Poniedziałek w lidze WLS przyniósł tylko dwa spotkania o punkty, bo drugiego z rzędu walkowera oddało Klueh. Wysoką wygraną zanotowało Sancho Panza, a Eneris ograł OBI Bielany Wrocławskie.
1 LIGA: W poniedziałek drugiego z rzędu walkowera oddało Klueh. Trzy punkty trafiły więc na konto KEA FC. Zespół Marka Olszewskiego z kolei musi uważać, bo kolejny jego walkower będzie oznaczał usunięcie z naszych rozgrywek. W meczu, który się odbył Sancho Panza urządził sobie trening strzelecki. Wygrana 14:0 z Astekiem jest imponująca i pozwala Erykowi Klimczakowi i jego kolegom umocnić się na fotelu lidera. Na usprawiedliwienie dla teamu Sławomira Ryczkowskiego możemy jedynie napisać, że grali w mocno okrojonym składzie i bez zmian.
2 LIGA: Eneris idzie za ciosem i wygrywa drugi mecz z rzędu. Tym razem w polu pokonanych zostawia OBI Bielany Wrocławskie. Sześć goli strzelonych, żadnego straconego i udany występ Dariusza Kubiszyna, który skompletował dwa dublety - w golach i asystach. Jeśli chodzi o drugiego debiutanta to nadal płaci frycowe i nadal pozostaje bez punktów tej wiosny.
RELACJE MECZOWE:
Eneris - OBI Bielany Wrocławskie (6-0) >>>Sancho Panza - Astek (14-0) >>>
KEA FC - Klueh (5-0) >>>







