle istotny w kontekście utrzymania w elicie. Pierwsi do bezpiecznej strefy tracą zaledwie trzy punkty, drudzy o jedno oczko więcej. Kto tutaj zwycięży będzie miał okazję wykaraskać się z niezwykle trudnej sytuacji. Kto przegra - praktycznie pożegna się z Ekstraklasą. Znając charakter obu tych drużyn spodziewamy się niezwykle zaciętego widowiska, w którym nikt nie będzie odstawiał nogi. Komu jednak uda się zgarnąć komplet oczek? A może skończy się na podziale punktów? Podział punktów nie interesuje ani Tomtexu ani T.B 85 Team, które zagrają jako drudzy. Oba zespoły przeżywają kryzys formy, ale w większym dołku są gracze Michała Pondla, którzy przegrali pięć ostatnich spotkań, a na dodatek nie mają kim grać. Słaba sytuacja kadrowa jest również piętą achillesową obrońców tytułu. Ci, żeby obronić tytuł mistrzowski muszą liczyć na cud i przede wszystkim wygrać w dzisiejszym spotkaniu. Łatwo jednak o to być nie powinno, bowiem ostatnie dwa mecze pomiędzymi tymi drużynami były niezwykle zacięte. Najpierw T.B wygrało 3:2, a wiosną zremisowało 3:3. Jak zaprezentuje się tym razem? Czy może to "Połączeni Piłką" przezwyciężą kryzys i w myśl do trzech razy sztuka w końcu zwyciężą? Ostatnim meczem poniedziałkowym będzie potyczka Wielkiej Niewiadomej z Industrial Solutions Group. Obie ekipy radzą sobie zgoła inaczej i obie walczą o inne cele. WN liczy się w grze o tytuł, a ISG ma jeszcze szanse na utrzymanie. Żeby zrealizować swoje cele teraz zarówno jedni, jak i drudzy muszą zgarnąć komplet punktów, a że może dokonać tego tylko jedna drużyna - zapowiada nam się niezwykle fascynujący mecz. Kto wyjdzie z niego zwycięsko, a kto opuści obiekt przy Skwierzyńskiej ze spuszczonymi głowami? A może podobnie jak wiosną zakończy się na remisie? 

Dwa dni później utrzymać pozycję lidera będzie chciał Baumit, który zmierzy się z Wolves Wrocław. Zespół Grzegorza Kędzierskiego od porażki w czwartej kolejce z Tomtexem, nie przegrał ani jednego meczu, a na skutek wpadek T.B 85 Team ma sprawy mistrzostwa w swoich rękach. Teraz musi pokonać przede wszystkim Wolves Wrocław, które nie jest jeszcze pewne pozostania w elicie. "Wilki" wiedząc o tym na pewno "tanio skóry nie sprzedadzą" i zrobią wszystko, żeby zaskoczyć potentata. Czy ta sztuka im się powiedzie? Czy jednak Jakub Rejmer i spółka kolejnego oponenta pozostawią w polu pokonanych? Drugi środowy mecz i po raz drugi w dziesiątym tygodniu w akcji zobaczymy Wielką Niewiadomą i BNY Mellon. Kolejny mecz pomiędzy drużynami grającymi o zupełnie inne cele, ale grające z identycznym nastawieniem. Co tutaj okaże się silniejsze? Chęć zdobycia medalu czy pragnienie pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej? Przekonamy się! 

Ostatnie mecze w tym tygodniu rozegrane zostaną w czwartek. Zaczniemy od potyczki pomiędzy Realem Compensacion a Gumzamet Fidaszem. Te drużyny dzieli różnica czterech punktów i o cztery więcej zgromadził takowych zespół beniaminka. Jeżeli teraz zapunktuje to będzie już pewny pozostania w elicie na kolejny sezon. Jeżeli nie to być może do końca będzie musiał drżeć o ligowy byt. Jest o co grać, a więc powinno się dziać. Kto tutaj okaże się zwycięzcą? Kto poprowadzi swój zespół do cennego triumfu? Czy będzie to Jan Wan czy Marcin Michalkiewicz? A może bohaterem zostanie ktoś zupełnie inny? Hitem dziesiątego tygodnia w WLB będzie pojedynek pomiędzy wiceliderem - Orłami Wrocław, a challengerem - Szpilmacherami. O jeden punkt więcej zgromadził tutaj debiutant, a na dodatek rozegrał jeden mecz mniej od "Szpilek". Te jeżeli marzą nie tylko o medalach, ale przede wszystkim o tytule - muszą zgarnąć komplet punktów. Są jednak w dołku formy o czym świadczy jeden punkt zdobyty w dwóch ostatnich meczach. Czy teraz w końcu się przełamią i pokonają będącgo w gazie przeciwnika? Czy raczej to podopieczni Mikołaja Klimczaka pokażą klasę i dotrzymają kroku Baumitowi, w zasadzie eliminując z gry o krążki graczy Pawła Kalinowskiego? 

