Sklep

Środa pełna sensacji

Środowy wieczór był chyba jednym z najbardziej sensacyjnych w tym sezonie, gdyż podziały się rzeczy niespotykane. Najpierw Electrico-Work po raz pierwszy zaznało smaku porażki, po tym jak mierzyli się z Ołerem, a następnie 3V urwało punkty Pancernikowi.eu.

OFC1:

Ołer Garden - Electrico-Work (6:5)

Ołer Garden wkracza w ciekawą dla siebie część sezonu i możliwe, że to właśnie doświadczona ekipa ze środka tabeli może w tym sezonie rozdać medale. Ich trzy najbliższe mecze to starcia, z ekipami które od początku sezonu walczą o mistrzostwo. Na pierwszy ogień poszła ekipa Electrico Work. Rywal osłabiony z meczu na mecz co raz bardziej. Od jakiegoś czasu nie gra kontuzjowany Grzegorz Gryl, a na starciu z Ołerem brakło również Mateusza Belki. Rywal w składzie nieco liczniejszym, bo z jedną zmianą, ale za to z graczami jakościowymi. Zieloni prowadzili już w pewnym momencie 3:1 i pachniało dużą niespodzianką, ale jeszcze przed przerwą Electrico podkręciło tępo i golem do szatni wyszło na prowadzenie. Druga odsłona mocno nietypowa jak na balonowe realia. Szesnaście i pół minuty bez gola, a okazji było dużo, w tym kilka naprawdę klarownych. Niemoc przełamali gracze Ołera i zadali dwa ostatnie ciosy w mecz wygrywając w wyrównanym, ale niezbyt porywającym meczu jedną bramką. Jeszcze w tym tygodniu Ołer podejmie lidera Elitbud.

3V - Pancernik.eu (6:6)

Przed tym spotkaniem pewien bramkarz 3V który chciało pozostać anonimowy, w krótkiej rozmowie nie mógł się nadziwić słabym wynikom swojej drużyny. Bo nie jest łatwo wytłumaczyć jakim cudem ekipa, która w zeszłym sezonie zdobyła 33 punkty, po 12 miesiącach ma ich 81% mniej. Ich rywalem był dobrze im znany z ekstraligi na boiskach siedmioosobowych Pancernik. Wiadomo było, że będzie to spotkanie ofensywne. Ci co czekali na gole i emocje nie zawiedli się. Od początku widać było, że ciężar gry wezmą na siebie Adam Wieczorek z Pancernika i Chrystian Edelbauer z 3V. Pierwszy w kwadrans skompletował hattricka, drugi był aktywny, ale trafiać zaczął dopiero po zmianie stron. Niemal do przerwy pewne 4:1, ale golem do szatni 3V zmniejszyło przewagę do dwóch goli. Po zmianie stron pancernik się zaciął i przez 20 minut nie był w stanie przełamać defensywy rywala. Trzeba przyznać, że duży wpływa na grę 3V miało rzadkie w tym sezonie zbilansowanie składu głównie za sprawą obecności trzech raczej defensywnych graczy takich jak Goździk, Szumny, Dera. Pancernik za sprawą dwóch trafień Jasiczka w końcówce wyszarpało remis, ale strata punktów to głównie wynik rozprężenia przy trzybramkowym prowadzeniu i pozwoleniu rywalowi na nabranie wiary w odwrócenie złego wyniku.

OFC2:

Seven - Wypici Team (3:4)

Wypici Team nie potrafią się przestawić na grę pod balonem, na tym etapie sezonu może to i dobrze, żeby nie musieli przestawiać się do gry na większym boisku. Na domiar złego padli chyba ofiarą ceremonii wręczenia nagród za sezon jesienny. W miniony piątek byli jedną z najliczniejszych ekip na imprezie, ale na mecz przyszli bez zmian. To odbiło się na przebiegu meczu. Seven którzy zapewne pamiętali lanie jakie rywale sprawili im na otwartym boisku od początku ruszyli do ataków. Już w pierwszej minucie prowadzili, a do przerwy był remis 2:2. Druga odsłona gry przez niemal kwadrans nie przyniosła zmiany wyniku. Wtedy to kolejny cios zadali gracze Seven i gdy wydawało się, że przerwą trwającą już miesiąc serię spotkań bez punktu Wypici się przebudzili. Dwa gole w odstępie 3 minut pozwoliły czerwonym wyskoczyć ze strefy spadkowej. Seven nie można odmówić ambicji, ale po raz kolejny brakło doświadczenia.

ZGŁOŚ DRUŻYNĘ DO WIOSENNEJ EDYCJI ROZGRYWEK

Retransmisje oraz skróty spotkań tutaj: https://www.youtube.com/@WrocbalTV/videos

Fotogalerie z meczów znajdziecie tutaj: https://flickr.com/photos/141697455@N07/albums

Więcej dowiecie się z retransmisji oraz relacji tekstowej: Łukasz Czuchraj

Pamiętajcie, że obserwować możecie nas także na:

      


RELACJE MECZOWE:
Ołer Garden - Electrico-Work (6-5) >>>
Seven - Wypici Team (3-4) >>>
3V - Pancernik.eu (6-6) >>>