Sklep

Podsumowanie 9 tyg. WLS - Wiosna 2024

Za nami przedostatni tydzień, w którym nie brakowało emocji i starć mających kluczowe znaczenie w walce o mistrza, medale czy też utrzymanie. Padło wiele ciekawych wyników, momentami też zaskakujących.

1 LIGA:

W jedynym poniedziałkowym straciu mieliśmy niespodziewany rezultat. Destemido od początku spotkania dominowało, na co nikt raczej nie stawiał. W widocznym kryzysie jest teraz MPK Wrocław, który jest trapiony przez plagę kontuzji. Dla "Czarno-złotych" jest to zwycięstwo przedłużające jakiekolwiek nadzieje na utrzymanie i pokazuje, że potrafią oni grać w piłkę. Pierwsza połowa skończyła się już trzybramkowym prowadzeniem ekipy Marka Bogusławskiego, gdzie swój wynik podwoili w drugiej części meczu.

We wtorek pomimo tego, że grały ze sobą ekipy bardzo odległe w tabeli, to spotkanie numer jeden było niezwykle wyrównane, a ZKS nie poddawał się wiedząc, że to ich jedyna szansa na utrzymanie. Niestety, ta sztuka się nie udała i "Fioletowi" muszą pogodzić się ze spadkiem, gdzie Fulanito wykonało ważny krok w kierunku mistrzostwa WLS1 i bezpośredniego awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Ostatni mecz we wtorkowy wiecżór przyniósł nam również zaskoczenie, jak i wiele emocji. Wypici Team zremisowali z Napromieniowanymi, tym samym przedłużając swoje szanse na utrzymanie, gdzie jest szansa że będą walczyć o ten cel bezpośrednio na koniec przyszłego tygodnia z Astechem. Drużyna Radosława Tobiasza za to straciła już szanse na awans, i ma ich trochę w walce na brązowy medal, ale muszą wygrać we wtorek z FC Kasztaniakami, i liczyć na ich potknięcie z AWL II.

Swoje utrzymanie przypieczętował Kuchcik Kuźniki, mierząc się z Medservem United. Przed tym spotkaniem różnica punktowa między tymi ekipami wynosiła trzy oczka, co zwiastowało nam ciekawy przebieg gry. Wynik otworzyli zawodnicy "Medical Coders", i tą przewagę utrzymali do końca pierwszej połowy. W drugiej części meczu oglądaliśmy już więcej goli, gdzie w 25 minucie wyrównali "Miejscowi", a niewiele później objęli prowadzenie, którego już nie wypuścili do ostatniego gwizdka sędziego.

Drugie starcie na Kuźnikach wygrały "Rezerwy Wojskowych", będąc aktualnie wiceliderem, pokonali oni niżej notowany Neogen. Jacek Nosewicz i spółka borykali się w tym spotkaniu z problemami kadrowymi, przez co grali bez zmian. AWL II od początku dyktowało swoje warunki gry, i ostatecznie zwyciężyli wynikiem 5:2, dorównując punktami liderowi - Fulanito.

WYNIKI:

Destemido - MPK Wrocław  6:1 (3:0)
ZKS Kuźniki - Fulanito  1:3 (0:1)
Napromieniowani - Wypici Team  2:2 (1:0)
Kuchcik Kuźniki - Medserv United  4:2 (0:1)
AWL II - Neogen  5:2 (2:0)

Drużyna tygodnia:

DESTEMIDO - Wysoka wygrana z tak doświadczonym zespołem jak MPK Wrocław zasługuje na wyróżnienie. Pewność siebie i dominacja w tej ekipie była widoczna od pierwszych minut.

Siódemka tygodnia:

Tomasz Felisiak (Fulanito) - Jakub Zasada (Destemido), Mariusz Filipowski (Fulanito), Kamil Adamski (Wypici Team), Kamil Ziński (Destemido), Michał Komski (AWL II), Piotr Użałowicz (Kuchcik Kuźniki).

 

2 LIGA:

Zaplanowany mecz JaCierpieDole BD z Tarczyńskim Football Team'em nie odbył się, ponieważ walkowera oddała ekipa Filipa Szycha.

