Piątkowy wieczór przyniósł nam dotychczas najbardziej wyrównane starcia w tym sezonie, gdyż aż trzy z nich kończyły się różnicą jednej bądź dwóch bramek. Jedynie Sii pewnie rozprawiło się ze swoim rywalem, jakim był Brak Sponsora.
OFC1:
Neogen - Ołer Garden (6:5)
Mecz pomiędzy Neogenem a Ołer Garden był pełen emocji i ofensywnych akcji, co zaowocowało wieloma bramkami. Obie drużyny rozpoczęły z dużym zaangażowaniem, szybko otwierając wynik spotkania.Neogen, zdominowany przez znakomitą formę Jakuba Pelweckiego, który był absolutnym liderem swojego zespołu, skutecznie wykorzystywał swoje szanse, co przełożyło się na wysoką skuteczność w ataku. Ołer Garden jednak nie pozostawał dłużny i również pokazywał swoją jakość, szczególnie za sprawą Łukasza Zamojskiego, który ciągnął grę swojego zespołu.Spotkanie było bardzo dynamiczne, z dużą liczbą sytuacji podbramkowych z obu stron. Ostatecznie o wyniku zadecydowała lepsza skuteczność Neogenu, który potrafił wykończyć kluczowe akcje i kontrolować tempo gry w decydujących momentach. Dla Neogenu było to ważne zwycięstwo, które umacnia ich pozycję w tabeli.
FC B/S/H United - Elektrico Work (4:6)
Kolejne zacięte widowisko przniosło nam B/S/H Wrocław oraz Electrico Work. Wysoki poziom intensywności był widoczny u obu ekip, co przełożyło się zarówno na wiele goli, jak i liczne starcia na boisku. Sędzia miał sporo pracy, bo gra często przerywana była faulami, co dodatkowo podgrzewało atmosferę. Electrico-Work imponował skutecznością, szczególnie za sprawą Mateusza Belki, który był liderem ofensywy swojego zespołu. Z kolei FC B/S/H/ United odpowiedział solidnym występem Bartosza Kowalskiego, który również wykazał się dużą skutecznością.Spotkanie, mimo ostrej gry, trzymało w napięciu do samego końca, a wynik był odzwierciedleniem walki i zaangażowania obu drużyn. Było to starcie, w którym każda piłka była kwestią ambicji, ale również dowód, że emocje na boisku mogą szybko wymknąć się spod kontroli.
OFC2:
Olimpia Sępolno - ENVENT FC (4:6)
W tym starciu obie drużyny od początku narzuciły szybkie tempo gry, co przełożyło się na sporo sytuacji bramkowych. Wynik często się zmieniał, a emocje nie opuszczały kibiców ani na chwilę.Olimpia pokazała doświadczenie, skutecznie wykorzystując swoje szanse, ale ENVENT FC nie ustępował i wielokrotnie zaskakiwał rywala. Nie zabrakło też zaskakujących momentów, takich jak samobójczy gol, który jeszcze bardziej ożywił rywalizację.Ostatecznie o wyniku zadecydowała skuteczność w kluczowych sytuacjach oraz większa koncentracja w końcówce. Był to mecz z dużą dawką walki i ofensywnej gry, który pokazał potencjał obu ekip na kolejne spotkania.
Sii - Brak Sponsora (9:3)
Spotkanie pomiędzy Sii a Brak Sponsora przebiegło zgodnie z przewidywaniami, z wyraźną dominacją gospodarzy, którzy zdobyli aż 9 bramek. Sii kontrolowało przebieg meczu od pierwszych minut, skutecznie wykorzystując swoje okazje i demonstrując ofensywną siłę. Brak Sponsora, mimo ambitnej postawy i kilku dobrze przeprowadzonych akcji zakończonych golami Daniela Kaczmarczyka, Daniela Mili i Jacka Pożarowskiego, nie był w stanie przeciwstawić się wyraźnie lepszej drużynie.Mecz niestety został naznaczony dramatycznym wydarzeniem – w 22. minucie Mateusz Rychlikowski z Sii doznał poważnej kontuzji łokcia. Cały zespół Wrocbal życzy mu szybkiego powrotu do zdrowia i ponownego wejścia na boisko, aby mógł kontynuować swoją piłkarską pasję! Pomimo tego przykrego incydentu, drużyna Sii pokazała, że zasłużenie zajmuje wysoką pozycję w tabeli, a Brak Sponsora wciąż czeka na swoje pierwsze punkty w sezonie. Mecz był pełen emocji, a oba zespoły pokazały ducha walki.
ZGŁOŚ DRUŻYNĘ DO WIOSENNEJ EDYCJI ROZGRYWEK
PROMOCJA TYLKO DO 31 STYCZNIA 2025!
Retransmisje oraz skróty spotkań tutaj: https://www.youtube.com/@WrocbalTV/videos
Fotogalerie z meczów znajdziecie tutaj: https://flickr.com/photos/141697455@N07/albums
Więcej dowiecie się z retransmisji oraz relacji tekstowej: Marcin Olesiński
Pamiętajcie, że obserwować możecie nas także na:
RELACJE MECZOWE:
Olimpia Sępolno - ENVENT FC (4-6) >>>Neogen - Ołer Garden (6-5) >>>
FC B/S/H/ United - Electrico-Work (4-6) >>>
Sii - Brak Sponsora (9-3) >>>