W ósmej serii gier w Ekstralidze rozegraliśmy sześć spotkań o punkty, w których zawodnicy strzelili 32 gole i mieliśmy kilka zaskakujących rezultatów.
EKSTRALIGA:
Tytułu mistrzowskiego nie obroni Gumzamet Fidasz, który w miniony poniedziałek zmierzył się przy Skwierzyńskiej z Industrial Solutions Group. Mistrz kontra wicemistrz. Tu można było liczyć na dobre widowisko i też takowe mieliśmy okazje oglądać. Obie strony miały swoje sytuacje, ale padł tutaj tylko jeden gol. Strzelił go w pierwszej połowie Rafał Tomala i zapewnił swojej drużynie triumf - 1:0. Bohaterem tego widowiska nie został jednak tylko Tomala, ale przede wszystkim Marek Szczepanik, który wielokrotnie skutecznie zatrzymywał napastników Fidasza.
W meczu na dnie tabeli BNY Mellon grał z Termo Teamem i tutaj również emocji nie zabrakło. Niestety mieliśmy te poza sportowe, a ciśnienia nie wytrzymał kapitan piątej siły poprzedniego sezonu - Michał Dranka. Otrzymał on czerwoną kartkę, a jego zespół przegrał z "Ryzykantami" - 1:3. Dla nich była to premierowa victoria w tym sezonie, która pozwala myśleć o tym, że być może nie zakończą jesiennego grania na ostatniej pozycji.
Prezesi nie będą poprzedniego tygodnia wspominać w sposób pozytywny. Drużyna ta doznała bowiem pierwszej porażki w tym sezonie. Pogromcą "Mistrzów Drugiej Połowy" zostało T.B 85 Team, a więc rywal nie byle jaki, bo również walczący o najwyższe laury. Ekipa Pawła Nowaka wygrała ten mecz 5:2, a tym większe jej zasługa, że w dalszym ciągu radzić musiała sobie bez swojej super gwiazdy - Kacpra Bilińskiego (nadal jest on zawieszony za czerwoną kartkę), a po drugie nie posiadała ona ani jednej zmiany. T.B przeskakuje tym samym w tabeli Prezesów i ma jeszcze realne szanse na zgarnięcie tytułu. Tego nie możemy napisać o podopiecznych Grzegorza Paukszta, których sytuacja mocno się skomplikowała.
Za ciosem poszło Sancho Panza i znów swojemu rywalowi zaaplikowała sześć bramek. Tym razem straciła jednak dwie, a jedną bramkę, a w polu pokonanych pozostawiona została Planetamebla.pl. Katem dla "Połączonych Piłką" okazał się Eryk Klimczak, który w końcu zagrał tak jak grać potrafi, a spotkanie zakończył zdobyciem trzech goli i asysty. Sancho Panza robi ogromny krok w kierunku utrzymania, a Planeta przegrywa po raz piąty z rzędu i jedynym pozytywem jest tutaj fakt, że stracili nie osiem, a sześć goli.
Oponix również nie radzi sobie do tej pory najlepiej, a w ostatni czwartek przegrał w sposób znaczny, bo 0:6 z Akademią Wojsk Lądowych. Na tym spotkaniu debiutant zjawił się w siedmiu i w pierwszej połowie był konkurencyjny, remisując 0:0. Po zmianie stron "Wojskowi" włączyli wyższy bieg i zapewnili sobie cenne zwycięstwo. Formą błysnął tutaj Paweł Skrzypek - strzelec dubletu i autor asysty.
Baumit również nie przypomina drużyny z poprzednich sezonów. Wydawało się, że wzmocnienie kadry takimi graczami jak Paweł Synowiec, Grzegorz Wan, Łukasz Beksiński czy Paweł Rudnicki pozwoli wznieść się na nieco wyższy poziom. Niestety tego w grze drużyny Grzegorza Kędzierskiego nie widzimy, a potwierdził to kolejny przegrany mecz, z rewelacją obecnego sezonu - Leroy Merlin Wrocław. Team innego Grzegorza - Andysza znów zaskoczył, wygrał 4:2 i praktycznie zapewnił sobie utrzymanie w elicie! O takowe Baumit musi jeszcze powalczyć.
Wyniki:
Industrial Solutions Group - Gumzamet Fidasz 1:0 (1:0)
BNY Mellon - Termo Team 1:3 (0:1)
Prezesi - T.B 85 Team 2:5 (0:1)
Planetamebla.pl - Sancho Panza 2:6 (1:2)
Oponix - AWL 0:6 (0:0)
Baumit - Leroy Merlin Wrocław 2:4 (1:2)
Drużyna tygodnia:
T.B 85 Team - W hicie kolejki drużyna Pawła Nowaka znalazła sposób na pokonanie niepokonanych dotychczas Prezesów. T.B 85 Team wygrało 5:2, a warto dodać, że w dalszym ciągu radzić musiało sobie bez Kacpra Bilińskiego, a także bez zmian.
Siódemka tygodnia:
Marek Szczepanik (Industrial Solutions Group); Michał Szumny (Termo Team), Paweł Skrzypek (AWL), Dariusz Paniak (AWL), Marek Malinowski (T.B 85 Team), Eryk Klimczak (Sancho Panza), Jakub Rejmer (Baumit)