We wtorek rozegrano cztery mecze w ramach WLS. W pierwszoligowym hicie Kuchcik Kuźniki pokonał Green Tree. Drugiej z rzędu porażki doznało Fulanito, a historyczny triumf we Wrocbalu mógł świętować TakeDrop. W jedynym starciu drugiej ligi Mocambola w polu pokonanych pozostawiła OBI Bielany Wrocławskie.
1 liga: Green Tree w ubiegłym tygodniu odniosło dwie wygrane i do starcia z Kuchcikiem Kuźniki przystępowało w roli faworyta. Patrząc jednak na poprzednie starcia pomiędzy tymi drużynami, okrzyknęliśmy ten mecz starciem hitowym i się nie zawiedliśmy. Nie brakowało tutaj emocji. Do przerwy "Ekologiczni" prowadzili 2:1, ale po zmianie stron "Miejscowi" wzięli się do odrabiania strat. Najpierw stan rywalizacji wyrównał Ernest Balicki, a na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem sędziego trzy punkty Kuchcikowi zapewnił Jacek Dudała. Drugiej z rzędu porażki doznało Fulanito, które tym razem musiało uznać wyższość spadkowicza z Ekstraligi - 3V. Ekipa Liviu Paduaru zwyciężyła - 3:1. Z historycznej wygranej we Wrocbalu cieszył się TakeDrop. Drużyna Sławomira Ryczkowskiego ograła powracający do grania drugi zespół AWL.
2 liga: W jedynym starciu drugiej ligi i to w dodatku rozgrywanym przy Skwierzyńskiej OBI Bielany Wrocławskie mierzyło się z Mocambolą. Pierwsi z trzema oczkami, drudzy bez punktów, a więc można było spodziewać się zaciętego widowiska. Emocji trochę mieliśmy, ale trzy punkty trafiły na konto drużyny Pawła Potarzyckiego. Do wygranej 3:0 poprowadził ją Adam Garnecki, który zakończył to spotkanie z dwoma golami i asystą.
RELACJE MECZOWE:
Green Tree - Kuźniki (2-3) >>>TakeDrop - AWL II (2-0) >>>
Mocambola - OBI Bielany Wrocławskie (3-0) >>>
3V - Fulanito (3-1) >>>