Jedyny zaplanowany na wczoraj mecz Ekstraligi nie doszedł do skutku. Walczący o utrzymanie Elitbud nie zebrał składu na starcie z Sancho Panza i został ukarany walkowerem.
EKSTRALIGA: Elitbud był niemalże pewny gry w barażach o utrzymanie, a tymczasem może z Ekstraligi spaść w sposób bezpośredni. To na skutek oddanego wczoraj walkowera.
"SevGok" nie zebrał składu na spotkanie z Sancho Panza. W efekcie przegrał 0:5 i został ukarany trzema punktami minusowymi. To sprawiło, że wyprzedził ich Ołer Meble Ogrodowe. Jeśli ekipa Denysa Shapovala nie zapunktuje w meczu z AWL to pożegna się z elitą. Musi przy okazji liczyć na to, że w swoim ostatnim spotkaniu punktów nie zdobędzie team Marcina Lechiniaka.