Sklep

Podsumowanie 5 tyg. WLB - Wiosna 2022

Piąta seria gier we Wrocbalowej Lidze Biznesu to 13 spotkań o punkty, które były różne. W jednych mieliśmy deklasacje, w drugich bardzo zacięte widowiska. Bramek padło dużo, bo aż 77 bramek.

WLB 1:

Jedyną drużyną z kompletem punktów w pierwszej lidze pozostaje Planetamebla.pl. "Połączeni Piłką" jako lider tabeli mierzyli się z zamykającym stawkę Old Teamem, który na dodatek grał bez nominalnego golkipera. Ten mecz nie mógł skończyć się inaczej. Spotkanie do jednej bramki, które gracze Michała Pondla wygrali 10:0, chociaż do przerwy mocno się z beniaminkiem męczyli, prowadząc zaledwie 1:0. Katem Kamila Moczydłowskiego i jego kolegów został Oskar Paleczny, który sześciokrotnie pokonał bramkarza rywali i zanotował asystę przy trafieniu Adama Cylnego.

Drugi główny faworyt do awansu po raz drugi z rzędu punkty stracił. Po remisie z Ołerem Meble Ogrodowe, tym razem Baumit podzielił się punktami z GOJĄ Wrocław. Mecz ten był szalony. Najpierw 2:1 prowadzili podopieczni Patryka Obary, by po chwili przegrywać już 2:4. Nie dali jednak za wygraną i w ostatniej minucie meczu trafili na 5:4. Nie był to jednak koniec emocji. W ostatniej akcji meczu Baumit wyrównał za sprawą Tomasza Nakielskiego i mógł cieszyć się z uratowania remisu. 5:5 nie cieszy tutaj nikogo, ale tylko pokazuje, że tej wiosny gra o najwyższe cele w WLB1 będzie zacięta i potrwa do samego końca.

Swoich kibiców nie zawiodł inny z faworytów, a mianowicie Politechnika Wrocławska. Drużyna Tomasza Kaczorowskiego po zaciętym boju pokonała wymagającego przeciwnika, którym niewątpliwie są Szpilmacherzy. Triumf 2:0 był zasłużony i pozwolił "Polibudzie" utrzymać miejsce tuż za plecami Planety Mebla. "Szpilki" z kolei przegrały trzeci raz tej wiosny, a ich szanse na awans do Ekstraligi mocno zmalały.

Po serii meczów bez wygranej przełamały się Piorun Zaodrze i Ołer Meble Ogrodowe. Pierwsi pewnie pokonali wyżej notowane Brzmienie Miasta - 4:1, a pierwszą victorię tej wiosny zapewnił im duet Michałów - Kąciak-Wierzbicki, który podzielił między sobą łup bramkowy. Honorowe trafienie dla "bordowych" zanotował Konrad Kutyła. Drudzy również zwyciężyli różnicą trzech goli, ale była to wygrana 3:0 z Old Blue Angels. W tym przypadku również mogliśmy mówić o pierwszych trzech punktach, które pozwoliły drużynie Marcina Lechiniaka wydostać się ze strefy spadkowej.

Kreowanie Marek vs Elektrosat Wrocław był to ostatni mecz pierwszej ligi w piątym tygodniu. Starcie rozgrywane na Kuźnikach było ciekawe zwyciężyli w nim grający bez zmian "Kreatorzy" - 4:2. Tych do wygranej poprowadził Piotr Lech, który mecz zakończył z hattrickiem. Niestety nie obyło się bez kartek i to czerwonych. Za dwie żółte został ukarany Piotr Grzywaczewski, a bezpośrednie czerwo obejrzał Adrian Bartkiewicz. Co ten mecz oznacza dla układu ligowej tabeli? Kreowanie Marek wskakuje na czwarte miejsce w tabeli, a dawne Empty Dampers bez wygranej w sezonie plasuje się na przedostatniej lokacie.

 

Wyniki:

Old Team - Planetamebla.pl 0:10 (0:1)
GOJA Wrocław - Baumit 5:5 (2:1)
Brzmienie Miasta - Piorun Zaodrze 1:4 (0:1)
Politechnika Wrocławska - Szpilmacherzy 2:0 (1:0)
Ołer Meble Ogrodowe - Old Blue Angels 3:0 (2:0)
Kreowanie Marek - Elektrosat Wrocław 4:2 (2:1)
 

Drużyna tygodnia:

Piorun Zaodrze  - "Pioruny" w piątym tygodniu w końcu się przełamały i mogły świętować premierową wygraną w sezonie wiosennym. Zespół Marcina Stachowicza ograł wyżej notowane Brzmienie Miasta - 4:1 i zrobił cenny krok w kierunku utrzymania.

