Sklep

Nowicjusz nie pęka - Mocambola ogrywa Astech

Najwięcej działo się wczoraj w lidze WLS, gdyż tam rozegrane zostały aż cztery spotkania. Najciekawszym wydarzeniem wieczoru była wygrana beniaminka - Mocamboli, nad doświadczonym Astechem.

WLS1:

Astech - Mocambola
(3:5)

60 milion down the drain Mocambola scores again! pomimo 3 goli ze strony Astechu, niebiescy nie byli w stanie zatrzymać ofensywy ekipy w różnych odcieniach szarości. Raczej właśnie w ten sposób widzieli ten mecz Astechowcy. Pomimo prób złapania kontatku z rywalami Ci zawsze im uciekali by zapewnić sobie 3 punkty. Udało im się to i trzeba przyznać, że był to bardzo ciekawy piłkarsko mecz. Brawa należą się obu drużynom, ponieważ pokazali, że przyszli się bawić piłką. Jednak zwycięzca może być tylko jeden i tego dnia była to Mocambola!

WLS2:

Nokia - Tarczyński Football Team
(2:0)

Początek tego wieczoru na Kuźnikach zapowiadał się naprawdę ciekawie. Pojedynek wprost z czołówki ale Nokia była traktowana jako faworyt do zwycięstwa. Zdecydowanie nie zlekceważyli rywali i zagrali bardzo dobry mecz. Pomimo blędów udało im się trafić dwukrotnie do siatki i wywieźć istotne 3 punkty. Jedyną żółtą kartkę po stronie Nokii w tym meczu obejrzał Mateusz Gądek. Trzeba przyznać, że jeśli sędzia wyciągnął by czerwony kartonik to byłby w stanie wybronić się z tej decyzji jednak na szczęście dla piłkarza Nokii podjął inną decyzję. Drużyna Tarczyńskiego była dziś bezsilna na linię defensywną rywali i nie udało im się wstrzelić do bramki Łukasza Waksmańskiego. Frustracja przerodziła się w żółtko dla Hermesa Davida Mejia Hernandeza po faulu na rywalu. Zatem to Nokia umacnia swoją pozycję w tabeli a Tarczyński ponosi trzecią porażkę z rzędu. Jeśli chcą awansu to muszą wrócić na ścieżkę zwycięstw.

Kruk S.A. - Żar by chronpesel.pl
(7:1)

Ależ się rozstrzalał ten Kruk!. Jednak pomimo niesamowitej ofensywy Kruki nie odleciały i twardo stąpały po ziemi nie dając swoim rywalom dojść do głosu. Jedyny gol dla Żaru wpadł po świetnej kontrze i grze do samego końca w wykonaniu Arkadiusza Putowskiego, któremu należą się brawa! Grzegorz Wojtas nie miał dziś prostego zadania przeciwko duetowi Andilevko i Krawczyk. To właśnie ta dwójka będzie się śnić bramkarzowi Żaru. A sny drużyny pod kierownictwem Marcina Żubera są coraz bliższe prawdy i możliwe, że to ich zobaczymy w wyższych rozgrywkach w przyszłym sezonie!

Medserv United - ZKS Kuźniki
(2:2)

Pierwsza połowa należała do drużyny ZKS Kuźniki, która aż dwukrotnie trafiała do siatki. Jednak gdy wszyscy myśleli, że Medserv już nie wróci, oni pokazali czemu są w walce o tytuł. Druga połowa to był ciągły napór na bramkę Damiana Lisa, lecz Filip Oleś zdołał strzelić dopiero w 26 minucie. Im dalej w las tym goręcej robiło się pod bramką Kuźnik ale wszystko skumulowało się w ostatniej minucie gdy w polu karnym upadł piłkarz Medservu a sędzia podyktował rzut karny. Tomasz Dribczak z dużą presją podszedł do piłki i pokazał dlaczego to on został wybrany by strzelać. Remis drodzy Państwo i Kuźniki mogą być zdenerwowani, że wypuścili to zwycięstwo z rąk.
 

Retransmisje oraz skróty spotkań tutaj: https://www.youtube.com/@WrocbalTV/videos

Fotogalerie z meczów znajdziecie tutaj: https://flickr.com/photos/141697455@N07/albums

Więcej dowiecie się z retransmisji oraz relacji tekstowej: Dawid Rogala
 

Pamiętajcie, że obserwować możecie nas także na:

      


RELACJE MECZOWE:
Nokia - Tarczyński Football Team (2-0) >>>
Kruk S.A. - Żar by chronpesel.pl (7-1) >>>
Medserv United - ZKS Kuźniki (2-2) >>>
Astech - Mocambola (3-5) >>>