Sklep

Podsumowanie 5 tyg. WLB - Jesień 2023

W piątym tygodniu WLB odbyło się szenaście spotkań, a czego aż dziesięć w drugiej lidze. Emocji nie brakowało. Były niespodzianki, a kibice mogli obejrzeć 78 bramek. Więcej na temat tego co się działo przeczytacie w poniższym podsumowaniu.

 

WLB 1:

Piąty tydzień grania w WLB 1 zaczął się od pierwszej porażki w sezonie w wykonaniu Eko-Okna S.A. "Szklarze" o punkty walczyli z AKD Bruk, ale ta walka nie zakończyła się dla nich pomyślnie. Od samego początku lepiej prezentowali się gracze debiutanta. Po 30 minutach gry prowadzili 3:0. Gol Jakuba Górki z 31 minuty sprawił, że mecz nieco bardziej nam się wyrównał, ale ostatnie słowo należało do "Brukarzy", którzy schodzili z boiska z victorią - 4:1.

Inny ukraiński zespół, czyli Elitbud mierzył się z mającym komplet punktów liderem tabeli - BNY Mellon i prezentował się w tym starciu znakomicie. W pewnym momencie, a dokładniej w 26 minucie spadkowicz z Ekstraligi prowadził już 4:0. Wydawało się, że trzy punkty wpadną na jego konto i chyba ta zbyt wielka pewność siebie sprawiła, że drużyna Michała Dranki raz po raz zaczęła odrabiać straty. W ostatnich 10 minutach strzeliła cztery gole i na tablicy wyników (której niestety przy Skwierzyńskiej nie mamy) widniało 4:4.  Rozczarowanie Elitbudu było widoczne, a okazał je w sposób wybitnie niewłaściwy Nazar Mubinov, który za nieobyczajny gest otrzymał czerwoną kartkę. Wracając do samego spotkania to może one kandydować do spotkania sezonu - jak nie w całej lidze Wrocbal, to przynajmniej w samym WLB.

Szpilmacherzy pojechali we wtorek na Dembowskiego, żeby zmierzyć się tam z Olimpią Sępolno. Nie zrobiło różnicy drużynie Pawła Kalinowskiego gdzie zagrali, bo znowu swój mecz wygrali. Wygrana ta była pewna, chociaż gracze Marcina Tomaszewskiego mieli swoje momenty. W 30 minucie remisowali nawet 2:2, ale tylko na tyle było ich stać. Później "Szpilki" zadały jeszcze trzy ciosy, raz nie uniosły gardy i wygrywając 5:3 wskoczyli na fotel lidera pierwszej ligi. Olimpia mimo nie najgorszej gry nadal pozostaje w strefie spadkowej i w dalszym ciągu czeka na premierowy triumf w sezonie Jesień 2023.

Starciem o "sześć punktów" był pojedynek drużyn znajdujących się w strefie spadkowej. Zamykający tabelę Tork mierzył się z trzecim od końca Great Works. Sam mecz był bardzo zacięty. Mimo okazji z obu stron, lepszą skutecznością wykazali się gracze Arkadiusza Szewczuka i wygrywając 4:1, nie tylko mogli cieszyć się z premierowej victorii, ale przede wszystkim z wykonania dużęgo kroku w kierunku utrzymania. Na półmetku rozgrywek beniaminek Łukasza Cygańczuka pozostaje bez punktów w ligowym zestawieniu i jeśli nie zacznie punktować to niebawem powróci do najniższej klasy rozgrywkowej.

Inny beniaminek, czyli Żar Tropików również nie radzi sobie najlepiej. Zaledwie jeden punkt w pięciu spotkania, a ostatnio "wleciała" czwarta porażka. Porażka z Busem Marco Polo. Mecz ten miał jeden podtekst, którym była postać Krzysztofa Dębowskiego. Obecny gracz Busa zagrał przeciwko swojej drużynie i ten występ skwitował jedną asystą. Nie był jednak wyróżniającą się postacią. Show skradł Grzegorz Kozioł, który skompletował hattricka, a jego drużyna zwyciężyła 5:2.

