Sklep

Koniec błyskotliwej kariery

Już za niespełna miesiąc ruszymy z nowym sezonem we Wrocbalu. W przerwie wakacyjnej chociaż w amatorskiej piłce nożnej nie dzieje się zbyt wiele (oprócz meczów polskich drużyn w europejskich pucharach) to jednak w strukturach klubowych dochodzi do transferów, rezygnacji czy końców kariery. Dzisiaj poruszymy problem o ostatniej, wcześniej wymienionej tematyce, a mianowicie o końcu błyskotliwej kariery. Kariery...Łukasza Czuchraja.

Założyciel JaCierpieDole FC, legendarny zawodnik, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Łukasz "Despota Oświecony" Czuchraj, przez kolegów nazywany Łukim, Czuchrajem czy po prostu Dziadem, po sześciu latach postanowił zakończyć swoją błyskotliwą karierę. :(


foto: W każdym meczu Łukasz dawał z siebie wszystko i nie narzekał kiedy przyszło mu być na "ławce rezerwowych"

Stworzone przez niego w 2016 roku JCD nie było jedyną drużyną, której barwy miał okazję reprezentować. Łuki występował również w Głębokiej Rezerwie (w rozgrywkach na Kuźnikach i w lidze futsalowej), miał także epizody w Akademii Wojsk Lądowych z którą zdobył mistrzostwo halowej 1 ligi i wystąpił w SolidGrowth Finance w rozgrywkach WLB, zagrał...na bramce.


foto: Gra na futsalowych parkietach również nie była mu starszna

Jego marzeniem nigdy nie było zdobywanie trofeów. Na okres gry w JaCierpieDole FC stawiał sobie inne, równie trudne do zrealizowania w obecnych czasach, cele. Po każdym meczu jego drużyny obowiązkiem było piwko w gronie zawodników. Jego zespół miał strzelić zawsze więcej bramek niż stracił (chociaż to nie zawsze się udawało), a celem nadrzędnym w ostatnich sezonach było uzyskanie historycznego spadku z 1 ligi WLS. Niestety nie udało się tego zrealizować...


foto: Grając w lidze pod balonem ujrzał swoją pierwszą w historii czerwoną kartkę

Wielu uważa, że to właśnie brak spadku do drugiej ligi WLS okazał się kluczowy w podjęciu decyzji o rezygnacji z grania we Wrocbalu. Koledzy z drużyny niestety nie pomogli w realizacji Czuchrajowych zadań i stała się tragedia. Czuchraj odwiesza swoje piękne, zielono-żółte korki na kołku i już raczej tak szybko do gry nie wróci. :/


foto: Od samego początku swojej kariery prezentował bojowe nastawienie. Nie, to zdjęcie to nie jest żadne pozerstwo.

 

Ku upamiętnieniu takiego zawodnika warto przytoczyć jego wybitne statystyki, którymi niewielu zawodników może się pochwalić.

STATYSTYKI (od 2015 roku): 
WLB: 1 mecz, 0 goli, 0 asyst* 
OFC: 19 meczów, 1 gol, 0 asyst* 
HALA: 11 meczów, 0 goli, 0 asyst* 
Kuźniki: 107 meczów, 1 gol, 6 asyst* 
----------------------------------------------------
Suma: 138 meczów, 2 gole, 6 asyst*  4 żółte, 1 czerwona


foto: Zawsze pozytywnie nastawiony, z nim nikt nie miał się prawa nudzić

Jak poradzi sobie JCD bez Czuchraja? Tego nie wiemy, ale wiemy, że będzie niezwykle trudno o zastępstwo. Nowi właściciele klubu zapewniają, że będą podążać wcześniejszą drogą, chcąc kontynuuować dziedzictwo "Despoty Oświeconego".


foto: Przykro nam, że już nie ujrzymy takich obrazków...

Łukasz Czuchraj to nie tylko dobry kolega, fantastyczny zawodnik i nieprzeciętny kamerzysta-montażysta. Jest to również fenomen socjologiczny. Człowiek, który łączy, a nie dzieli. Człowiek, dla którego wielu wybitnych zawodników postanowiło przywdziewać trykoty JaCierpieDole FC. Człowiek, którego wrocbalowi kibice, a także rywale zawsze dażyli szacunkiem. Na koniec, bo mu się to należy, musimy upamiętnić osobę Łukasza, chociaż naprawdę ciężko znaleźć na to odpowiednie słowa. Poniżej prezentujemy film, który wszystko oddaje wszystko.

PS: Łukasz nie mówimy żegnaj, a do zobaczenia! Liczymy, że w przyszłości zagrasz jeszcze na wrocbalowych boiskach. :)