Sklep

Podsumowanie 10 tyg. WLS - Jesień 2022

We Wrocławskiej Lidze Siódemek w dziesiątym tygodniu mimo "długiego weekendu" udało się rozegrać 11 spotkań o punkty. Poznaliśmy grono spadkowiczów w pierwszej lidze, a także mistrza ligi drugiej. Kibice zgromadzeni na Kuźnikach przez trzy dni mogli obejrzeć 50 goli.

1 LIGA:

W dziesiątym tygodniu rozegraliśmy pełną kolejkę w pierwszej lidze, a jedyną ekipą, która pauzowała było Elite Eco Elo. Zespół ten był niepewny utrzymania, z niecierpliwością czekając na wynik starcia pomiędzy JaCierpieDole BD a Astechem. Tutaj wygrana ekipy Radosława Starczewskiego oznaczała praktycznie spadek EEE do niższej klasy rozgrywkowej. JCDBD jednak zawiodło swoich kibiców i w strugach deszczu uległo Astechowi - 1:3. Była to porażka zasłużona, a katem "brunatno-modrych" okazał się Filip Piasecki, który strzelił gola numer dwa i numer trzy. "Niebiescy" tym samym zachowali ligowy byt, a ich przeciwnicy wiosną grać będą na poziomie drugiej ligi. Cieszyć się z tej sytuacji mogą Jakub Pondel i Łukasz Czuchraj. Pierwszy po raz pierwszy w historii wygrał zakład z Filipem Borysewiczem (drużyna w sezonie nie zdobyła więcej niż 10 punktów), a drugi ma satysfakcję, że dopiero kiedy odszedł to jego team zanotował historyczny spadek.

Premierowy mecz w pierwszej lidze WLS wygrał beniaminek - Eneris, który po zaciętym boju pokonał Nokię - 1:0. Gola na wagę trzech punktów strzelił Tomasz Piasecki. Nic ten mecz jednak dla układu tabeli nie zmienił. Jedni i drudzy wiosną zagrają w najniższej klasie rozgrywkowej.

Największą niespodzianką tygodnia dziesiątego była nadspodziewanie wysoka wygrana Volticy Service Kuźniki. Ta w hicie kolejki mierzyła się z Derma-Bau Team i wszyscy myśleli, że będzie to mecz niezwykle zacięty. Debiutant zagrał jednak znacznie poniżej oczekiwań, chociaż złego składu nie posiadał. Tego dnia jednak graczom Grzegorza Matczyszyna udawało się niemalże wszystko i po końcowym gwizdku sędziego Karola Krupy cieszyli się oni z triumfu - 9:1. Drużyna Macieja Wantucha przegrała pierwszy mecz w tym sezonie, a "Miejscowi" zrobili ogromny krok w kierunku brązowych medali na koniec zmagań jesiennych.

Niespodziewanym rezultatem zakończył się mecz z udziałem innej drużyny walczącej o ligowe podium, czyli Kasztaniaków. Ci niespodziewanie ulegli Blitzowi Wrocław - 2:3, a duży wpływ na taki obrót spraw miała nieobecność lidera defensywy beniaminka - Tomasza Szabłowskiego. Do bramki wrócił Grzegorz Makarewicz i niestety nie udało mu się godnie zastąpić swojego kolegi. "Błyskawice" wygrały przede wszystkim dzięki kunsztowi Jakuba Różanowskiego, który ustrzelił dublet.

Wicemistrzostwo zapewnione ma praktycznie MPK Wrocław, które w starciu spadkowiczów z Ekstraligi pokonało Green Tree. Nie miało jednak tutaj łatwej przeprawy. Do przerwy "Ekologiczni" prowadzili 1:0, a tuż po zmianie stron strzelili drugiego gola. W 28 minucie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne ruszyło do odrabiania strat, a kluczowy okazał się w tej sytuacji Paweł Garyga, który najpierw ustrzelił dublet, a później asystował przy trafieniu Pawła Małolepszego. Ekipa Adriana Olejnika wygrała zatem 4:2 i definitywnie pozbawiła podopiecznych Janusza Wybrańskiego szansy na medale.

Swoich kibiców nie zawiodło Fulanito, które wykorzystało problemy kadrowe AWL II. Zespół ten zagrał w sześciu i bez nominalnego bramkarza i już po pierwszej połowie mieliśmy zamknięte losy tego spotkania. Do 20 minuty "Szachownice" prowadziły 4:0, a hattrickiem pochwalić mógł się Piotr Zmarzły. Ten w drugiej odsłonie dołożył jeszcze asystę i nie tylko zgarnął tytuł MVP, ale wraz z drużyną mógł świętować wygraną - 6:0.

