W ramach Wrocławskiej Ligi Biznesu rozegrano wczoraj cztery spotkania, po dwa na każdym szczeblu. Największym wczoraj wydarzeniem było starcie Deichmanna z Sii, wicemistrza z mistrzem WLB2 ubiegłego sezonu, które skończyło się takim samym wynikiem jak właśnie wtedy, gdy "Błękitni" sięgali po "majstra".
WLB1: Dzień meczowy otworzył nam wczoraj mecz Great Works z Kreowaniem Marek. Tam już w drugiej minucie prowadzenie swojej ekipie dał Allan Mierzwa. Dopiero w drugiej odsłonie zdołał wyrównać Bolesław Zalewski, ale tuż przed końcem spotkania zwycięskiego gola strzelił nominalny bramkarz Great Works - Ivan Kodliuk, który wczoraj jednak wystąpił w polu. To że historia lubi się powtarzać pokazało wczoraj Sii, które po raz drugi wygrało takim samym wynikiem z Deichmannem, a i znów najbardziej wartościowym zawodnikiem w ich starciu został Adrian Augustyniak, który miał kluczowy udział przy wczorajszym triumfie, między innymi trafiając bezpośrednio z rzutu wolnego.
WLB2: Miejsce lidera odzyskał wczoraj DKM FC, które po problemach w pierwszej połowie, pewnie rozprawiło się w drugiej odsłonie z Żarem Tropików. Oznacza to tym samym, że w początkowych 20 minutach bohaterem był Tomasz Szabłowski, a w kolejnej części gry swój dorobek strzelecki hat trickiem polepszył Piotr Kopeć. Większy wymiar kary swoim rywalom wymierzył mPTech, który bez litości zdemolował Chłopaków z importu, a ich wyraźna przewaga widoczna była jeszcze bardziej w drugiej połowie, gdzie strzelili aż 6 goli.
Retransmisje oraz skróty spotkań tutaj: https://www.youtube.com/@WrocbalTV/videos
Fotogalerie z meczów znajdziecie tutaj: https://flickr.com/photos/141697455@N07/albums
Więcej dowiecie się z relacji tekstowych autorstwa Marcina Olesińskiego i Kamila Moczydłowskiego
RELACJE MECZOWE:
Great Works - Kreowanie Marek (2-1) >>>Żar Tropików - DKM Football Club (1-5) >>>
Deichmann - Sii (2-3) >>>
mPTech - Chłopaki z importu (8-2) >>>