Sklep

Dziewięć goli oznacza zwycięstwo

Wczorajszym wieczorem rozegrane zostały 3 spotkania, gdzie w każdym z nich zwycięzca strzelił dziewięć goli. Status drużyny bez straty punktu dalej zachowuje Elitbud.

OFC1: 

Fulanito - Electrosat Wrocław (9:7)

Pierwszy kwadrans meczu ze strony Fulanito to dobra gra duetu Stasiak - Zając. Marcin z Markiem raz po raz niepokoili defensywę Elektosatu. I nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że rywale na tą dobrą grę odpowiedzieli. Wciąż borykający się z problemami kadrowymi Elektrosat postawił w tym meczu nie na ilość, a na jakość. Ich atakom przewodził Kewin Kamzelewski i zaowocowało to prowadzeniem do przerwy. Po zmianie stron brak rezerwowych przełożył się na brak sił i Fulanito zaczęło powoli odjeżdżać. Wygrało zasłużenie dzięki szerszej kadrze i pnie się w górę tabeli. Wspinaczka może nie potrwać za długo, bo terminarz przed nimi ciężki, ale jednocześnie, wygrywając bezpośrednie mecze, mogą zrobić to co na balonie robili już trzy razy. Skończyć na podium. Elektrosat rywali będzie miał równie trudnych. Grają nieco lepiej, ale będą musieli popracować nad liczebością na meczach.

Elitbud - 3V (9:6)

Mecz bardzo wyrównany, a niewiele na to wskazywało. Elitbud kroczy od wygranej do wygranej i są swego rodzaju 3V z poprzedniego roku. Starcie dwóch ofensywnych ekip i stwierdzę, że rywalom brakło rezerwowych. Nawiązali walkę, ale Elitbud trzymał ich cały czas na bezpieczny dystans. Remis na tablicy wyników pojawił się co prawda w 33 minucie po bardzo dobrym zrywie, który kosztował ekipę obrońców tytułu mnóstwo sił, przez co nie byli już w stanie dotrzymać kroku rywalom do końca. Mieliśmy kilka efektownych trafień. Momentami nie do zatrzymania był Rats, który, jeśli decyduje się na strzał, a robi to nierzadko i z rozmaitych pozycji, prawie zawsze trafia w światło bramki. Uzupełniony przez aktywnych, wybieganych i na tle większości ligi, młodych kolegów, wydaje się dobrą receptą na medale pod balonem. W przyszły piątek, być może kluczowy mecz z Electrico Work, a zaraz po tym trzeci z pretendentów do medalu Pancernik. 3V mają przed sobą terminarz w kratkę. Trochę punktów powinni jeszcze zdobyć.

OFC2: 

Seven - Brak Sponsora (4:9)

Brak Sponsora był w tym spotkaniu wyraźnie lepszy. Seven brakło tego za co już ich w tym sezonie chwaliłem. Zęba i walki. Niby pobiegali, niby się starali, ale jakoś nie szło. Mimo że już w 3 minucie Mikołajczak sugerował, żeby rezerwowy szykował się do zmiany, ale zanim boisko opuścił zdążył otworzyć wynik. Brak Sponsora grał w końcu tak jak można by przewidywać przed sezonem. W końcu jest to ekipa doświadczona i powinna sobie radzić z debiutantem. Aktywny był Hajzer który zdominował niemal dziesięć minut meczu. On swoją skutecznością pozwolił odskoczyć na bezpieczny dystans od rywali. Wszyscy gracze czerwonych zagrali dobrze i znalazło to odzwierciedlenie w wyniku.

ZGŁOŚ DRUŻYNĘ DO WIOSENNEJ EDYCJI ROZGRYWEK

Retransmisje oraz skróty spotkań tutaj: https://www.youtube.com/@WrocbalTV/videos

Fotogalerie z meczów znajdziecie tutaj: https://flickr.com/photos/141697455@N07/albums

Więcej dowiecie się z retransmisji oraz relacji tekstowej: Łukasz Czuchraj

Pamiętajcie, że obserwować możecie nas także na:

      


RELACJE MECZOWE:
Seven - Brak Sponsora (4-9) >>>
Fulanito - Elektrosat Wrocław (9-7) >>>
Elitbud - 3V (9-6) >>>