 

Wyniki:

Eneris - Nokia 1:0 (1:0)
Blitz Wrocław - FC Kasztaniaki 3:2 (2:0)
MPK Wrocław - Green Tree 4:2 (0:1)
Fulantio - AWL II 6:0 (4:0)
Derma-Bau Team - Voltica Service Kuźniki 1:9 (0:4)
Astech - JaCierpieDole BD 3:1 (1:1)

Drużyna tygodnia:

Voltica Service Kuźniki - Drużyna Grzegorza Matczyszyna w hicie pierwszej ligi grała z niepokonanym do tej pory liderem - Derma-Bau Team. "Miejscowi" zepsuli to widowisko rozbijając wyżej notowanego przeciwnika - 9:1. Tym samym brązowe medale na koniec zmagań mają już na wyciągnięcie ręki. Wyróżnić warto także Eneris za odniesienie pierwszej wygranej w sezonie Jesień 2022.

Siódemka tygodnia:

Kamil Zięcina (Astech); Piotr Zmarzły (Fulanito), Filip Piasecki (Astech), Jakub Różanowski (Blitz Wrocław), Piotr Użałowicz (Voltica Service Kuźniki), Paweł Garyga (MPK Wrocław), Tomasz Piaecki (Eneris)

 

2 LIGA:

W drugiej lidze cztery mecze doszły do skutku, a najważniejszym z nich był pojedynek na wagę mistrzowskiego tytułu. W nim liderujący stawce, niepokonany - Medserv United grał z Astekiem. Mecz ten był niezwykle emocjonujący. Było w nim dużo walki i wydawało się, że zakończy się podziałem punktów. W końcówce spotkania "Medical Coders" pokazało jednak charakter. W 38 minucie gola na wagę trzech oczek zdobył Szymon Łepkowski i jego zespół mógł cieszyć się z triumfu - 1:0. Tym samym poznaliśmy mistrza WLS 2 i pierwszy raz w historii została nim drużyna Macieja Mittelstadta. Gracze Sławomira Ryczkowskiego szans na złoto już nie mają, ale mogą jeszcze wywalczyć srebrne medale.

Wyrównany był również mecz pomiędzy FC Velicante Wrocław a chronPESEL.pl. W pierwszej połowie na prowadzenie wyszły "Okoniki" (grały w tym meczu bez swojego kapitana - Łukasza Okoniewskiego) i było to w 14 minucie po golu Adama Łapety. W drugiej odsłonie "Velica" usilnie dążyła do wyrównania i gola na 1:1 strzeliła w 34 minucie. Jego autorem był Wojciech Wieczorek. Bardziej jednak ten punkt może cieszyć spadkowicza, którego od porażki uratował bardzo dobrze dysponowany Bartłomiej Kuś.

ZKS Kuźniki poszedł za ciosem i wygrał drugi mecz z rzędu. Gracze Krzysztofa Łukaszewskiego zwyciężyli z FC Hs - 3:1. Do przerwy mieliśmy tutaj remis po jeden, a w 33 minucie na prowadzenie wyszli "Miejscowi" i już go nie oddali, pieczętując zwycięstwo na minutę przed końcowym gwizdkiem.

Najmniej wyrównany był ostatni mecz drugiej ligi w dziesiątym tygodniu. W nim zmierzyły się ze sobą Mocambola i AKS Bzowa Wrocław. Pierwsi zamykali tabelę, drudzy walczyli o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Faworyta łatwo było tutaj wskazać, ale mało kto wierzył, że wygra on w sposób tak efektowny. Pierwsza połowa na to nie wskazywała. To "miętowo-żółci" wyszli na prowadzenie w 12 minucie, ale do przerwy je utracili i mieliśmy 1:2. Drugie 20 minut to koncert Bzowej, która strzeliła aż osiem bramek, a jej bohaterem został po raz kolejny Sebastian Kamiński, który sześciokrotnie pokonał Wojciecha Kowalczyka. Bzowa zwyciężyła 10:1 i nadal liczy się w grze o najwyższe cele.

 

Wyniki:

Medserv United - Astek 1:0 (0:0)
FC Velicante Wrocław - chronPESEL.pl 1:1 (0:1)
FC Hs - ZKS Kuźniki 1:3 (1:1)
Mocambola - AKS Bzowa Wrocław 1:10 (1:2)

Drużyna tygodnia:

Medserv United - W hicie kolejki, a może i całego sezonu w drugiej lidze "Medical Coders" zapewniło sobie mistrzostwo w WLS 2. Astek został pokonany skromnie - 1:0.

Siódemka tygodnia:

Ze względu na małą ilość rozegranych spotkań w dziesiątym tygodniu drugiej ligi. Siódemka tygodnia wybrana zostanie po meczach z jedenastej serii gier.