Według przewidywań, komplet punktów zgarnął Paraolympiacos FC, choć ich rywale - DOIIB, pokazali się z dobrej strony. Po straconej bramce w pierwszej minucie, ustawili oni formację i stawiali opór liderowi. Jak się okazało, znów kluczowym punktem swojej ekipy był Piotr Olesiński, który "uspokoił" wynik dokładając od siebie dwa gole. Taki rezultat sprawia że "Paraolimpijczycy" dalej nie zaznali smaku porażki, i mają już prawie zapewnione mistrzostwo WLS2, gdzie "Inżynierowie" zajmują ósme miejsce, na którym raczej zakończą sezon.

Jeśli chodzi o pojedynek Nokii z Elektrosatem Wrocław, to był on bardzo wyrównany, gdzie obie ekipy nie odstawiały nogi. Po stronie Elektrosatu była jednak sprawniejsza defensywa, która nie pozwalała na za wiele zawodnikom Nokii. Oba zespoły walczyły tutaj praktycznie bezpośrednio o awans, i udało się to drużynie Piotra Grzywaczewskiego, tym samym zapewniając sobie conajmniej brąz (mają jeszcze szanse na srebro, wszystko zależy od wyników FC Hs). Nokia za to zajmuje czwarte miejsce, i też muszą liczyć na potknięcia ekipy z Korei Południowej, jeśli chce awansować.

Seven dalej jest bez punktów, i ciężko o nie było w starciu z doświadczoną AKS Bzową Wrocław. Dariusz Kupijaj i spółka zaaplikowali rywalom aż osiem bramek, nie tracąc przy tym ani jednej, co daje im piąte miejsce w tabeli WLS2.

W pierwszym z trzech meczy na Skwierzyńskiej w czwartek Sekcja Tarcia Chrzanu po 40 minutach skromnie wygrała z Capgemini 2 do 1. Capgemini, miało kilka akcji zagrażających bramce STC, ale nie udało im się pokonać Sekcji. Po tym meczu STC jest na 9 miejscu w tabeli z 10 punktami na koncie, a Cagpgemini przedostanie z 5 punktami.

Ciekawiej było w spotkaniu drugim. Tam wicelider - FC Hs mierzył się z dobrze grającą w tym sezonie Mocambolą. Obie ekipy weszły od razu mocno w te starcie, co przełożyło się na ogrom emocji od samego początku. W pierwszej połowie zespoły walczyły jak równy z równym, ale tuż przed jej końcem prowadzenie swojej drużynie dał Seo Heyongwoo. W drugiej części spotkania podwyższył on prowadzenie, a kontakt próbował jeszcze złapać Mateusz Gizicki. Na niewiele się to zdało, kiedy przed końcem mecz "zamknął" Lee Donghwi, pomagając zdobyć Hs-owi ważne trzy punkty w kontekście srebrnego medalu.

WYNIKI:

JaCierpieDole BD - Tarczyński Football Team  5:0 (walkower)
Paraolympiacos FC - DOIIB  3:0 (1:0)
Nokia - Elektrosat Wrocław  1:2 (1:1)
Seven - AKS Bzowa Wrocław  0:8 (0:4)
Sekcja Tarcia Chrzanu - Capgemini  2:1 (1:1)
Mocambola - FC Hs  2:4 (1:2)

Drużyna tygodnia:

ELEKTROSAT WROCŁAW - Świetnie zagrany mecz z Nokią. Twarda gra w defensywie uniemożliwiała grę w ataku rywalom. Taki występ zasługuje na wyróżnienie.

Siódemka tygodnia:

Tomasz Paszkiewicz (Paraolympiacos FC) - Seo Hyeongwoo (FC Hs), Piotr Grzywaczewski (Elektrosat Wrocław), Michał Papiernik (AKS Bzowa Wrocław), Tomasz Śliwa (Sekcja Tarcia Chrzanu), Gracjan Siwak (Elektrosat Wrocław), Piotr Olesiński (Paraolympiacos FC).

 

autor: Igor Wiktorowski
igor.wrocbal@gmail.com