Półmetek grania za nami, a więc liga wkracza w decydującą fazę. W Ekstralidze wiemy już mniej więcej kto będzie walczył o co, a spotkania w ramach siódmego tygodnia jeszcze bardziej rozjaśnią nam sytuacje. Sześć meczów się odbędzie, ale nie zobaczymy w nich przestawicieli AWL, którzy jak to przy okazji miesiąca maja bywa - wyjechali na poligon. Dwukrotnie w akcji ujrzymy T.B 85 Team.
EKSTRALIGA:
Od meczów T.B 85 Team możemy śmiało zaczać. Są one niezwykle istotne dla tej drużyny, która przecież walczy tej wiosny o mistrzostwo Ekstraligi. Tylko komplet punktów może zadowolić Pawła Nowaka i jego kolegów, ale o takowy wcale łatwo nie będzie. We wtorek wicemistrz z poprzedniego sezonu zmierzy się z trzecim zespołem poprzedniej kampanii ligowej, czyli Prezesami. Drużyna Grzegorza Paukszta mimo, że plasuje się poza ligowym podium, to ma tylko dwa punkty straty do liderującego T.B. W razie ewentualnej wygranej może dojść do znaczących zmian w tabeli, a to pokazuje tylko, że stawka tego starcia mała nie jest. Stawka duża, na murawie wyśmienici gracze, dwóch supersnajperów - Kacper Biliński i Szymon Łasiński. Tego nie można przegapić!
Jakby się T.B po raz trzeci tej wiosny powinęła noga lub nawet w przypadku wygranej, o kolejne cenne oczka zespół ten powalczy w piątek przy Skwierzyńskiej , gdzie o 20:35 zmierzy się z walczącym o utrzymanie Elitbudem. Debiutant rodem z Ukrainy miał bardzo udany start, ale w trzech ostatnich meczach zdobył zaledwie jedno oczko. Duży wpływ na to mają problemy kadrowe. Jeśli "niebiescy" chcą w tym sezonie powalczyć o coś więcej niż o uniknięcie degradacji to muszą zapunktować z utytułowanym przeciwnikiem. Czy jest to możliwe? W piłce nożnej wszystko jest możliwe, ale musi w jednym momencie zafunkcjonować kilka trybików. Po pierwsze T.B 85 nie może w piątek prezentować najwyższej formy, a Elitbud musi nie tylko zjawić się w mocnym składzie na czele z Serhii'm Vakulinem i Andrey'em Ratsem, ale również zagrać zdecydowanie lepiej niż w poprzednich tygodniach.
Na potknięcia T.B i Prezesów czeka niewątpliwie inny kandydat do mistrzostwa Gumzamet Fidasz. Ten w środę zmierzy się z drużyną, którą musi pokonać, jeśli chce marzyć o osiągnięciu swoich celów. Przeciwnikiem dla Marcina Michalkiewicza i jego kolegów będzie znajdujące się w "czerwonej strefie" Sancho Panza. Jest to rywal nieprzewidywalny i wymagający dla każdej ekipy. Fidasz z pewnością to wie i zrobi wszystko, żeby powtórzyć rezultat z jesieni. Wtedy to ekipa Adriana Gorzki wygrała 6:3. Czy teraz znowu zatriumfuje? Czy to jednak Eryk Klimczak i spółka wyciągną wnioski i sprawiając niespodziankę wydostaną się z miejsca zagrożonego spadkiem?
Bardzo ważne spotkanie w kontekście gry o utrzymanie rozegrane zostanie już dzisiaj, czyli w poniedziałek. O godzinie 19:00 przy Skwierzyńskiej na przeciw siebie staną znajdująca się tuż nad strefą spadkową Planeta Mebla i ostatni w stawce Derma-Bau Team. Pierwsi zdobyli do tej pory osiem punktów, a drudzy ani razu nie zapunktowali. Faworytem są tutaj gracze Michała Pondla, ale muszą uważać. Po pierwsze, bo beniaminek gra lepiej niż punktuje, a po drugie gra z nożem na gardle i wie, że kolejna porażka praktycznie przypieczętuje tragiczny los tej drużyny. Zwłaszcza, że przed nią jeszcze mecze z Baumitem, Prezesami czy Familią Greco.
Mało kto wierzy, że w tym tygodniu kolejne punkty zdobędzie inny zespół uwikłany w grę o utrzymanie, czyli Ołer Meble Ogrodowe. Zespół Marcina Lechiniaka w czwartek wieczorem "skrzyżuje rękawice" z Familią Greco, czyli z ligowym potentatem. Mimo, że w tym starciu Marcel Greco nie będzie mógł skorzystać z usług swojego najlepszego strzelca - Rafała Tomali, to jednak nie jest to wielkie zmartwienie. W dawnym ISG ma kto bramki strzelać, a pod nieobecności Pana Rafała, ten ciężar będzie spoczywał bardziej na Adrianie Puchale, Jakubie Kazaneckim czy Piotrze Możdrzechu. Czy wiekowym defensorom Ołera uda się ich zatrzymać i sprawić nie lada sensację? Czy jednak zobaczymy planowe zwycięstwo faworyta, które nie tylko praktycznie zapewni mu utrzymanie, ale przede wszystkim pozwoli jeszcze włączyć się do gry o medale? Czas pokaże!
Baumit vs Leroy Merlin Wrocław to ostatnie spotkanie w ramach siódmego tygodnia Ekstraligi. W piątek o godzinie 21:30 na Kuźnikach siódmy i piąty zespół elity. Różnica punktowa wynosi tutaj zaledwie jedno oczko, ale "Liroj" rozegrał też jeden mecz więcej. W razie ewentualnej wygranej Baumitu dojdzie do zamiany miejsc w tabeli pomiędzy tymi kapelami. Drużyna Grzegorza Andysza zdaje sobie z tego jednak sprawę i z pewnością powalczy o cenne trzy oczka. Jesienią udało się takowe uzyskać, lecz zimą w OFC Jakub Rejmer i spółka skutecznie się zrewanżowali. Jak ten mecz będzie wyglądał tym razem i kto wyjdzie z niego zwycięsko? O tym przekonamy się w piątek po godzinie 22!
Rozkład gier:
08.05.23 (poniedziałek):
19:00 Planetamebla.pl - Derma-Bau Team (boisko Skwierzyńska)
09.05.23 (wtorek):
20:40 Prezesi - T.B 85 Team (boisko Sarbinowska)
10.05.23 (środa):
19:00 Sancho Panza - Gumzamet Fidasz (boisko Sarbinowska)
11.05.23 (czwartek):
21:30 Ołer Meble Ogrodowe - Familia Greco (boisko Sarbinowska)
12.05.23 (piątek):
20:35 T.B 85 Team - Elitbud (boisko Skwierzyńska)
21:30 Baumit - Leroy Merlin Wrocław (boisko Sarbinowska)
Autor: Michał Pondel (m.pondel@wrocbal.pl)