Rozkład gier:

4.11.19 (poniedziałek)

18:25 BNY Mellon - Piorun Zaodrze 
19:55 Tomtex - T.B 85 Team 
20:40 Wielka Niewiadoma - Industrial Solutions Group

6.11.19 (środa)

19:55 Baumit - Wolves Wrocław 
20:40 Wielka Niewiadoma - BNY Mellon

7.11.19 (czwartek)

18:25 Real Compensacion - Gumzamet Fidasz 
20:40 Szpilmacherzy - Orły Wrocław

 

1 liga WLB:

Na zapleczu Ekstraklasy sześć spotkań, a granie tutaj zaczniemy we wtorek. Jako pierwsi na murawę przy Skwierzyńskiej wyjdą przedstawiciele Brzmienia Miasta i Torku. Pierwsi mają już sześć punktów przewagi nad strefą spadkową i liczą się jeszcze w walce o promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Drugim brakuje trzech oczek, aby wydostać się z czerwonego miejsca. Ta sytuacja sprawia, że nikt tutaj nie będzie odpuszczał, a walka będzie toczyła się o najmniejszy nawet kawałek boiska. Kogo gra okaże się jednak bardziej efektywna i pozwoli na ugranie kompletu punktów? Czy swoje "trzy grosze" (pozytywnym tego stwierdzenia znaczeniu) dołoży Adrian Kondratowicz i powlczy jeszcze o koronę króla strzelców? Czy jednak defensywa dowodzona przez Krzysztofa Węgrzyna go zatrzyma i niespodzianka stanie się faktem? Tego samego dnia pozycję lidera będzie chciała zachować Ogrodomania, która zmierzy się z Old Blue Angels. Tutaj różnica punktowa wynosi cztery oczka na korzyść KPO, ale nie oznacza to, że gracze Roberta Jakiela w łatwy sposób ją powiększą. "Anioły" już nie raz pokazywały, że w piłkę grać potrafią i postarają się powtórzyć rezultat z wiosny (przyp. wygrały wtedy 2:1). Czy to im się uda? Czy raczej kolejny krok w kierunku Ekstraklasy wykona Ogrodomania? 

Na remis w wyżej opisanym spotkaniu, a może i nawet wygraną OBA liczy GOJA Wrocław, która dzień później "stanie w szranki" z nieprzewidywalnym Stowarzyszeniem Odra-Niemen. Beniaminek radzi sobie bardzo dobrze i posiada trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Teraz będzie chciał swój dorobek powiększyć, ale musi nie tylko zjawić się przy Skwierzyńskiej w najmocniejszym składzie, ale również z bojowym nastawieniem i z dużą dozą szczęścia. Wtedy może uda się zaskoczyć zespół Patryka Obary. W przeciwnym wypadku będziemy świadkami jednostronnego widowiska. Ozdobą tego pojedynku może być pojedynek pomiędzy liderami swoich drużyn - Mateuszami - Lubański oraz Brzęczkiem. Który z nich okaże się lepszy i pomoże swojej drużynie zapunktować? Czas pokaże! 

