W poniedziałek najwięcej grania było we Wrocławskiej Lidze Siódemek. Mocambola rozbiła DKM Football Team. Green Tree nie dało szans MPK Wrocław. FC Velicante Wrocław nie dało rozwinąć skrzydeł KEA FC. JaCierpieDole BD zabrało punkty FC Hs, a OBI Bielany Wrocławskie postawiło trudne warunki ZKS-owi Kuźniki.
WLS 1: W jedynym meczu pierwszej ligi doszło do niespodzianki. Green Tree rozbiło niepokonane do tej pory MPK Wrocław - 6:0. Gracze Janusza Wybrańskiego wykorzystali fakt, że w ekipie rywali nie zagrali Paweł Garyga, Paweł Małolepszy i Łukasz Łazorczyk. "Ekologiczni" zwyciężyli 6:0 i pozwoliło im to wskoczyć na pozycję wicelidera pierwszej ligi.
WLS 2: Aż cztery spotkania odbyły się w ramach drugiej ligi. Przy Skwierzyńskiej Mocambola rozbiła DKM Football Team - 7:1. Tylko w pierwszej połowie mieliśmy dosyć wyrównaną grę. W drugiej odsłonie ekipa Pawła Potarzyckiego strzeliła pięć goli, nie tracąc przy tym ani jednego. Przy Sarbinowskiej FC Velicante Wrocław wypunktowało KEA FC. "Velicę" do cennej wygranej poprowadził duet - Wojciech Wieczorek - Arkadiusz Pietrasiak. Pierwszy strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty. Drugi ustrzelił hattricka i dołożył do tego jedną asystę. Blisko sprawienia mega sensacji było JaCierpieDole BD. Drużyna Radosława Starczewskiego grając przeciwko FC Hs prezentowała się lepiej. Powinna ten mecz wygrać, ale nie tylko zmarnowała kilka dogodnych sytuacji, ale przede wszystkim nie strzeliła...dwóch rzutów karnych. Skończyło się więc na remisie - 1:1. Na koniec poniedziałkowego matchday'u OBI Bielany Wrocławskie postawiło trudne warunki ZKS-owi Kuźniki. Suma sumarum "Miejscowi" wygrali 3:2, ale musieli się sporo natrudzić, aby uzyskać trzy punkty.
RELACJE MECZOWE:
Mocambola - DKM Football Club (7-1) >>>MPK Wrocław - Green Tree (0-6) >>>
FC Velicante Wrocław - KEA FC (5-1) >>>
FC Hs - JaCierpieDole BD (1-1) >>>
ZKS Kuźniki - OBI Bielany Wrocławskie (3-2) >>>