Nie przestaje zadziwiać Royal Transport i Spedycja, który tym razem znalazł sposób na pokonanie Pioruna Zaodrze. Wraz z nim stworzył bardzo interesujące widowisko, lecz z czasem we znaki dawał się brak ławki rezerwowych po stronie "Piorunów". Team Wojciecha Szkudlarka to wykorzystał. W 30 minucie wyszedł na prowadzenie, a siedem minut później przypieczętował wygraną - 2:0. Duży wkład w odniesienie takowej miał bramkarz Michał Pilik, czyli legendarny golkiper OKS Sokół Wrocław. Powrót do Wrocbalu po długiej przerwie "Pilu" okrasił wieloma dobrymi interwencjami i przede wszystkim czystym kontem.

 

WYNIKI:

Eko-Okna S.A - AKD Bruk 1:4 (0:1)
Elitbud - BNY Mellon 4:4 (2:0)
Olimpia Sępolno - Szpilmacherzy 3:5 (1:2)
Great Works - Tork 4:1 (1:0)
Piorun Zaodrze - Royal Transport i Spedycja 0:2 (0:0)
Bus Marco Polo - Żar Tropików 5:2 (2:1)

Drużyna tygodnia:

Great Works - Debiutant w piątej serii gier w końcu odniósł wygraną w sezonie jesiennym. W polu pokonanych zawodnicy Arkadiusza Szewczuka zostawili Żar Tropików pokonując go - 4:1.

 

Siódemka tygodnia:

Michał Pilik (Royal Transport i Spedycja); Oleksandr Simchuk (Great Works), Grzegorz Kozioł (Bus Marco Polo), Szymon Brzezicki (Great Works), Karol Karmelita (Szpilmacherzy), Kacper Filip (BNY Mellon), Andrey Rats (Elitbud)

 

WLB 2:

W drugiej lidze grania było bardzo dużo i większość zespołów zagrała po dwa razy. Udanie miniony tydzień będzie wspominało Old Blue Angels, które zagrało z Brakiem Sponsora i Motorpolem Wrocław i oba mecze z sąsiadami z ligowego zestawienia wygrało. "Czerwonych" OBA pokonało 4:0, a "fioletowych" - 5:0. Mecze te miały nieco inny przebieg. W pierwszym "Anioły" już po 20 minutach ustawiły sobie mecz prowadząc 3:0. W drugim natomiast długo nie potrafiły przypieczętować przewagi, a worek z bramkami otworzył się w ostatnich 10 minutach, w których to drużyna Piotra Andrzejewskiego strzeliła cztery gole. Były to pierwsze wygrane Old Blue Angels w tym sezonie, które pozwoliły wydostać się z "czerwonej strefy".

Brak Sponsora po porażce z OBA wyciągnęło wnioski i w kolejnym spotkaniu się zrehabilitowało. W polu pokonanych zawodnicy Marka Chmiela ograli Deichmann - 4:2. Kluczową postacią na boisku okazała się Karolina Ostrowska, która ustrzeliła hattricka. Jeśli chodzi o Deichmann to była jego druga porażka w piątej serii gier. Kilka dni wcześniej debiutant musiał uznać wyższość KP Ogrodomanii, z którą przegrał 0:3 i sezon zakończy raczej w dolnej połowie tabeli.

Stowarzyszenie Odra-Niemen niemalże na półmetku rozgrywek piastuje bardzo wysokie trzecie miejsce. Stało się tak na skutek dwóch wygranych z poprzedniego tygodnia. Najpierw zawodnicy Dominika Rozpędowskiego nie bez trudu pokonali FC UPM - 2:1. Pod koniec tygodnia ta victoria była już bardziej okazała. Odra zwyciężyła z mPTechem - 4:1, a bohaterem meczu został autor dwóch goli i asysty - Piotr Leszkowicz. Na lekkie usprawiedliwienie dla "niebieskich" trzeba dodać, że grali bez kilku swoich liderów, a przede wszystkim bez ani jednej zmiany. Dla mPTechu była to druga porażka. Wcześniej jednak skład, mimo braku Filipa Rusiaka (zawieszony za czerwoną kartkę) nie był zły, ale nie pozwolił on strzelić choćby jednego gola Cosmosowi Wrocław. Spadkowicz z pierwszej ligi odniósł pewną wygraną, a sam mecz był dosyć jednstronny. "Kosmici" zwyciężyli 5:0 i umocnili się na ligowym podium. Gracze Krzysztofa Moroziuka z kolei osunęli się na miejsce w strefie spadkowej.

