Sklep

Podsumowanie 7 tyg. Ekstraliga - Jesień 2023

W siódmej kolejce Ekstraligi odbyło się siedem spotkań ligowych i pierwsze starcia w Pucharze TOP 4. W rozgrywkach ligowych walka o medale i utrzymanie trwa w najlepsze, a w pucharowych do wielkiego finału dostały się Gumzamet Fidasz i T.B 85 Team.

 

PUCHAR TOP 4:

Nieco zmieniła się formuła Pucharu TOP 4, zamiast grania w systemie grupowym, każdy z każdym, zostały ustanowione półfinały, które miały wyłonić finalistów. Te półfinały odbyły się w piątek 20 października. W zasadzie odbył się jeden taki mecz, bowiem na starcie z T.B 85 Team składu nie zebrali Prezesi i oddali mecz walkowerem. Tym samym to drużyna Pawła Nowaka bez rozgrywania żadnego spotkania zagra o kolejny puchar do swojej gabloty.

Meczem, który się odbył był drugi półfinał, w którym to Gumzamet Fidasz podejmował przy Skwierzyńskiej Ceresit. W lidze lepiej radzą sobie gracze Grzegorza Kędzierskiego, ale w bezpośrednim starciu okazali się gorsi od obrońcy tytułu. Tak było i tym razem. Emocji jednak znów nie brakowało. Do 38 minuty mieliśmy remis 2:2 i wydawało się, że dojdzie do serii rzutów karnych. Wtedy żółtym kartonikiem ukarany został Przemysław Matuszyk i dawny Baumit musiał grać w osłabieniu. Grę w przewadze team Adriana Gorzki wykorzystał i w 39 minucie trafił na 3:2, a w samej końcówce ustalił wynik spotkania na 4:2. Wygrywając awansował do wielkiego finału TOP4, w którym to zagra z T.B 85 Team.

EKSTRALIGA:

W rozgrywkach ligowych sporo ciekawych rezultatów. Nie przestaje zachwycać Brzmienie Miasta, które na skutek kolejnej wygranej zapewniło sobie utrzymanie w elicie i liczy się w realnej grze o medale na koniec sezonu. Tym razem drużyna Marka Szpyry wygrał pewnie z Ołerem Meble Ogrodowe - 3:0, a tytuł MVP zgarnął autor gola i asysty - Michał Żychowicz. Pod koniec tygodnia kapela Marcina Lechiniaka miała więcej powodów do radości, bowiem zapunktowała z rywalem, z którym jeszcze nie tak dawno otrzymała duże "bęcki" w barażach o Ekstraligę. Mowa o FC Argon, z którym "zieloni" po zaciętym boju zremisowali 2:2 i to Yuri Zelenchuk musiał w 37 minucie ratować punkt dla swojego zespołu.

Nie był to jedyny remis w minionym tygodniu. Podziałem punktów zakończyło się także stracie liderującego Ceresitu z Planetą Mebla. Kolejny fascynujący mecz z sytuacjami z obu stron. W 40 minucie na "tablicy wyników" widniał rezultat 2:2, ale "Połączeni Piłką" mieli wybitną okazję do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Do pustej bramki nie trafił jednak Oskar Paleczny i chociaż wcześniej strzelił gola i zanotował asystę, to jednak ta sytuacja powinna mu zapaść w pamięć. Gdyby Planeta wygrała włączyła się do realnej gry o "majstra". Przy okazji jednego punktu

Wynikiem 4:4 zakończyło się starcie dwóch uznanych marek, które w bieżącej kampanii ligowej grają znacznie poniżej swojego potencjału. T.B 85 Team zremisowało z AWL. Do przerwy "Wojskowi" prowadzili 2:1, a w 22 minucie już 3:1. Brązowy medalista z poprzedniego sezonu nie dawał jednak za wygraną i w 26 minucie doprowadził do remisu, a kilka minut później prowadził już 4:3. To nie był jednak koniec emocji. Drużyna rodem z Czajkowskiego zagrała do końca i za sprawą trafienia Michała Kamraja doprowadziła do wyrównania. W końcówce spotkania posypały się jeszcze żółte kartki i grę 6 na 5 wykorzystało AWL. Remis 4:4 nie cieszy żadnej ze stron i sprawia, że w dalszym ciągu są one zmuszone grać o utrzymanie.

Na remisach Ceresitu, T.B i Planety skorzystali Prezesi, którzy swojego rywala pokonali różnicą jednego gola. Tym przeciwnikiem był FC Argon, a więc sąsiad z ligowego zestawienia. "Mistrzowie Drugiej Połowy" włączyli swój protokół po zmianie stron (do przerwy było 0:0). Najpierw jednak przegrywali po trafieniu Romana Safronova, ale po pół godzinie gry sami zaczęli strzelać. Najpierw do wyrównania doprowadził Konrad Hajdamowicz, a sześć minut później trzy oczka wicemistrzowi z wiosny zapewnił Marian Yevchak notując trafienie samobójcze.

