Sklep

Brzmienie Miasta zagłuszone przez Szpilmacherów!

Hit tygodnia dla Szpilmacherów! W meczu na samym szczycie WLB1, Szpilmacherzy byli lepszą ekipą, choć mieli swój moment słabości.

WLB1:

Brzmienie Miasta - Szpilmacherzy
(3:6)

Mecz dość szybko Nam się dziś otworzył, bo już w 3 i 6 minucie Nowak strzelił dwie bramki dla "Szpilek". Później swoją okazje z wolnego mieli "Gazeciarze", ale nic z tego nie wyszło. W 10 i 11 minucie Szpilmacherzy dołożyli kolejne dwie bramki Hauzera i Anioła. W ostatniej akcji pierwszej połowy Brzmienie Miasta strzeliło swoja pierwsza bramkę autorstwa Knyrka. W drugiej połowie Brzmienie Miasta wyszło wyżej na rywali i grało szybszą piłkę, ale brakowało im szczęścia pod bramką rywali,a Szpilki mądrze się broniły i szukały swoich kontr. W 33 minucie Schmidt strzelił drugą bramkę dla Brzmienia, a chwilę później Schmidt strzelił bramke kontaktową. Jednak w 40' Klimczak dwukrotnie się wpisał się na listę strzelcow, zamykajac mecz.

WLB2:

FC Piszczele - Noibud
(2:10)

Od początku meczu widać było kto narzuci ton gry. Mimo, że przez pierwsze 8 minut utrzymywał się remis chyba wszyscy wiedzieli, że to stan przejściowy. Wyraźna przewaga przełożyła się, co rzadkie, na luźną atmosferę spotkania w obu ekipach. Niebiescy po uzyskaniu prowadzenia nieco zwolnili, prezentowali dużo swobodnych zagrań, momentami nawet zbyt finezyjnych. Piszczele z godnością przyjeli wyższość rywala i czerpali radość ze wszystkich, choć nielicznych, udanych akcji. Skończyli nie tylko na bramce honorowej. Ale w obronie nie było już tak wesoło. Mecz bez większych historii.

mPTech - Old Team
(4:1)

Od początku mecz był otwarty, czego efektem była szybka bramka Żurawia w pierwszej minucie spotkania. Później obaj bramkarze mieli co robić, ale wywiązywali się ze swoich obowiązków. Niestety więcej bramek nie obejrzeliśmy, a sytuację najczęściej końcyzły się przed polem karnym rywali, obie ekipy miały problem ze skutecznością w tej częsci meczu. W drugiej połowie za to na start mieliśmy piłkarskie szachy, żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć sobie dobrej sytuacji, którą by zamieniła na bramkę, aż do 30 minuty, kiedy to Lada podwyższył prowadznie strzałem przy słupku bramki rywali. Dwie minuty później Bartos wykorzystał brak zrozumienia rywali i strzelił kolejną bramkę dla mPTechu. Na trzy minuty przed końcem bramkę dla Old Teamu zdobył Pietrasiak, a parę sekind później Żuraw podwyższył prowadzenie.

Tork - Pub Wembley
(2:1)

Od początku był to mecz walki, żadna z drużyn nie chciała popełnić błędu pod własną bramką, pilnując swojej defensywy. Mecz nie obfitował w sytuiację, ale walki na boisku nie brakowało. Dopiero w 17 minucie Dyczkowski strzałem przy słupku dał prowadzenie dla Torka. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Druga połowa to odważniejsza gra Pubowców, którzy zwieńczyli to bramką w 25 minucie po golu Węsierskiego. Od tego momentu to Tork zaczął przejmować inicjatywę, stosować wyższy presingi i w końcu zdobył bramkę, po ładnym strzale Morawskiego. Końcowka spotkania, jak cały mecz, to walka, walka i walka, jednak sytuacji pod bramkami brakowało.
 

Retransmisje oraz skróty spotkań tutaj: https://www.youtube.com/@WrocbalTV/videos

Fotogalerie z meczów znajdziecie tutaj: https://flickr.com/photos/141697455@N07/albums

Więcej dowiecie się z retransmisji oraz relacji tekstowej: Przemysław Makosz oraz Łukasz Czuchraj
 

Pamiętajcie, że obserwować możecie nas także na:

      

 


RELACJE MECZOWE:
FC Piszczele - Noibud (2-10) >>>
mPTech - Old Team (4-1) >>>
Brzmienie Miasta - Szpilmacherzy (3-6) >>>
Tork - Pub Wembley (2-1) >>>