W czwartek zakończymy zmagania w pierwszej lidze, a zaczniemy je od starcia derbowego pomiędzy Zielonymi Aniołami a Bratem Albertem. W historii zawsze to drużyna Macieja Gudry była stawiana w roli faworyta do wygranej, ale nie teraz. Teraz to "Green Angels" prezentują się lepiej. Jeszcze nie tak dawno walczyli o mistrzostwo, ale nadal posiadają szanse na awans. Muszą jednak podobnie jak wiosną - zgarnąć komplet punktów. Brat Albert pamiętając ostatnie niepowodzenia w starciach z Zielonymi - zrobi wszystko, żeby się przełamać i uczynić niezwykle ważny krok w kierunku utrzymania. Czy ta sztuka im się powiedzie? Tego nie wiemy, ale wiemy, że emocji tutaj na pewno nie zabraknie. Emocji zabraknąć nie powinno w drugim czwartkowym pojedynku, w którym trzeci w tabeli Żar Tropików "skrzyzuje rekawice" z szóstym ForceGSM. Różnica punktowa wynosi tutaj pięć oczek, ale trzeba dodać, że spadkowicz rozegrał jeden mecz mniej. Jeżeli pragnie powrócić do elity - musi zrobić wszystko, żeby wygrać. Obie drużyny znają się dobrze, a więc o elemencie zaskoczenia nie powinno być mowy. Który z zespołów będzie jednak posiadał w swoich szeregach więcej jakości i po końcowym gwizdku sędziego uniesie ręce w górę, w geście triumfu? A może jak to często bywa - z dużej chmury będziemy mieli mały deszcz i remis? W jedynym czwartkowym meczu rozgranym poza Skwierzyńską, a więc przy Dembowskiego, przedostatni w tabeli Ołer Meble Ogrodowe zmierzy się z trzecim od końca Soccer Teamem. Zarówno jedni, jak i drudzy mają jeszcze szansę na wykaraskanie się z tragicznej sytuacji i pozostanie na zapleczu Ekstraklasy. Muszą jednak wygrać wszystko do końca. Zwłaszcza Ołer, dla którego będzie to przedostatni mecz w edycji jesiennej. Jeżeli przegra, bądź nawet zremisuje - to w przyszłym roku grać będzie w najniższej klasie rozgrywkowej. Jeżeli wygra to przedłuży nadzieje i sprawi, że to "Bielawianie" do ostatniej kolejki grać będą z "nożem na gardle". W ostatnim bezpośrednim starciu pomiędzy tymi drużynami, w lidze pod balonem Olimpijskim - 4:3 wygrał Soccer Team. Czy teraz historia zatoczy koło? Czy raczej będziemy świadkami wielkiego rewanżu? 

Rozkład gier:

5.11.19 (wtorek)

19:55 Brzmienie Miasta - Tork 
20:40 Old Blue Angels - KP Ogrodomania

6.11.19 (środa)

19:10 GOJA Wrocław - Stowarzyszenie Odra-Niemen

7.11.19 (czwartek)

19:10 Zielone Anioły - Brat Albert 
19:55 ForceGSM - Żar Tropików 
20:00 Ołer Meble Ogrodowe - Soccer Team (boisko Dembowskiego) 

 

2 liga WLB:

Na drugiej lidze grać będziemy od poniedziałku do piątku. Już dzisiaj kibice zgromadzeni przy Skwierzyńskiej w akcji zobaczą walczącego o awans, wicelidera - Brak Sponsora i przedostatnią w ligowym zestawieniu - Kadrę AWL. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na gładką wygraną "czerwonych", ale "Wojskowi" to przecież wojskowi i dopóki będzie nadzieja na korzystny rezultat, to zrobią wszystko, żeby takowy uzyskać. 

We wtorek trzy punkty będzie chciał zdobyć AXA XL, który ma przecież realne szanse na awans. Jego rywalem będzie zamykający tabelę Fresenius United. Ten nie tylko zdobył do tej pory najmniej punktów. Nie tylko strzelił najmniej bramek i najwięcej stracił, ale przede wszystkim od jakiegoś czasu zaczął borykać się z fatalnymi problemami kadrowymi. Na dodatek ostatnio ze swoją drużyną, po kilku latach gry pożegnała się jego ikona, czyli Przemysław Paździorek. Czy "Niebieskim Dzikom" uda się wyjść na prostą, zjawić przy Skwierzyńskiej w pełnym składzie i powalczyć o przełamanie? Czy raczej nic się tutaj nie zmieni i pewne trzy punkty trafią na konto dawnego Catlina? Na potknięcia pierwszej piątki, a więc zarówno AXA, jak i Braku Sponsora liczy Bus Marco Polo, który zagra w tym tygodniu dwukrotnie. Najpierw zmierzy się z Majorelem, czyli sąsiadem z ligowego zestawienia, nad którym ma zaledwie trzy punkty przewagi. Jeżeli pragnie powalczyć jeszcze o awans - musi tutaj zgarnąć komplet punktów. Łatwo jednak o to nie będzie, bowiem zespół Marka Jakubczyka nie raz pokazywał, że piłka przy nodze mu nie przeszkadza. Na dodatek jeżeli debiutant zanotowałby tutaj wygraną - przegoniłby "zielonych" w ligowym zestawieniu. Liczymy więc na kawał dobrego meczycha i miejmy nadzieje, że na samym liczeniu się nie skończy. 

