W środę we Wrocbalu nie grała liga WLS, a cztery mecze ujrzeli kibice Wrocbalowej Ligi Biznesu. W pierwszej lidze kolejnych porażek doznali beniaminkowie - Royal Transport i Spedycja oraz Elektrosat Wrocław. Szpilmacherzy nie dali zaskoczyć się Cosmosowi, a ligę niżej Old Team odkuł się na Szybkich Kopytach.
WLB 1: Nie mają udanego początku sezonu pierwszoligowi beniaminkowie, mając na swoim koncie po dwie porażki. Widoczny w przypadku Royal Transport i Spedycja jest brak lidera - Mateusza Świerka. Bez niego nic nie funkcjonuje poprawnie. Wczoraj beniaminek przegrał z Busem Marco Polo - aż 0:5, a nie do powstrzymania dla defensywny dowodzonej przez Dominika Kalachurskiego był Mateusz Mrowiec, który strzelił dwa gole i zanotował asystę. Elektrosat Wrocław również przyjął "piątkę", ale od teoretycznie mocniejszego przeciwnika, czyli od Pioruna Zaodrze. Do składu beniaminka powrócił Konrad Stencel, ale nie udało mu się poprowadzić drużyny do zdobycia jakichkolwiek punktów. Na boisku rządzili i dzielili Marcin Gołębiowski i Michał Kąciak. Obaj strzelili po dwa gole i zaliczyli po asyście. Po wygranej na inaugurację goryczy premierowej we Wrocbalu porażki doznał debiutant - Wrocław Cosmos. "Zieloni" musieli uznać wyższość Szpilmacherów, którzy zwyciężyli 2:0 po trafieniach Arkadiusza Gołosa i Karola Karmelity.
WLB 2: W jedynym meczu drugiej ligi Old Team zrehabilitował się po porażce na inauguracje z InsERT-em i bez większych problemów pokonał debiutanta - Szybkie Kopyta. Obie drużyny nie zagrały w tym starciu w optymalnych składach, ale to "Rumaki" musiały radzić sobie bez zmian. Gdyby skuteczność po obu stronach dopisywała to mielibyśmy wynik hokejowy, tymczasem 5:0 zwyciężyła drużyna Kamila Moczydłowskiego i wydostała się tym samym ze strefy spadkowej.
RELACJE MECZOWE:
Royal Transport i Spedycja - Bus Marco Polo (0-5) >>>Wrocław Cosmos FC - Szpilmacherzy (0-2) >>>
Szybkie Kopyta - Old Team (0-5) >>>
Elektrosat Wrocław - Piorun Zaodrze (0-5) >>>