Sklep

Podsumowanie 8 tyg. WLS - Jesień 2022

W ósmym tygodniu grania we Wrocławskiej Lidze Siódemek. W pierwszej lidze jedenaście spotkań doszło do skutku, a ligę niżej zagrano sześciokrotnie. Padło łącznie 96 bramek.

1 LIGA:

Ogrom grania mieliśmy w pierwszej lidze, gdzie kilka ekip zagrało dwukrotnie. Dwa mecze w dwa dni rozegrał AWL II i oba te mecze zremisował zdobywając premierowe punkty tej jesieni. W środę "Wojskowi" zremisowali 2:2 z Blitzem Wrocław i była to duża niespodzianka. Dzień później Mateusz Barszczewski i jego koledzy również nie rozstrzygnęli swojego meczu. Z beniaminkiem Elite Eco Elo zremisowali 1:1. Szanse na utrzymanie mają zatem praktycznie minimalne, a EEE nie może spoczywać na laurach, bo nie zgarniając tutaj trzech oczek, spadła do strefy spadkowej.

Z tej ich kosztem wydostało się JaCierpieDole BD, które w piątek w deszczowej aurze pokonało innego beniaminka - Eneris. Trzeba dodać, że ekipa Karola Cegły po raz kolejny tej jesieni grała jednego mniej, ale po pierwszej połowie przegrywała tylko jedną bramką. W drugiej odsłonie sił już brakowało i JCDBD to wykorzystało strzelając 5 bramek i nie dopuszczając w zasadzie do żadnej groźnej sytuacji pod bramką Jakuba Pondla. Skończyło się na wygranej faworyta - 6:0.

Po porażce z Fulanito z pierwszą ligą pożegnała się Nokia. W meczu padł wynik - 2:1, a gracze Michała Grobelnego długo liczyli się tutaj w grze o punkty. W takowej trzymał ich Łukasz Waksmański, który zgarnął też tytuł MVP spotkania. Pod koniec tygodnia "Szachownice" również zapunktowały i to ze zdecydowanie lepiej dysponowanym przeciwnikiem, którym było Green Tree. Drużyna Pawła Rumina do 40 minuty przegrywała ze spadkowiczem - 1:2, ale zagrała do końca i w jednej z ostatnich akcji meczu doprowadziła do remisu! Gola na wagę jednego punktu strzelił Rafał Zdunek.

Baraż o Ekstraligę zapewniło sobie w zasadzie MPK Wrocław. Te w minionym tygodniu rozegrało dwa mecze i oba wygrało. Najpierw pokonało Blitz Wrocław - 4:2, a kilka dni później w polu pokonanych pozostawiło trzecią w stawce Voltice Service Kuźniki. W tym drugim starciu Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne miało sporo szczęścia. Po pierwszej połowie prowadziło 3:0, a w zasadzie powinno 0:3 przegrywać. "Miejscowi" jednak nie potrafili zachować zimnej krwi pod bramką Dawida Oleksiaka. Co ważnego wiemy jeszcze po tym spotkaniu? A no, że premierowe bramki i to dwie strzelił w nim legendarny Marek Falkiewicz.

Kilka ekip miało zmienne szczęście i tak było też w przypadku Astechu i Kasztaniaków. Pierwsi najpierw wykorzystali fakt, że Elite Eco Elo zagrało w sześciu i pokonało beniaminka - 5:1. Udział przy trzech bramkach dla swojej drużyny miał Filip Piasecki, który też zgarnął miano gracza meczu. Pod koniec tygodnia to "Niebiescy" zagrali w osłabieniu i to dwuosobowym. W pełni zostało to wykorzystane przez FC Kasztaniaki. Drużyna Wojciecha Tomczyka rozbiła swojego oponenta - 13:1, a gdyby nie kilka klasowych interwencji Kamila Zięciny rezultat ten byłby zdecydowanie bardziej okazały. Katem dla niego i jego kolegów był Marcin Soberka, który strzelił siedem goli i zanotował dwie asysty.

Zawiódł hit pierwszej ligi, w którym to Derma-Bau Team mierzył się z Kasztaniakami. Myśleliśmy, że będziemy tutaj świadkami wyrównanego starcia, a tymczasem było one jednostronne i 7:0 wygrał je debiutant. Wygrana nie przyszłaby jednak łatwo, gdyby nie wybitna forma Kacpra Soczyńskiego, który Tomasza Szabłowskiego pokonał trzy razy i zanotował asystę przy trafieniu Marka Tomczaka.

Siedem bramek swojemu rywalowi zaaplikowała Voltica Service Kuźniki, ale ona jednego gola straciła. Drużyna Grzegorza Matczyszyna rozbiła grający w sześciu i bez nominalnego bramkarza Eneris - 7:1. Tym samym liczy się w grze o medale na koniec zmagań, a beniaminek może przygotowywać się już do nowego sezonu w drugiej lidze.