Jeszcze nie tak dawno droga Old Teamu do mistrzostwa drugiej ligi była drogą prostą i niezwykle równą. Teraz stała się dość pokręcona i wyboista. Do lidera tracą już pięć punktów, a do wicelidera o cztery punkty mniej. Za ich plecami czai się jednak Afera Neonowa i AXA XL. Warto dodać także, że jeżeli chodzi o mecze bezpośrednie między wszystkimi zainteresowanymi to debiutant wygrał tylko z Brakiem Sponsora. Nie ma więc innej drogi niż w środę pokonać Lean Forge. Lean Forge, który jeszcze nie tak dawno plasował się tuż za ligowym podium, a teraz znajduje się nad "czerwoną strefą". To za sprawą, pięciu kolejnych porażek z rzędu. Czy teraz "Duńskiemu Dynamitowi" uda się w końcu przezwyciężyć kryzys i zabrać punkty faworytowi? Będzie o to piekielnie trudno. Nie tylko ze względu na klasę rywala, ale przede wszystkim ze względu na brak swojego lidera - Miłosza Stanclika, który będzie pauzował za czerwoną kartkę. 

Meczem o przysłowiową "czapkę śliwek" możemy nazwać potyczkę pomiędzy ósmym Mahle Shared Services a jedenastym InsERT-em. Jedni i drudzy nie walczą już w zasadzie o nic (chociaż "niebiescy" mają jeszcze teoretyczne szanse awans) i mogą jedynie zamienić się miejscami w ligowym zestawieniu. Miejmy jednak nadzieje, że mimo braku presji - będziemy mieli na czym zawiesić oko i oglądać dobry futbol z artystycznymi popisami czy to Łukasza Sucha, czy też Igora Wójcika.

W piątek przy Gorlickiej dwa spotkania WLB i dwa niezwykle ważne w kontekście awansu do pierwszej ligi. Najpierw czwarta w tabeli Afera Neonowa zmierzy się z Okręgową Radą Adwokacką, która znajduje się w "czerwonej strefie". Ten układ rzeczy sprawia, że faworytem będzie tutaj zespół Remigiusza Markiela i każdy inny wynik niż jego wygrana będzie traktowana jako niespodzianka. Czy będziemy takowej świadkami? Czy jednak "Neonowcy" znając stawkę spotkania, pokażą klasę i nie dadzą szans "Adwokatom"? Jeżeli we wtorek Bus Marco Polo pokona Majorel to do piątkowego starcia z Cloudem przystąpi w nastrojach bojowych, z szansami na awans. Trzeba będzie jednak pokonać lidera, a to do łatwych zadań nie należy nigdy. Spadkowicz jest już praktycznie pewny powrotu na zaplecze Ekstraklasy. W ostatnich tygodniach gra koncertowo i nie zamierza na tym poprzestawać. Nie może jednak zlekceważyć niżej notowanego przeciwnika, bo to bardzo często - bardzo źle się kończy. Czego zatem możemy się spodziewać? Starcia jednostronnego czy wyrównanego? Wielkich emocji czy ich braku? O tym przekonamy się w piątek ok 20:30. 

Rozkład gier:

4.11.19 (poniedziałek)

19:10 Brak Sponsora - AWL Kadra 

5.11.19 (wtorek)

18:25 Fresenius United - AXA XL 
19:10 Bus Marco Polo - Majorel 

6.11.19 (środa)

18:25 Lean Forge - Old Team  

7.11.19 (czwartek)

20:45 InsERT Team - Mahle Shared Services (boisko Dembowskiego) 

8.11.19 (piątek)

19:00 ORA Wrocław - Afera Neonowa (boisko Gorlicka)
19:50 Cloud FC - Bus Marco Polo (boisko Gorlicka)

 

Autor: Michał Pondel (m.pondel@wrocbal.pl)