Siódemka tygodnia:

Jakub Andruszko (Politechnika Wrocławska); Kamil Dulnik (Politechnika Wrocławska), Michał Grygiel (Ołer Meble Ogrodowe), Michał Kąciak (Piorun Zaodrze), Maciej Olejnik (GOJA Wrocław), Oskar Paleczny (Planetamebla.pl), Piotr Lech (Kreowanie Marek)

 

WLB 2:

Jedno spotkanie więcej niż w pierwszej lidze rozegrano ligę niżej, a kilka ekip wyszło na murawę dwukrotnie. Jedną z nich był Sennder Polska, który minionego tygodnia do udanych nie zaliczy. W poniedziałek gracze Michała Wojciechowskiego przegrali z Motorpolem Wrocław - 0:1, a trzy dni później musieli uznać wyższość TelForceOne. W tym drugim przypadku nawet prowadzili 1:0, ale w drugiej odsłonie dwa trafienia Filipa Rusiaka zapewniły jego drużynie triumf - 2:1. Zarówno w pierwszym, jak i drugim meczu najlepszy na boisku był bramkarz "Oranje", bez którego udanych interwencji klęski tej drużyny byłyby bardziej okazałe.

TelForceOne zanim pokonał Sennder Polska to dwa dni wcześniej musiał uznać wyższość Eko-Okna S.A. "Niebiescy" wygrali 5:3, ale nie byłoby tej wygranej gdyby nie dobra forma duetu Jakub Samborski - Łukasz Szydłowski. Pierwszy z nich strzelił cztery gole i zanotował asystę, a drugi ustrzelił hattricka. Pod koniec tygodnia popularny "Sambor" znów zagrał świetnie i poprowadził swoich kolegów do wygranej nad FC UPM. Tutaj skończyło się na 7:0, a kapitan Eko-Okien miał udział przy pięciu trafieniach. Dwa z nich sam strzelił i zanotował trzy asysty.

Jedną bramkę mniej swojemu rywalowi zaplikował Bus Marco Polo, który bez większych problemów pokonał Stowarzyszenie Odra-Niemen. Od początku do końca "Autobusy" rządziły i dzieliły na boisku i tylko bardzo dobra postawa Dominika Rozpędowskiego między słupkami sprawiła, że nie skończyło się na dwucyfrówce. Tym razem na boisku najlepszy nie był Damian Świadek, a duet Dominik Leja - Łukasz Sornat, który był bezpośrednio zaangażowany w każde trafienie byłego przedstawiciela Ekstraklasy WLB.

Dwucyfrówka stała się faktem gdy Tork mierzył się z OBI Długa 040. Chociaż w ekipie "granatowych" nie zobaczyliśmy Łukaszów Smolarczyka i Cygańczuka, a także Błażeja Sikory czy Sławomira Łutczaka, to jednak nie przeszkodziło to im w odniesieniu imponującej wygranej. Ciężar gry na siebie wzięli Mateusz Morawski i Wojciech Binkowski, a ich zespół rozbił outsidera - 13:1.

Brak Sponsora w poprzednim tygodniu zwyciężył po raz pierwszy tej wiosny, a teraz zanotował pierwszy remis. Remis z nie byle jaką drużyną, bo mającą komplet punktów - Angeli Verdi. Tutaj mieliśmy 1:1, a obie bramki padły w 25 minucie. Najpierw po centrze Pawła Misiewicza piłkę do własnej bramki skierował Michał Grobelny, a po chwili do wyrównania doprowadził Paweł Gorazdowski. Tym samym "Zielone Anioły" straciły pierwsze punkty tej wiosny, a BS udowodnił, że nie zamierza nikomu tanio skóry sprzedawać.

Żar Tropików z InsERT-em stworzyły mówiąc językiem potocznym "fajne widowisko". Jako pierwsi na prowadzenie wyszli "Programiści" za sprawą trafienia Macieja Siwka. Do przerwy "Palmy" odwróciły losy spotkania, a po niej wygraną przypieczętowały. Triumf 3:2 nie byłby jednak możliwy gdyby nie wyśmienita forma dnia Pawła "Benzemy" Cieplińskiego, który strzelił dwa gole i zanotował asystę przy bramce Adama Łapety. Żar kończy tydzień w dobrych humorach, a InsERT już od trzech kolejek nie jest w stanie zwyciężyć.

 

Wyniki:

OBI Długa 040 - Tork 1:13 (1:5)
Motorpol Wrocław - Sennder Polska 1:0 (0:0)
TelForceOne - Eko-Okna S.A 3:5 (1:2)
Żar Tropików - InsERT Team 3:2 (2:1)
Brak Sponsora - Angeli Verdi 1:1 (0:0)
TelForceOne - Sennder Polska 2:1 (0:1)
FC UPM - Eko-Okna S.A 0:7 (0:4)
Bus Marco Polo - Stowarzyszenie Odra-Niemen 6:0 (2:0)

Drużyna tygodnia:

Brak Sponsora - Kolejny tydzień i kolejny dobry mecz Braku Sponsora. Tym razem zespół Marka Chmiela jako pierwszy znalazł sposób na zatrzymanie mającego komplet punktów Angeli Verdi. Zremisowała z tą drużyną 1:1 i oba trafienia były autorstwa graczy w czerwonych koszulkach.

Siódemka tygodnia:

Łukasz Tatarczuk (Sennder Polska); Filip Mikołajek (Angeli Verdi), Mateusz Morawski (Tork), Łukasz Sornat (Bus Marco Polo), Łukasz Szydłowski (Eko-Okna S.A), Paweł Ciepliński (Żar Tropikków), Jakub Samborski (Eko-Okna S.A)

 

Autor: Michał Pondel
Mail: m.pondel@wrocbal.pl