Sklep

DKM gra lepiej, ale nadal nie punktuje

W poniedziałek zainuaugurowaliśmy zmagania w dziesiątym tygodniu ligi Wrocbal. W rozgrywkach WLS rozegrano cztery mecze i każdy miał swoją osobliwą historię. Nieudany powrót do grania zanotowało AWL II, które przegrało z Fulanito. Mocambola postawiła się Alfie. FC Hs wrócił do wygrywania, a DKM Football mimo nie najgorszej gry uległ ErTeFałowi.

1 LIGA: W poniedziałek 29 maja do grania we Wrocbalu powróciły obie drużyny rodem z AWL. "Dwójka" rozegrała starcie z walczącym o medale Fulanito. Niestety z powodu kłopotów kadrowych musiała posiłkować się dwoma "jokerami". Gra bez zmian nie pomogła rywalizować z doświadczonym przeciwnikiem. Ten wygrał 2:0 i nadal liczy się w grze o ligowe podium.

2 LIGA: W drugiej lidze trzy mecze doszły do skutku. Mocambola postawiła się Alfie. W pewnym momencie, do 30 minuty drużyna Pawła Potarzyckiego prowadziła 3:2, ale ostatnie słowo należało do debiutanta. Ten strzelił dwa gole i zapewnił sobie wygraną - 4:3. Wygraną cenną pozwalającą utrzymać się na pozycji wicelidera. Po dwóch z rzędu porażkach przełamał się FC Hs. Ten w starciu z inną drużyną walczącą o medale - Nokią, zaprezentował się dobrze i zwyciężył 2:1. W meczu na dole tabeli ErTeFał rywalizował z DKM Football Team. Nie było to porywające widowisko. Zakończyło się bez niespodzianki. "Tetrycy" pokonali drużynę Igora Wiktorowskiego - 3:0 i oddalili się od strefy spadkowej.


RELACJE MECZOWE:
FC Alfa - Mocambola (4-3) >>>
DKM Football Club - ErTeFał (0-3) >>>
FC Hs - Nokia (2-1) >>>
AWL II - Fulanito (0-2) >>>