3V zrewanżowało się Kasztaniakom za porażkę z poprzedniego sezonu i to zrewanżowało się w sposób wyraźny. Drużyna Liviu Paduaru wygrała pewnie 5:1 i wydostała się tym samym ze strefy spadkowej. Bohaterem spotkania został Maciej Olejnik, który zanotował cztery asysty. Jeśli chodzi o Kasztaniaków to po dobrym początku sezonu, teraz dołują i do końca będą uwikłani w walkę o utrzymanie w Ekstralidze.

Gumzamet Fidasz nie potrafi grać przeciwko Leroy Merlin Wrocław. Takiego stwierdzenia możemy użyć, bowiem w trzecim kolejnym meczu bezpośrednim, trzeci raz drużyna Adriana Gorzki musi uznać wyższość ekipy z Mirkowa. Tym razem "Liroj" wygrał 4:3, a pogromcą rywali okazał się Mariusz Duś, który czterokrotnie znajdował sposób na pokonanie Goyo Hernandeza. Sam mecz miał jednak dziwny przebieg. Fidasz był stroną przeważającą, ale nie potrafił tego wykorzystać, a Leroy był do bólu skuteczny. Widoczny był brak najlepszego strzelca - Jakuba Pelweckiego i najlepszego asystenta - Marcina Michalkiewicza. To jednak nie obchodzi podopiecznych Grzegorza Andysza, którzy wygrywając zachowują realną szansę na tytuł mistrzowski.

 

WYNIKI:

Brzmienie Miasta - Ołer Meble Ogrodowe 3:0 (1:0)
FC Kasztaniaki - 3V 1:5 (0:2)
Planetamebla.pl - Ceresit 2:2 (1:2)
FC Argon - Prezesi 1:2 (0:0)
T.B 85 Team - AWL 4:4 (1:2)
Gumzamet Fidasz - Leroy Merlin Wrocław 3:4 (1:2)
Ołer Meble Ogrodowe - FC Argon 2:2 (1:0)

Sytuacja w tabeli i klasyfikacjach indywidualnych:

Na pierwszym miejscu w Ekstralidze jest Ceresit, który w siedmiu spotkaniach zainkasował 16 punktów. Takim samym dorobkiem może pochwalić się drugi - Leroy Merlin Wrocław, który jednak dysponuje gorszym bilansem bramek. Na trzeciej pozycji Brzmienie Miasta z 15 oczkami, a trzy oczka mniej zgromadzili Gumzamet Fidasz i Prezesi. Jedenaście punktów i szósta lokata to Planetamebla.pl, a nad strefą spadkową znajdują się jeszcze dwie drużyny z dorobkiem 10 oczek, czyli FC Argon i 3V. Trzeba jednak zaznaczyć, że Ci pierwsi rozegrali jeden mecz więcej. W "czerwonej strefie" mamy T.B 85 Team - 8 punktów w 7 meczach, FC Kasztaniaki - 5 punktów w 8 meczach, AWL - 4 punkty w 6 meczach i Ołer Meble Ogrodowe - 4 punkty w 8 meczach. Najwięcej bramek do tej pory strzelił Ceresit - 30, a najmniej Kasztaniaki - 10. Najlepsza obrona to obrona Brzmienie Miasta - tylko 12 goli na minusie. Najgorzej broni 3V - aż 25 goli straconych.

Najwięcej bramek do tej pory strzelił Jakub Rejmer z Ceresitu - 14. Drugi w tej klasyfikacji jest Mariusz Duś z Leroy Merlin Wrocław, który ma trzy bramki mniej. Siedmiokrotnie bramkarzy rywali pokonywali Jakub Pelwecki z Gumzamet Fidasza i Kacper Biliński z T.B 85 Team. Po sześć trafień mają Grzegorz Węglarski z Planetamebla.pl, Krystian Jakubowski i Jakub Wandel z T.B 85 Team, Bartłomiej Wiktorowicz z AWL oraz Taras Potomskyi i Pavlo Kornatovskyi z FC Argon.

Najwięcej asyst ma Maciej Olejnik z 3V - 8. Po pięć uzbierali Mariusz Duś, Marcin Michalkiewicz i Piotr Galuś. Aż sześciu graczy punktowało czterokrotnie.

W "kanadyjce" Rejmer ma 18 punktów. 16 zgromadził Duś, a 12 - Olejnik. Po 10 skalpów mają Galuś, Wandel i Potomskyi. Dziewięć razy punktowali Biliński i Pelwecki, a osiem razy uczynili to Węglarski i Piłat.

Drużyna tygodnia:

3V - Beniaminek po serii meczów bez wygranej w końcu się przełamał i okazale pokonał innego beniaminka - FC Kasztaniaki. Zespół Liviu Paduaru wygrał 5:1 i tym samym zrewanżował się za porażkę z pierwszej ligi, z wiosny.

 

Siódemka tygodnia:

Jakub Pondel (Planetamebla.pl); Michał Kamraj (AWL), Vitalii Levkovych (FC Argon), Michał Żychowicz (Brzmienie Miasta), Tomasz Musiatowicz (Prezesi), Maciej Olejnik (3V), Mariusz Duś (Leroy Merlin Wrocław)