 

Wyniki:

Elite Eco Elo - Astech 1:5 (1:2)
Blitz Wrocław - MPK Wrocław 2:4 (1:2)
Voltica Service - Eneris 7:1 (1:0)
Derma-Bau Team - FC Kasztaniaki 7:0 (3:0)
Nokia - Fulanito 1:2 (0:2)
AWL II - Blitz Wrocław 2:2 (1:2)
AWL II - Elite Eco Elo 1:1 (1:0)
Voltica Service - MPK Wrocław 3:6 (0:3)
JaCierpieDole BD - Eneris 6:0 (1:0)
Astech - FC Kasztaniaki 1:13 (0:5)
Green Tree - Fulanito 2:2 (1:1)
 

Drużyna tygodnia:

MPK Wrocław - Zespół Adriana Olejnika w minionym tygodniu rozegrał dwa mecze i to z rywalami mocnymi. Najpierw spadkowicz ograł Blitz Wrocław - 4:2, a pod koniec tygodnia pokonał Volticę Service Kuźniki - 6:3. Sześć punktów pozwoliło umocnić się MPK na pozycji wicelidera. Grę w barażach zespół ten ma w zasadzie zapewnioną.

Siódemka tygodnia:

Łukasz Waksmański (Nokia); Wojciech Buryń (Elite Eco Elo), Michał Brzezicki (Blitz Wrocław), Kacper Soczyński (Derma-Bau Team), Rafał Zdunek (Fulanito), Marcin Soberka (FC Kasztaniaki), Marek Falkiewicz (MPK Wrocław)

 

2 LIGA:

W drugiej lidze sześć spotkań doszło do skutku, ale jedno z nich nie zostało dokończone. W starciu Asteku z Hs-em mieliśmy spięcia, żółte i czerwone kartki i sędzia Andrzej Malec przedwcześnie trzykrotnie użył gwizdka. Czterech graczy zostało po tym starciu zawieszonych, a mecz został zweryfikowany jako walkower, chociaż na boisku Astek prowadził - 4:3. Dzięki trzem punktom spadkowicz pozostaje w grze o mistrzostwo 2 ligi, a drużyna z Korei Południowej praktycznie straciła szanse na awans.

3M po ostatnich wpadkach wróciło na zwycięski szlak i w imponującym stylu rozbiło osłabioną kadrowo KEA FC. Do przerwy drużyna Jacka Nosewicza prowadziła 6:0, po przerwie dołożyła jeszcze cztery gole, tracąc przy tym zaledwie jednego. 10:1 to wynik końcowy, a głównym bohaterem tego widowiska był Tomasz Bałaga, który strzelił cztery gole i zanotował dwie asysty.

Po sześciu porażkach w sezonie w końcu przełamała się Mocambola. Drużyna Pawła Potarzyckiego pokonała inny zespół ze strefy spadkowej - ZKS Kuźniki - 1:0. "Złotego gola" strzelił tutaj Szymon Pisarski, a najlepszy na boisku był bramkarz "miętowo-żółtych" - Wojciech Kowalczyk do którego trafił tytuł MVP.

Kolejne, trzecie już z rzędu zwycięstwo odnotowało Capgemini. Spadkowicz z pierwszej ligi nie bez trudu pokonał chronPESEL.pl - 3:2, o czym świadczy fakt, że najjaśniejszą postacią na murawie był Jakub Walczak, który bronił dostępu do bramki Capgemini, a jak wiemy nominalnym bramkarzem przecież nie jest.

Bez zmian i bez takich graczy jak Dawid Błachut, Dawid Zapaśnik, Sebastian Kamiński czy Krzysztof Juszczak AKS Bzowa okazała się bezradny w starciu z FC Velicante Wrocław. "Velica" zwyciężyła pewnie - 4:0, a do tego triumfu poprowadził ich kapitan Wojciech Wieczorek, który strzelił dwa gole i zanotował asystę. Bzowa przegrała drugi mecz z rzędu i pożegnała się tym samym z szansami na awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

Kolejne punkty w tym sezonie zgubił Medserv United. Ten zremisował z debiutantem - Pogonią Niepolda - 1:1. No i w sumie mógł nie zdobyć ani jednego punktu, bowiem gola dającego wyrównanie "Medical Coders" strzeliło w 38 minucie. Strzelił go Bartosz Rodziewicz i w dalszym ciągu zespół ten walczy o najwyższe laury. Dla ekipy Pawła Wielogórskiego był to piąty remis tej jesieni, ale w dalszym ciągu czeka ona na premierowy triumf w lidze Wrocbal.

 

Wyniki:

Pogoń Niepolda - Medserv United 1:1 (0:0)
AKS Bzowa Wrocław - FC Velicante Wrocław 0:4 (0:1)
Capgemini - chronPESEL.pl 3:2 (2:1)
ZKS Kuźniki - Mocambola 0:1 (0:1)
3M - KEA FC 10:1 (6:0)
Astek - FC Hs 5:0 (walkower)

Drużyna tygodnia:

Mocambola - Ekipa Pawła Potarzyckiego po serii porażek w końcu się przełamała. Pokonała ZKS Kuźniki 1:0 i była to ich premierowa wygrana w sezonie Jesień 2022.

Siódemka tygodnia:

Wojciech Kowalczyk (Mocambola); Dawid Kałuża (Capgemini), Szymon Kaliciak (Medserv United), Piotr Rył (FC Velicante Wrocław), Oliwer Benek (ZKS Kuźniki), Tomasz Bałaga (3M), Wojciech Wieczorek (FC Velicante Wrocław)