Nie zawiódł hit kolejki pomiędzy dwoma niepokonanymi drużynami, czyli Old Teamem a InsERT Teamem. Były tutaj okazje z obu stron, była walka, ale długo nikt nie potrafił znaleźć drogi do bramki. Dopiero w 32 minucie został przełamany impas po tym jak Paweł Szalak pewnie wykorzystał rzut karny. "Programiści" nie dali jednak za wygraną. Wywierali presję na graczach Kamila Moczydłowskiego i to przyniosło zamierzony skutek. W 38 minucie po błędzie duetu Grzegorz Janeczek - Leszek Półtorak drogę do bramki znalazł Sebastian Grodziński, a w ostatniej akcji meczu po rzucie rożnym i niepewnej interwencji kipera Old Teamu wygraną 2:1 swoim kolegom dał Sebastian Broża. Hit zakończył się triumfem Łukasza Sucha i spółki i utrzymaniem przez nich fotelu lidera WLB 2.

Na koniec o dwóch meczach, w których drużyny w fioletowych trykotach zapunktowały. Najpierw Motorpol Wrocław podzielił się punktami z Dolnośląską Okręgową Izbą Inżynierów Budowlanych. Po zaciętym boju mieliśmy remis - 3:3, a jeden punkt swojej drużynie uratował w 38 minucie Rafał Zdunek. Kreowanie Marek również strzeliło swojemu rywalowi trzy gole (tym razem był FC UPM), ale nie straciło przy tym ani jednego. Bardzo dobre zawody rozegrał obrońca Mateusz Najwer, który strzelił gola na 2:0 i zanotował asystę na 3:0. Motorpol i DOIIB nie zmieniają swojego położenia, tak samo z resztą jak "Gryfiny". Zmienia je Kreowanie Marek, które nie traci dystansu do ligowego podium i pozostaje w grze o powrót na zaplecze elity.

 

 

WYNIKI:

Motorpol Wrocław - DOIIB 3:3 (1:2)
FC UPM - Stowarzyszenie Odra-Niemen 1:2 (0:1)
KP Ogrodomania - Deichmann 3:0 (2:0)
Wrocław Cosmos - mPTech 5:0 (2:0)
Old Blue Angels - Brak Sponsora 4:0 (3:0)
InsERT Team - Old Team 2:1 (0:0)
Brak Sponsora - Deichmann 4:2 (2:0)
Kreowanie Marek - FC UPM 3:0 (2:0)
Motorpol Wrocław - Old Blue Angels 0:5 (0:1)
Stowarzyszenie Odra-Niemen - mPTech 4:1 (4:0)

 

Drużyna tygodnia:

Old Blue Angels -  "Anioły" po serii meczów bez wygranej w końcu zgarnęły pełną pulę i to w dwóch spotkaniach. Najpierw pokonały Brak Sponsora - 4:0, a później ograły  Motorpol Wrocław - 0:5. Dzięki zdobyciu sześciu punktów OBA wydostało się ze strefy spadkowej. 

 

Siódemka tygodnia:

Radosław Sąsiadek (Deichmann); Sebastian Broża (InsERT Team), Mateusz Najwer (Kreowanie Marek), Mateusz Gądek (Old Blue Angels), Michał Trojan (Old Blue Angels), Piotr Leszkowicz (Stowarzyszenie Odra-Niemen), Karolina Ostrowska (Brak Sponsora)